teraz sa jeszcze tej firmy takie czekoladowe kulki z nadzieniem zbozowym
straszne A te sucharki mini z wiorkami kokosowymi jesuuuuu
teraz sa jeszcze tej firmy takie czekoladowe kulki z nadzieniem zbozowym
straszne A te sucharki mini z wiorkami kokosowymi jesuuuuu
Prawda jest taka, że nigdy w życiu nie jadłam takich dobrych sucharków jak te
I jeszcze są malutkie i dzięki temu mają więcej smacznej skórki w stosunku do reszty sucharka
Dzisiaj na śniadanie jadłam je z magerquarkiem i kapką dżemu light, żeby mieć mniejsze wyrzuty sumienia.... zawsze trochę białka do tych węgli
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
Madzoii zaezy ktora wiekszaZamieszczone przez Magdalenkasz
bo jesli wieczorna to zalegajace jedzenie i picie - nie tylko w zoladku ale filtracja w nerkach, we krwi
do tego soki trawienne, enzymy, to wszystko wieczorem buzuje pelna para i sie nakreca
jak poranna jest wyzsya no to zatrzymanie wody
Tylko 'Kasia jest inna - ona ma najnizsza w ciagu dnia
Ale spoko - to kosmitka nia sie nie nalezy przejmowac
"W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Ze mnie w ciągu nocy też zazwyczaj 'wyparowuje' albo 'wysikuje się' nad ranem jakiś kilogram-półtora, zwłaszcza jak uczciwie przesypiam swoje 7-8h Taka nagroda za dobry sen
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
A moja waga dzisiejsza popołudniowa niższa od porannej
Bardzo często tak mam
no wlasnieZamieszczone przez Majussia
Zamieszczone przez tagotta
Ło matko kochana!!!!!!!!!!
Jakoś przeoczyłam tę część wypowiedzi Martuni
Ale jaja
Mniam. Ale sie smacznie zrobilo tu od rana...
Madziu, ja tez najbardziej lubie te vollkorn sucharki z ciemna czekolada....mniam..pychotka normalnie, szkoda tylko, ze takie kaloryczne. coli light tez bym nie wliczala hihi..w koncu i tak licze tak pi razy drzwi
Tagotko, te kuleczki oczywiscie tez juz ze 2-3 razy pochlonelam...mniam...taki slodyczoholik jak ja zna wszystkie nowosci...hehe
Martus, dzieki za wyjasnienia wagowe..nio ta wieczorna u mnie jest zawsze wyzsza...ale ja madra jestem...na ciebie krzycze, zebys sie codziennie nie wazyla, a sama wlaze na wage niemalze codziennie...dobrze, ze ci humor sie poprawil, myszko
Kasiu, hehe..kosmitke z ciebie zrobili no cosik w tym jest, bo dC dla mnie tez jest taka lekko kosmiczna
Wczoraj wsunelam w sumie jakies 1400kcal. Ugotowalam sobie chudziutki bigosik, zjadlam go przed sportem i troche jeszcze po sporcie. a sportowalam sie 2h, jedna godzina na plecy i brzuch cwiczenia a druga to step. ale jakos czulam, ze nie mam zbyt wiele energii..dziwne...ach a zjadlam jeszcze batona dla sportowcow przeciez...nie wiem..jakas senna jestem.
Kupilam sobie wczoraj nowe firanki do duzego pokoju..zawsze to jakas zmiana.
Dzis musze isc na szczepionke z moim aniolkiem malym..nie znosze tego, bo mala jak widzi lekarza, to wczepia sie we mnie i wola "mama, nie, nie, mama, nie nie" a ja ja musze trzymac
Madziu, powodzenia na szczepieniu
Spokojnego dnia
Madziu własnie, miałam robić bigosik hehe
dobrze ze mi przypomniałas zrobię moze w sobotę duzy gar to będzie na parę obiadków
Pozdrawiam CIę gorąco i trzymam kciuki za wizytę na szczepieniu
a własnie - uczycie Amelkę tylko polskiego czy też niemieckiego? jak to u Was wygląda?
ze tak sie spytam z ciekawości..
buziaczki
Zakładki