Strona 4 z 165 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 54 104 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 1645

Wątek: Nie umiem przegrywac! Łatwo sie nie poddam...

  1. #31
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    Dobrze...dzisiaj zadnych słodyczy nie było...jutro ich pewnie tez nie będzie...ale nie będe obiecywac...bo jak widać łamie dane słowo i nawet nie potrafie sie odchudzic. Heh...
    Ale musze Ci sie przyznac ze cały czas mam malutka nadzieje że to wina wagi.,..
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  2. #32
    avve jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie łąm się przełam się szkoda że nie masz własnej teraz własciwie nie są drogie ja mam taka jazwyczajnieszą mogłabyś sie kontrolowac i byłabyś przekonana o jej właściwym działaniu : ) wiem ja też czasami chociaż obiecuje sama sobie ła mie słowo ale ważne żeby sie nie obżerac słońce i pozwolić sobie na małe co nie co np co drugi dzionek

  3. #33
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    postaram sie namowic tate zeby kupil jakas wage...w akcie desperacji (przyznaje sie bez bicia) zjadłam kromke razowca z 2 plasterkami półtłustego serka białego i 2 plasterkami pomidora ...EFEKT>
    Mega wielki wyrzut sumienia a przedemna stoi czerwona herbatka i O.5 l. wody mineralnej...

    pees: czy jest na forum ktoś ze szczecina kto chciałby udac sie ze mna na aerobik???
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  4. #34
    Sisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Żory
    Posty
    2

    Domyślnie

    Niestety ja jestem ze Śląska ale z chęcią bym sie z Tobą wybrała

  5. #35
    patka007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2004
    Mieszka w
    London
    Posty
    0

    Domyślnie

    księżniczko najważniejsze to niezałamywać sie!!! choćby waliło gromami to jutro też jest dzień i trzeba wykorzystać go najlepiej jak tylko się da!!! pamiętaj chudniemy od tego czego NIE JEMY jak zjesz coś nad program to zmuś się do zrobienia kilku brzuszków, przysiadów, idź na spacer czy co tam chcesz to rób ale "odpokutuj" za słabość!
    prawie Ci morały a mnie samej nie idzie ostatnio zbyt dobrze, choć jest już coraz lepiej!!! dla zainteresowanych mój pamiętnik to "10kg za- 10 kg przed" zapraszam!!!
    dobrej nocy

  6. #36
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    Sisia dziękuje...:d szkoda że jesteś tak daleko
    Patka007 Mówiz ,że by się nie ząłamywać..w gruncie rzeczy to powinnomnie zmobilizować...a może waga była zła...a może nie przetrawiłam tego co zjadłam(to tylko domysły) Ale zamiast mobilizacji jestem coraz bardziej przygnębiona...4 kilo??Nawet jeżeli tak...to nasuwa mi się pytanie...Jakim cudem to zrobiłam
    A ja ponawiam pytanie o aerobik/fitness/biegi...cokolwiek :P
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  7. #37
    avve jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej kochaniedzieja nowy dzionek bedzie gut jeśli sie o to zatroszczymy zobaczysz buziole

  8. #38
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    Nie mam za dużo czasu bo zachwileczke wybywam ale jak obiecałam avve :

    śniadanie:
    50 gr.sera białego półtłustego
    sałatka
    (standart: sałata, pomidor, ogórek,ząbek czosnku, troche fery, troche pieczrek,łyżka oliwy,troche octu-to jest oczywiscie skład na cała miche... )swoja droga to chyba nie ma za dużo kalorii...w sumie same warzywka...
    Teraz siedze i zapijam wszystko wodą mineralnąa w razie wypadku (czyt.:nagłego głodu) czeka na mnie w lodówce jogurt naturalny i jabłko...
    Uciekam z tata na działke...dotlenie sie i może troszke poruszam...tylko szkoda że jedziemy tam samochodem
    Buziaczki i do Później :*:*
    peesoliczyłam śniadaniowe kalorie i wyszło mi...236...chyba muszę przestac jesc te sałatki...heh...cos mi sie wydaje że domowe ćwiczonka nie wystarczą...
    BAJOS
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  9. #39
    beem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    25 kcal to nie jest dużo jak na śniadanie, ale pomyśl np o zastąpieniu sera półtłustego chudym
    może wydaje się troche suchy, ale ja od jakiegoś czasu robię sobie twarożek z chudego serka i mleka 0-0.5%
    i jest pychotka
    niby nic, ale oszczedzasz kalorie (chudy serek-100- półtłusty 133 kcal)
    jak wymieszasz z mlekiem, które ma 35 to ze 100 robi ci się jeszcze mniej)
    poza tym, zeby przekroczyc 100 jedzac ogórki musiałabyś zjeśc kilogram
    sałaty jakies 2/3kg
    więc nie bój się i wcinaj

  10. #40
    avve jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    HEJ MOJA KSIĘŻNICZKO NO CO TY BEJBE 200/ 300 KCAL NA ŚNIADANIE TO JEST RYBKA TO POWINIEN BYC NAJBADZIEJ KALROYCZNY POSIŁEK W CIĄGU DNIA ZATEM WIESZ MUSIM SIE MARTWIĆ NP ŻEBY PO OBIADKU SIE NIE POPODJADAC BO BEDZIE KOSA W PLECY I TOTALNA PORAŻKA A RANO WARTO SE POJEŚC MIEĆ SIŁY ŁAPMY ŻYCIE LOL

Strona 4 z 165 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 54 104 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •