Wątek: 1000 by me :) około 5 kg. do zrzutu :)

Milagro cierpliwosci!! Ty i tak bardzo szybko chudniesz przy takiej wadze.

Ja sie zwazylam dzisiaj rano i co mi wyszlo...55.5kg. Bo ja niestety to musze przeliczac z stonow i funtow. A poprzednim razem zle obliczylam, bo juz mi sie wydawalo ze przekroczylam prog 55, a to bylo 57! Teraz musze sie bardziej pilnowac, no ale i tak mam swiadomosc, ze dieta pomaga i cos tam sie chudnie.

Biedactwo Dlaczego tak maluchno wazylas mozna wiedziec? Dochudzalas sie za mocno?

hej! wczoraj zjadlam baaardzo duzo, ale naszczescie opanowalam sie i dzisiaj jest juz w porzadku Popoludniu jade po kostium kapielowy TRZYMAJCIE KCIUKI!! :P

trzymamy kciuki z calej sily ! : )

laseczki... ; ) musze sie pochwalic - pokonalam kolejny KILOGRAM
Ha ! czuje sie jak pogromca kilogramow : D lallalaaaa : )

ja tez bym tak chciala... u mnie nic nie idzie a nawet rosnie

A ja mam nową motywację.
Obiecałam sobie, że jak zjadę do 65 kg to sprawię sobie nagrode
Nagroda bedzie BLOK CZEKOADOWY wlasnej roboty.Uwielbiam go i "chodzi" za mną dzisiaj, jak mi nim pachnie!!. Nie chcę czekolady, ciastka, cukierka, nie zastąpi go nic innego ze słodkości.

Zeżrę go całego. Jeden cały dzien będę miała dietę blokową.
Jeszcze tylko 4 kg i święto

odpowiadam po kolei
Bambii - co ja na to poradzę, że cierpliwości u mnie za grosz nie ma ale wierzę, że się uda. w koću chcę chudnąć mądrze i trwale

Carmelko to dłuuga historia Generalnie bardzo chciałam wreszcie skończyć z wizerunkiem grubasa, najpierw były intensywne ćwiczenia, potem do tego dieta, potem coraz mniej kalorii i mniej... i mnie coraz mniej... i brak okresu, wypadające włosy... No cóż Na szczęście przejrzałam na oczy zanim było za późno. Jak widać dopadło mnie gigantyczne jojo, w 2 m-ce z kawałkiem przytyłam ok. 15 kg!!!!! Ale to było 2, czy 3 lata temu

JeszczeGrubasku trzymamy kciuki! To wspaniale, że się opamiętałaś!

never1give1up1 BRAWO! oby tak dalej!

Wiesiu moja droga, Ty prujesz jak burza, zobaczysz, że nawet się nie obejrzysz, a będziesz mogła zjeść ten blok Tylko czy będziesz jeszcze chciała, to jest pytanie

Cieszę się bardzo, że tu jesteście, babeczki! Pozdrawiam Was serdecznie i wracam do sesyjnego kucia
PS: zaliczyłam już jedną zerówkę

Dzisiaj bylo 1000kcal, moze nawet odrobine mniej. Ale najwazniejsze ze trzymam sie dzielnie. Jeszcze pocwicze i bedzie ok.

Wiesia1977, jestes pewna ze zjedzenie calego bloku bedzie dobrym pomyslem?

Zamieszczone przez bambii

Dzisiaj bylo 1000kcal, moze nawet odrobine mniej. Ale najwazniejsze ze trzymam sie dzielnie. Jeszcze pocwicze i bedzie ok.

Wiesia1977, jestes pewna ze zjedzenie calego bloku bedzie dobrym pomyslem?

Nie ma innej opcji niestety, juz sobie wbilam do glowy. Pewnie tego dnia nic innego nie zjem i bede pol dnia z roweru nie zsiadac zeby spalic, ale i tak go zeżre albo mi język w d... wpadnie !

Wiesiu, w sumie to bardzo dobry pomysł Każda motywacja jest na wagę złota