Milagro gratulacje, idziesz jak burza, konsekwentnie do celu
Milagro gratulacje, idziesz jak burza, konsekwentnie do celu
no cóż może nie jak burza i nie do końca konsekwentnie... ale... hehe jakoś leci
Wola - masz niestety rację, coraz trudniej mi się upilnować
fajny, co:
Miłego wieczorku
28.06 - DZIEŃ 41.
- serek [250]
- kanapka [160]
- bossska jajecznica z pieczarkami! [230] slurp mlask
- chłodnik z maśkanką + 2 pierogi z jagodami [200]
- big milk [90]
= 930
29.06 - DZIEŃ 42. oraz
30.06 - DZIEŃ 43. spędzam w plenerze ale postaram się być grzeczna bardzo i nie grzeszyć
Pozdrawiam Was, kochane! Trzymajcie za mnie kciuki )
Trzymaj się tych postanowień! I powodzenia
kolorowych snów
[/img]
DZIEŃ 44 - 1.07 MIESIĄC FITNESSU
zjedzone - 1060 kcal.
spalone - ok. 230 kcal. [45 minut na siłowni]
DZIEŃ 45 - 2.07 MIESIĄC FITNESSU
z jedzeniem i piciem procentów było bardzo niedietowo za to godzina na siłowni, spalone ok. 340 kcal.
Ja właśnie się zastanawiam co zjeść na śniadanie
Zakładki