-
heheh dzieki dzisiaj sie fatalnie czulam. Jest upał, ludzie chodzą w krótkich rękawkach a ja chodzilam przez caly dzień w kurtce. Wiem ze przesadzam troiszke ale inaczej nie moge. Juz nie wiem co mam robic, czuje sie strasznie. Ale mam nadzieje ze razem z wami schudne przez ten miesiac chociaz 5 kg. Musi sie udać. Jeszcze do tego fatalnego dnia doszla rozmowa z moja cicha miłością podobno sie mu podobam, a ja nawet na niego nie patrzalam, gdy do mnie mowil, a wszystko przez te nadprogramowe kilogramy!!!!!
-
wiesz, wydaje mi się, że przesadzasz. Twoja waga jest zupełnie normalna, a Ty traktujesz siebie jak ostatniego grubasa. Polub siebie, kochana, bo potem będziesz żałowała, że Ci taki fajny chłopak przeszedł koło nosa.
UŚMIECH!
-
milagro wielki dzieki nawet nie wiesz jak Twoje slowa mi dodały otuchy :* wierze ze bedzie dobrze i uda sie nam wszystkim!! Musze zrozumiec ze w ciagu odchudzania tez musze sobie jakos radzić a nie wyciąz ten czas z życia i tylko sie dołowac
-
pewnie!
faceci widzą w nas tylko te wady, które im same pokażemy Naprawdę!
-
hehehe mam nadzieje że masz racje bo podoba mi sie to stwierdzenie :P teraz z kazdym dniem diety bede sie czuła lepiej, wiec mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze. Pozdrawiam odezwe sie jutro i napisze jak mi idzie
-
DZIEŃ 8.
waga:52,5 kg.
śniadanie: kanapka z warzywami [140 kcal.]
II śniadanie: kanapka z jajkiem i sałatą, mniam mniam [215 kcal.]
szkoła: princessa [175 kcal.]
obiad: 215 kcal.
kolacja: kisiel ze słodzikiem [142 kcal.]
deser: lód big fruit mniam! [99,5 kcal.]
=986,5 kcal.
Triumfalnie ogłaszam, że zaczynam drugi tydzień diety! Podczas pierwszego ubyło mi 1,5 kg.! Kiedyś uważałabym, że to strrrasznie powoli, fuj, ble i wogóle bez sensu A teraz się cieszę, chudnę powoli, zdrowo i skutecznie Będę się ważyć co tydzień i dzielić sukcesami Bo braku sukcesów nie biorę pod uwagę
i wogóle mam dobry humor, bo dzisiaj wielkie kolokwium, a potem aż 5 DNI WOLNEGO! Co prawda będę w tym czasie ostro zakuwać, ale przynajmniej się powysypiam
Pozdrawiam serdecznie!
JeszczeGrubasku - mam nadzieję, że pozytywne nastawienie Cię nie opuszcza! [/b]
-
Powoli, nie no pewnie ja tez bym wolala odrazu z 5 kg w 1 tydzien, 5 w drugi - to by bylo super.... a na powaznie - to bardzo duzo jak na tydzien! gratuluje! zreszta pewnie czuyjesz po sobie juz roznice nie? ale to motywujace i poprawiajace humor
ja mam 158 wzrostu i chce schudnac jakies 5 kg,niby nie duzo ale jakos tak nie moglam sie do tej pory z nimi uporac
ale jak narazie jest ok
juz 2 za mna.........
pozdrawiam!
-
Brawo! 2 kg. tłuszczu [a nie wody jak na dietach 5 kg w 7 dni ] to NAPRAWDE sporo! Przełóż to sobie na 2 litrowe kartony soku
-
Cześć.Ja sie chętnie do was przyłacze.Mam 164 i obecnie ważę 56 kg.A chciałabym 52. Nie uważam ze jestem gruba,że mam nadwagę.Poprostu chcialabym w pewnych miejscach mieć mniej.Wiem że moje 4 kg,które chce zrzucic to pestka w porównaniu z 15 czy 20 itd.Dlatego podziwiam wszystkie dziewczyny,które się zdecydowały podjac walkę z nadmiarem tych kg.Czytając różne posty na forum,uwierzyłam że jesli się chce to mozna osiągnąć na prawdę duzo.
mam podobne wyzwanie do waszego,,wiec czy przyjmiecie mnie
-
JeszczeGrubasek, ja mam to samo, tak ciężko mi się pozbyć tych tuszujących conieco plaszczykow i zakietow. Tez z przerazeniem patrze na ludzi ze sie zaczynaja rozbierac powoli i na slonce ktore daje coraz lepiej
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki