Strona 159 z 549 PierwszyPierwszy ... 59 109 149 157 158 159 160 161 169 209 259 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,581 do 1,590 z 5484

Wątek: O tym jak chudnę

  1. #1581
    Awatar Mirielka
    Mirielka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    54

    Domyślnie

    No proszę - piąteczki Grzeczne dziecko Mądre dziecko

    .. A normy ISO też nie lubię ..

  2. #1582
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zniknęło mi się wczoraj, ale to tylko przez nadmiar zajęć.
    Zakupy, niemiecki, obiad, później mąż wrócił. Zjedliśmy co nie co i pojechaliśmy sobie nad zalew. I to był dopiero relaks. Woda, smażona ryba, łódki.

    Dieta idzie jak na razie ok. Nawet bardziej niż ok. Obiadu wcisnąć w siebie nie mogłam, zjadłam tylko pół małej miseczki kapusty. A wszystko jak najbardziej SB.

    A dziś już siedzę w pracy i czuję, ze z dietą będzi egorzej. Ale się nie dam. Waga pokazała już 63,2. Ćwiczeń nie było, ale aktywnie się mobilizuję.

    Mirielciu: ja ISO to już nawet polubiłam, ale tylko dlatego, że zrozumiałąm. W sumie 3 miesiące mi tłumaczyli. Ale nie jest to moja ulubina lektura. Zabieram się za coś bardziej normalnego.

  3. #1583
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, rozmażyłam się jak usłyszałam o tym zalewie i łódkach. Super!

  4. #1584
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Dzień dziś ciężki straszliwie. Ciśnienie warjuje, duszno, parno i na przemian chmury i słońce.
    Pierwszy dzień w pracy od 4 dni. Usłyszałam, że nic nie robię (kolega z pracy), głupia jestem (pewnien pan) i mnóstwo innych równie miłych rzeczy.
    Ale mam ich wszystkich w d...
    Stresu nie zajadłam i to jest najważniejsze.

    W pracy grzecznie zjadłam:
    serek piątnicy light
    serek waniliowy Danio lihgt
    kefir 0%
    A w domu po pracy:
    nadziewane udko kurczaka i pomidora
    galaretkę ze słodzikeim (trochę zamało mi się dodało i wyszła wogóle nie słodka) i kostkę czekolady 90%

    Teraz popijam Slim Figure i jest mi dobrze

    Zosiu:to specjalnie dla Ciebie wczorajsze zdjęcia




  5. #1585
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Wstałam nawet z chęcią do życia. Ale już mi przeszło :/
    Szaro, siąpi i ogólnie jest nijak. Pogoda idealna do spania. Głowę mam ciężką i najchętniej bym sobie pod kocyk z jakść książką wskoczyła. Ale niestety przez najbliższe 8 godzin się nie uda.

    Wczoraj zjadłam jeszcze kilka pistacji. A dziś rano zważyłam się i waga pokazała 62,4 Jak tak dalej pójdzie to w miesiąc zniknę

    A dziś na śniadanie był ser żółty light z pomidorem, a teraz kawa z mleczkiem.

    ściskam i mimo wszystko miłego dnia życzę

  6. #1586
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, nie dawaj się! Zdjęcia cudne, ja tez chcę nad jezioro! Postępy wagowe powalające, aż wierzyć się nie chce. A praca ma tę głównie zaletę, że się z niej conajmniej raz dziennie wychodzi

  7. #1587
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu,
    postępy wagowe mnie też dziwią. Ale to na pewno przez rezygnację z pieczwa, które mnie zapycha. No i cukru. Mam wrażenie, że wszystkie zapychacze ze mnie uciekają, no i brzuch mi spadł strasznie. Więc tem ubytek na wadze, to wszystkie pozostałości z żołądka i jelitek, które sobie poszły precz
    Z pracy już chcę iść Głowa mnie strasznie boli od tego co się nasłuchałam i naoglądałam.
    Dzięki za maila, odpowiem z domu.

  8. #1588
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, trochę zazdroszczę. Ja już od dłuższego czasu nie jem pieczywa. W ciągu w ciągu ostatnich 3 tygodni było bodaj dwa razy, w niewielkich ilościach. A waga wcale szybciej nie spada, brzuchol wcale się nie zmniejszył

  9. #1589
    Awatar Mirielka
    Mirielka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    54

    Domyślnie

    Normę ISO rozumiem, ale nie mam już sił kolegom w pracy tłumaczyć, że skoro Dyrektor postanowił ją wdrożyć, to nie mają wyjścia i nie pomoże psioczenie na mnie (bo ja mam pilnować) ani na normę.
    Ale ja się nie dam czego i Tobie życzę

  10. #1590
    Awatar meteor
    meteor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-06-2005
    Mieszka w
    Górny Ślask
    Posty
    521

    Domyślnie

    cześć Emilko

    poczytałam trochę i po pierwsze gratuluję piąteczek a po drugie to może ja częściej będę marudzić, że nikt tu nie chudnie...
    trochę pojęczę i znowu taki spektakularny spadek jak dziś będzie? fajnie by było, nie?

    a tak poważnie mówiąc - bardzo, bardzo dziękuję za to co napisałaś u mnie
    ja od dawna wiem, że mam problem z jedzeniem, ale ty wczoraj uświadomiłaś mi, że jedzenie nie zastąpi mi tak naprawdę innych spraw, braków czy tęsknot w moim życiu
    przede wszystkim zaś muszę docenić bardziej to co mam i cieszyć się tym

    a co to za smutki pracowe? ja od wczoraj jestem na zwolnieniu, bo mi narzędzie pracy wysiadło zupełnie - mam zapalenie krtani i bezgłos
    radość wśród szkolnej dziatwy wielka i moje prywatne dzieci też się cieszą a męża jak zwykle nie ma, więc go ta radość ominie
    cel nr 1:


Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •