Wątek: O tym jak chudnę

Emilko, na pewno wypadłaś bardzo dobrze :P :P bardzo chciałabym Cię zobaczyć w akcji :P

Spokojnej nocki życzę, śpij dobrze

oj jak okropnie się czuję. Wszystko mnie boli i chyba jak sie nie napiję kawy to zasnę.

Miłego trzynastego Emilko

Ja już piłam jedną kawusię rano, ale zaraz zrobię sobie drugą, bo ta pogoda mnie dobija, siedzę w swetrze, marzną mi dłonie a za oknem szaro, buro i było oberwanie chmury

Kasiu, ja już też po kawie i to niejednej I siedzę oatulona szalikiem i z koleją herbatą.

A żeby nam dzień umilić jakiś pan za ściana wierci sobie

U mnie chlodniej i cale szczescie. Co prawda siedzac okna mam otwarte, ale przez to tez zamarzly mi stopy. Tylko ze w moimprzypadku jest inaczej, od biurka to ja powinnam raczej odejsc i zajac sie ogrodkiem. Zaraz ide podlewac drzewa, ale moze po jeszcze jednej malej kawie.
Pozdrawiam i przesylam troche swojego slonca .

i jak tam - lepiej się czujesz?
ja jutro jadę w twoją stronę w każdym razie na wschód...
pozdrawiam

Normalnie czasu brak. Nie mam już nawet sekundy dla siebie, ba brak nawet szans na jej wyrwanie. Wariactwo jakieś kompletne. A dziś jeszcze cały ten wieczór panieński. Jeszcze gdyby on był mój, to ja rozumiem i te koszty, i sprzątanie, i przygotowywanie, no i jakby nie patrzeć czas!

Wszyscy się na mnie krzywo patrzą jak mówię, że mam pomału dość tych wesel i innych zabaw Bo przecież tak fajnie jest sie bawić. Może i fajnie, ale jest lato, weekend i ja bym w końcu chciała nad jezioro pojechać, na rowerze pojeździć, a nie się czesać, ubierać i bawić noc całą. W sumie co za dużo to niezdrowo. zabawy też mogą sie przejeść. A mi się tak marzy ognisko, gitara i śpiew. I to wszystko niekoniecznie w pięknych sukienkach

Dobra lecę pracować i szykować, bo sie nie wyrobię

Emilko doskonale Cię rozumiem choć nie mogę powiedzieć, żebym co weekend balowało ...Ale wiem o co Ci chodzi ... A może tak zastrajkujcie i nie idźcie na jedno wesele?

Trzymaj się

Emilko, ja też Cię rozumiem i doskonale wiem, co czujesz... masz rację, co za dużo, to niezdrowo

Mimo wszystko życzę jednak udanej zabawy

A ja dzisiaj zatrzymałam karuzlę i na luziku frumuję. Normalnie zajechana jestem jak pies, a jeszcze dzieci nie ma w domu....
Masz rację wesela też mogą się przejeść, przecież człowiek kideyś muzi spać
Ja na szczęście las mam pod oknem prawie, więc z naturą codziennie obcuję. Gdyby nie to zwariwałabym chyba.
baw się dobrze mimo wszystko
buziaki
Kaszania