-
Kasiu: dziękuję
A z pracą jak to z praca jakoś to będzie A tak szczerze to mam nadzieję ze moja A. się z nami nie będzie pałętać. Bo dopiero wtedy będą problemy. A bez niej sobie poradzimy lepiej, spokojniej.
-
Emilko, Ty masz więcej niż 15 lat??? :]
Same młode panieneczki na tej diecie, a co się z usmiechem stało?
Miłego dnia!
-
Emilko żlicznie wyglądasz i rzeczywiści nie dałabym Ci więcej niż 18cie lat.
Odpoczywaj przed tym niemieckim najazdem
Pozdrawiam cieplutko
Kaszania
-
Chyba mi już się czas na letni przestawił Albo głód mnie obudził
Zjadłam jogurt z otrębami i jest mi tak dobrze, że chyba się zdrzemnę jeszcze momencik.
Gosiu: 15 lat to ja miałam 13 lat temu.
Kaszaniu: odpocząć to ja już odpoczęłam. Mimo fatalnej pogody wczorajszej, mimo odwołanego urlopu.
Bo, i to najważniejsze:
Widziałam się z Zosią i było przecudownie. Zresztą jak zawsze z Zosią.
Akumulatory naładowane, sił przybyło.
-
Emilko, od razu widać, że jesteś w dobrym humorku :P :P :P po spotkaniu z Zosią nie mogłoby być inaczej :P :P :P
Wspaniałej i radosnej soboty Ci życzę
-
Uf, mieszkanie wysprzątane, okna umyte, firanki uprane i powieszone...aż wiosną zapachniało.
Wymęczyłam się porządnie, powyginałam i dobrze mi z tym.
Teraz przejdę się i dotlenię jeszcze troszeczkę.
-
Obudziłam sie w nowym czasie. Jak ja go lubię mimo, że zabrali mi godzinę weekendu.
Oczywiście nikt na to nie wpadła, ze zegarki można przestawić w czasie pracy
No nic, niech ja sie dorwę do władzy, to i tą drobnostkę zmienię.
Zważyłam sie z rana i jest mniej o całe 0.2 0.2 w tydzień. Tempo niesamowite. Ale z drugiej strony spada i tym się cieszyć trzeba.
Przez to zaganianie w pracy i padanie w domu na twarz znowu zapomniałam o liczeniu kalorii. Wracam od jutra, dziś będzie ciężko, bo obiad u rodziców.
Dla porządku dodam tylko, że wczoraj była godzina aerobiku i dziś tez coś będzie.
Miłej niedzieli
-
Emilko, no to bardzo pięknie!!! :P
Bardzo Ci gratuluję spadeczku i życzę miłego obiadku u rodziców :P
Miłej niedzieli
-
Nawet nie wiedzialam, że czas zmienili No to sobie dzisiaj pospałam do 10tej
Od razu bardziej wyspana jestem
Miłej niedzieli Emilko
Kaszania
Ps. gratuluję spadku wagi -0,2 to zdecydowanie lepiej niż +0,1
-
Zdecydowanie czas letni wole bardziej. A jeszcze jak słonko świeci i wiosną pachnie...
Nosi mnie od rana i to tak bardzo, że już po ćwiczeniach jestem i to godzinnych:
najpierw pól godziny z Karen Voight (rozgrzewka + nogi + brzuch + ręce)
a później pół godziny z Ranią (to co mi się udało zrobić).
Przy okazji doszłam do wniosku, że gracji to mi brak.Niegramotna jestem jak nie wiem co.
Ale przy Ranii to o to raczej nie trudno.
Poza tym zdziwiłam się bardzo, bo z pozoru niewinne ćwiczenia dały mi w kość i aż trochę ze mnie sie leje. Więc prysznic, balsamowanie i różne takie teraz mnie czekają
Kasiu: dziękuję
Kaszaniu: widzisz jaki prezent Ci zrobili Z wagą masz rację. Pomału to idzie, ale przynajmniej ostatnio tylko spada.
Ćwiczeń zdecydowanie mało mi w tej chwili Ale uspokajam się i lecę się upiększać.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki