-
Milasku, widzę że aerobik już cię wciągnął na całego. I słusznie! Pogoda dziś rzeczywiście pod psem, ale nie zmienia to faktu, że mamy piątek i w zasadzie weekend. Więc doceńmy!
-
Hej Kochane!
W końcy dostałam się na forum
ale może od początku!
wczoraj o 14.40 okazało się, że jest super pilna robota. Zrobiłam co mogłam i ze swoją częścią się wyrobiłam.
O 15 jak już byłam gotowa, w kurtce, do wyjścia, okazało się, że tłumacze dali ciała i zostało 5 stron do tłumaczenia na już! a zostało 2 osoby do tłumaczenia! no toswoją częśc wysłałam sobie do domciu i poleciałam. po drodze okazało się, że kluczy do domu nie mam, dzwonię do męza a on gdzieś u kogoś na 2gim końcu miasta
ale przyleciał, ja do komputera, a tam brak wiadomości, wysłali mi jeszcze ze 3 razy i w końcu jak doszło to wszystkie 4 kopie dobrze, że mi skrzynki nie zapchało
tłumaczęs sobie najspokojniej w świecie a tu przy drugiej stronie informacja mi się pojawia, że genialny produkt Billa wygenerował błąd i będzie zamknięty za 59 sekund.
I tak w kółko, trzy minuty tłumaczyłam, on się wyłączał
dałam radę i jakos wysłałam ale co się omęczyłam to moje
sformatowałam 4 razy komputer
i ciągle to samo, i dziś po raz 5-ty i na razie odpukac idzie jakoś
i oby się nic nie działo, na razie traktuję go wszystkimi antywirusami online
a na później nie mam pomysłu
pozdrawiam i lece poczytać co u Was bo może będe musiała tego wariata oddac do serwisu i co ja wtedy bez Was pocznę, jak ja ledwo 14 godzin wytrzymałąm
-
bu niestety znowu złe i mnie nie będzie
-
Milasku, nie dawaj się. Mam nadzieję, że to kwestia tylko komputera, a jeśli tak, to olać to. Zajrzysz w poniedziałek z pracy, a my potęsknimy! Buziaki i do zobaczenia!
-
Hej Kochane!
co tu tak pusto
Wkra: tak jak przewidziałaś ja z pracy! więc ekspresowo
dieta jako tako chociaz dzisiejszy dzień mnie przeraża, jak co poniedziałek
wczoraj obiadek u rodziców był i podwieczorek u babci
rano zrobiłam największą głupote świata:
pomyślałam sobie, że zjem sobie bitą śmietanę light bo niedziela i nie będę nic jadła już słodkiego, guzik prawda; trzeba był zrobic odwrotnie: jak nic nie zjem to wtedy się tą pianą dopchać
Kochane muszę kończyć, bo mi koledzy wrócili
pozdrawiam gorąco
-
To znowu ja!
siedzę sobie w pracy i korzystam, bo:
1. prawie sama jestem
2. dorwalam się do kopmputera
3. niedługo kierownica ze zwolnienia wróci i się skonczy
4. w domciu tu nie zajrzę (może dopiero w środę mi komputer oddadzą, albo i później )
powiem Wam,że cały świat przeciwko człowiekowi, znowu w pracy mamy imieniny, staram się nie dawać; cale szczeście mamy tu całą masę chłopstwa, a oni diety nie mają i już prawie wszystko pożerli
nie wiem jak u Was, ale u mnie cholernie zimno, śniegu napadało, z domu wychodzić się nie chce, ja ja dziś oprócz pracy to jeszcze niemiecki do 19 w sali z dzirą i wiatrakiem
przy życiu tzryma mnie tylko wizja aerobiku
pozdrawiam i wracam grzecznie do pracy bo się nerwicy nabawie (kto wymyślił przejściowe pokoje i biurka tyłem do drzwi )
-
Milasku, korzystaj, korzystaj póki możesz! Pokój przejściowy to darmowa dawka stresu, skąd ja to znam. Ale nie przejmuj się! Co do śmietany to dokładnie, następnym razem już będziesz wiedziała, żeby się nagrodzić na koniec dnia, kiedy będziesz już pewna, że na 100% nic więcej nie będzie Ale nie miej wyrzutów sumienia, ot po prostu, następnym razem będziesz wiedziała.
Miłego aerobiku dziś!
-
Milasku, ja rozumiem, że pokój przejściowy ale postaraj się choćby na pięć minut wpaść! Zajrzyj do siebie, napisz parę słów. Jak było na aerobiku?
-
Emilko duża buźka.
Dziękuję za odwoedzinki u mnie. Jak najszybciej popstaram się nadrobić twój wąrteczek bo bardzo się stęskniłam.
Nie lubię tych dni kiedy nie mogę być na forum
JAk tam akcja bez słodyczy?Udaje się ograniczyć??
Ściskam.
-
Emilko
Środkowotygodniowe pozdrowionka ślę
Nie dawaj się
CAłuski Asia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki