Strona 351 z 549 PierwszyPierwszy ... 251 301 341 349 350 351 352 353 361 401 451 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,501 do 3,510 z 5484

Wątek: O tym jak chudnę

  1. #3501
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Emilko dzień zaczął Ci się bardzo ładnie więc myślę, że i egzamin pójdzie wzorowo ... Tak trzymać

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  2. #3502
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Pogoda jednak zrobiła się okrutna. Zimno, mroźno i jeszcze pada coś marznącego.
    i jednak bez kawy nie dało się wytrzymać. Piję sobie właśnie jedną i zauważyłam, ze masę mam pracy, a tu już prawie koniec czasu pracy na dziś.
    Niemiecki minie szybko jakoże egzamin będzie, a później do domciu

    No i jeszcze jedno muszę Wam powiedzieć: mąż mój chce ćwiczyć.
    Nie mam pojęcia o co chodzi, bo jak leniucha namawiałam, to się wykręcał jak mógł.
    Mam podejrzenia, że może o jakąś inną kobietę chodzi Tak mi się głupio skojarzyło jak czytałam sobie babskie gazety właśnie to był jeden z wyznaczników romansu.
    Jak poznać, że Twój partner ma romans:
    - zaczyna ćwiczyć
    - zaczyna dbać o siebie
    - itd

    Kasiu: dziękuję. Poczytam w domu i będę stosować.

    Aniu: ja też. No dobra niech pójdzie chociaż dobrze

  3. #3503
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Ale wykombinowałaś z tym romansem ... Wybij sobie to z głowy ... Ja bym w życiu tak nie pomyślała gdyby mój mąż zechciał poćwiczyć ... Pomyślałabym, że wreszcie poszedł po rozum do głowy i chce zacząć dbac o siebie Wyluzuj z tym
    romansem Emila...Buźka.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  4. #3504
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Oj Emilko, ale wymyśliłaś

    Ciesz się, że mąż chce ćwiczyć, a nie od razu go o romanse podejrzewasz

    Jeśli już, to takie "numery" podobno robią panowie przeżywający tzw. drugą młodość, mający na karku z 50 latek, wtedy chcą jeszcze czymś imponować i zaczynają np. ćwiczyć a Twój mąż chyba młodszy, co?

    Ja tam bym skakała do góry, jakby mój chciał chodzić np. na siłownię, chodzilibyśmy wtedy razem

  5. #3505
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Oj Dziewczynnki to żart taki był. Do 50tki to mu trochę jeszcze brakuje. A tak na prawdę to go chyba biegi na orientacje na szkoleniu zmotywowały, i moje łapki, bo lepiej wyglądają niż jego.
    Cieszę się strasznie, trzymam za słowo mężula i dziś razem zaczynamy ćwiczyć. Na początek 8-kami go pokatuję

  6. #3506
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    No my myślimy, że to żart był tylko

    Ja za to ćwiczę z synem, kiedy ja kończę serie z hantlami, to on zaraz robi po mnie, tylko obciążenie sobie troszkę zwiększa :P

  7. #3507
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Czy mój mąż się kiedyś zmobilizuje?Narazie udało mu się kilka minut na rowerku pojeździć ... chudy jest ale brzuch mu rośnie ...

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  8. #3508
    nitunia17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Mieszka w
    Bielsko
    Posty
    54

    Domyślnie

    Gratuluję dotychczasowych sukcesów i życzę powodzenia w dalszym odchudzaniu

  9. #3509
    Forma Guest

    Domyślnie

    Mój mąż chodzi na siatkówke i siłownie, sam czuje ze ptrzebuej po calych dnaich siedzenia za biurkiem :]
    Emila a Twój pewnie widzi jaka sie z Ciebie wysportowana laska robi i nie chce byc gorszy ;]

  10. #3510
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Egzamin napisałam. Niestety nie za dobrze Ale co tam. Tak z ręką na sercu to trudny był. szczególnie słuchanie i tekst. Na poziomie A2 ostaliśmy stronicowy wywiad
    Całe szczęście już po.
    Wróciła zjadłam małego gołąbka, poprawiłam chochelką sosu z fasolką szparagową.

    Poćwiczyłam, a raczej poćwiczyliśmy. Razem dwie 8minutówy: na ręce i brzuch, a ja jeszcze dodatkowo 20 minut pilatesa na nogi i biodra

    I dobrze mi Tym bardziej, że nad Slim Figura siedzę sobie teraz.

    Kasiu: pewnie, ze żart. Czarny humor, ale humor. A Ty to całą rodzinę sportem zaraziłaś i to się chwali. Nas zresztą też

    Aniu: napatrzy sie na Ciebie to się zmobilizuję. Mój mógł to czego nie Twój. Mój co prawda lezy teraz i jęczy. Domaga się nawet jakiś podziwów, nagród, itd...

    Nitunia: witam, dziękuje i nawzajem

    Gosia: i oby tak dalej, to i my będziemy śliczne, a oni umieśnieni


Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •