-
Emilko dzień zaczął Ci się bardzo ładnie więc myślę, że i egzamin pójdzie wzorowo ... Tak trzymać
-
Pogoda jednak zrobiła się okrutna. Zimno, mroźno i jeszcze pada coś marznącego.
i jednak bez kawy nie dało się wytrzymać. Piję sobie właśnie jedną i zauważyłam, ze masę mam pracy, a tu już prawie koniec czasu pracy na dziś.
Niemiecki minie szybko jakoże egzamin będzie, a później do domciu
No i jeszcze jedno muszę Wam powiedzieć: mąż mój chce ćwiczyć.
Nie mam pojęcia o co chodzi, bo jak leniucha namawiałam, to się wykręcał jak mógł.
Mam podejrzenia, że może o jakąś inną kobietę chodzi
Tak mi się głupio skojarzyło jak czytałam sobie babskie gazety właśnie to był jeden z wyznaczników romansu.
Jak poznać, że Twój partner ma romans:
- zaczyna ćwiczyć
- zaczyna dbać o siebie
- itd
Kasiu: dziękuję. Poczytam w domu i będę stosować.
Aniu: ja też. No dobra niech pójdzie chociaż dobrze
-
Ale wykombinowałaś z tym romansem ... Wybij sobie to z głowy ... Ja bym w życiu tak nie pomyślała gdyby mój mąż zechciał poćwiczyć ... Pomyślałabym, że wreszcie poszedł po rozum do głowy i chce zacząć dbac o siebie
Wyluzuj z tym
romansem Emila...Buźka.
-
Oj Emilko, ale wymyśliłaś
Ciesz się, że mąż chce ćwiczyć, a nie od razu go o romanse podejrzewasz 
Jeśli już, to takie "numery" podobno robią panowie przeżywający tzw. drugą młodość, mający na karku z 50 latek, wtedy chcą jeszcze czymś imponować i zaczynają np. ćwiczyć
a Twój mąż chyba młodszy, co?
Ja tam bym skakała do góry, jakby mój chciał chodzić np. na siłownię, chodzilibyśmy wtedy razem
-
Oj Dziewczynnki to żart taki był. Do 50tki to mu trochę jeszcze brakuje. A tak na prawdę to go chyba biegi na orientacje na szkoleniu zmotywowały, i moje łapki, bo lepiej wyglądają niż jego.
Cieszę się strasznie, trzymam za słowo mężula i dziś razem zaczynamy ćwiczyć. Na początek 8-kami go pokatuję
-
No my myślimy, że to żart był tylko
Ja za to ćwiczę z synem, kiedy ja kończę serie z hantlami, to on zaraz robi po mnie, tylko obciążenie sobie troszkę zwiększa :P
-
Czy mój mąż się kiedyś zmobilizuje?Narazie udało mu się kilka minut na rowerku pojeździć ... chudy jest ale brzuch mu rośnie ...
-
Gratuluję dotychczasowych sukcesów i życzę powodzenia w dalszym odchudzaniu
-
Mój mąż chodzi na siatkówke i siłownie, sam czuje ze ptrzebuej po calych dnaich siedzenia za biurkiem :]
Emila a Twój pewnie widzi jaka sie z Ciebie wysportowana laska robi i nie chce byc gorszy ;]
-
Egzamin napisałam. Niestety nie za dobrze
Ale co tam. Tak z ręką na sercu to trudny był. szczególnie słuchanie i tekst. Na poziomie A2 ostaliśmy stronicowy wywiad
Całe szczęście już po.
Wróciła zjadłam małego gołąbka, poprawiłam chochelką sosu z fasolką szparagową.
Poćwiczyłam, a raczej poćwiczyliśmy. Razem dwie 8minutówy: na ręce i brzuch, a ja jeszcze dodatkowo 20 minut pilatesa na nogi i biodra
I dobrze mi
Tym bardziej, że nad Slim Figura siedzę sobie teraz.
Kasiu: pewnie, ze żart. Czarny humor, ale humor. A Ty to całą rodzinę sportem zaraziłaś i to się chwali. Nas zresztą też
Aniu: napatrzy sie na Ciebie to się zmobilizuję. Mój mógł to czego nie Twój. Mój co prawda lezy teraz i jęczy. Domaga się nawet jakiś podziwów, nagród, itd...
Nitunia: witam, dziękuje i nawzajem
Gosia: i oby tak dalej, to i my będziemy śliczne, a oni umieśnieni 
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki