Wątek: a ja się boję jo-jo...:((

jejq kasioonia jak tylko wrócisz to pisz, pisz wszytko. ja jak myślę o psychologu mam mieszane uczucia

A w szkole to szkoda gadać, cokolwiek nie powiem będzie to tylko narzekania... eh może jeszcze dodam, że każdy nauczyciel myśli, że jego przemiot jest jedyn

Dzisiaj jakoś tak głodna jestem, albo raczej nie głodna ale mam apetyt, jak cholerka

Ah Kredkova, cieszę się że jesteś, ale współczuję choroby, tzn. lubię być chora, ale jak nic mnie nie boli itp. wiecie o co mi chodzi... taki urlop od szkoły

Nom, ale obiecałam sobie, że nie będzie żadnegpo uciekania z szkoły ani udawanych chorób we wrześniu... :lol ostaram się wytrawać do listopada

Kredkova nie martw sie bo jak jakies cholerstwo sie przyczepi to organizm spoooro sie musi nameczyc zeby to zwalczyc i potrzebuje energii, na bank nie przytyjesz.

No worry bardzo milo ze zakupki sie udaly.

Kasioonia trzymam kciuki, damy rade ja tez mam z tym problem ale juz troche dalej jestem niz ty, ale wierze ze wkrotce mnie dogonisz

czesc dziewuszki
oj biedna kredkova a mnie tez chorobsko powoli bierze
a za tydzien mam imprezke no i chcialabym byc w formie

ale jestem ciekawa co bedzie jak w pazdzierniku stane na wage
strasznie chcialabym zeby bylo 53 kg bo wtedy to juz tlyko 1 kg
a teraz nie moge powiedziec zbey mi ciezko bylo na diecie no bo jedzac ok 1400 mozna sobie na conieco pozwolic i nie odczuwa sie tak obecnosci diety w twoim zyciu nic jak np na tysiaku

napisze szybo co wszamalam :

S; duza micha owsianki z miodkiem i paroma rodzynkami

2S; jablko i 2 mentosiki

O; ogromna micha platkow ciasteckzowych z mleckziem

K; serek wiejski z rzodkiewkami , 3 kostki czekolady

hejk baby:*
jejku,ja widze,ze my wszystkie niedlugo popadamy do lozek jak muchy) hihi,ale nic,ja tam dzis caly dzionek na tabletkach i herbatce z cytrynka i w ogole,czosnek te sprawy,no i jutro juz polece do budy chyba...kurde,jak tam musze hcodzic,to mi zle,a jak nie,to tez niedobrze...no nic nic,jutro pojde,obczaje,a jak bedzie zle,to najwyzej udam ze mi znow gorzej i juz...sie troche rozerwe,o)
w ogole nicm i sie nie chce robic)
agi,ja tam mysle,ze w pazdzierniku to moze i nawet juz 52 bedzie...w kazdym razie mam nadzieje i trzymam kciuki mooocno)
worry,tyyy,to ty moze okres dostsaniesz???bo jak sie taki paetyt ma to czesto to lwansie okres zwiastuje...jej,oby haha,tez sobie obiecalam,ze zadnych nielegalnych wagarown ie bedzie..bo wiadomo,klasa maturalna i to wszystko pozniej saie liczy...ale wiem,ze ciezko bedzie,bo ja to taka o,uciekinierka zawsze..przyznaje isie bez bicia)
aha,i mam klopot egzystencjalny i licze,ze ktoras z was mi bedzie mogla pomoc,bo inaczej nie wiem,co jutro na sniadanko zjem.
a wiec: ile gram ma szklanka najzwyklejszych platkow kukurydzianych?nie tam zadnych z miodkiem cyz cus,zwykle takie corn flakesy...czytalam gdzies ze 30 g i za tyle sobie licze,ale wolalabym sie upewnic...raaatujcie dziewuszki!!
no nic,to jak oncze i czekam na info,co tam u was i w ogole:*
buiolki:*

może i 30g ja tam nie wiem wagi kuchennej w całym moim 15-letnim życiu nie miałam :P
Ahh znowu, przez prawie pół dnia samą matmę odrabiałam, dobrze, że jutor nie ma, bo jeszcze mi pare zadań zostało ja w sumie w sql mam jutro luźniejszy dzień, ale potem znowu czwartek do kitu

Ah i kasioonia nie napisała nam jak to było mam nadzieję, że wszystko oki i nam napisze wkrótce. Ehh że jej ten psycholog nie zamęczył tam, a może tak się przejmuję po doświadczeniach z pedagogiem? ale to już nie przez jedzenie tylko za hmm... nie uważanie na fizyce i zeszyt ? No w każdym razie pedagog to nie psycholog, ani na odwrót.

jeju znowu piszę wieczorem i nie mam zupełnie pojęcia co...
A ja bym chciała być "chora", ale jest wrzesień to co ja potem biedna zrobie jak będę mieć aż tyle nieobecności we wrześniu a będę siadać nerwowo w listopadzie :P hehe

A dziewczyny ja się tak zastanawiałam ostatnio ile kcal mają mentosy? miętowe lub owocowe? Zastanawia mnie to na opakowaniu chyba nie pisze, ale z tego co pamiętam to w składnie był cukier.

Jeden mentos ma 20 kalorii

moment, ale jedna "pastylka" czy cale opakowanie? bo to zasadnicza różnica...
(oby cala paczuszka!)

jedna pastylka

o jaaaaa. Dziewczyny, jaka akcja dzisiaj była, mówię wam! Znaleziono u mnie w gimie dzisiaj bombę! i ewakuowali wszystkich, przyjechała policja i saperzy. Wykopali taką jeszcze z II wojny światowej, która po zetknięciu z powietrzem mogła wybuchnąć i jeszcze jakaś żrąca substanacja z niej wyciekała, że aż faceci z budowy zemdeli.... eh co to była za akcja

Ah jutro sprawdzian z his... a z tego co gadali w wiadomościach wygląda na to, że jutro już będzie normalny dzień w sql

czesc
worry to naprawde niezle z ta bomba!! ale dobrze ze nie wybuchla czy cos



dzisiaj zjedzone ok. 1300

s; 100g platkow ciasteckzowych z mleckziem ( nie moglam sie oprzec , ale za to nie bylo 2 sniadania )

o; zapiekanka z grahamki i sera zoltego z pomidorkiem

k: serek wiejski , jablka 2 ( duze )

i finito Smile

eh a tak wogole to ja juz padam ze zmeczenia , jak dobrze ze jeszcze 2 dni i weekend , i mimo ze przez caly ten czas bede sie uczyc to jednak nie bede musiala isc do tej okropnej szkoly eh

o rany to 1 mentosik ma az 20 kcal dorze ze jak kupie paczke to sie dziele ze wszystkimi i nie zjadam wiecej niz 3
wogole wszystkim sie staram dzielc bo wteyd wiadomo mniej dla mnie , moze to glupio brzmi bo wychodiz na to ze niby trace.
eh ale zpalatalam , ale chyba wiecie o co chodzi juz poprostu od tej nauki mi sie we lbie kielbie hehe

kasionia pisz jak psycholog ???????