Wątek: nie potrafię skutecznie......REAKTYWACJA...CZY DAM RADĘ?

POZDRAWIAM I JUTRO ZROBIE ZDJECIE ANIOLKOW

Alex, mówiłaś że podobają Ci się takie obrazki
pozdrawiam cieplutko

BIKUNIU ,GDZIE TAKICH TATUSIOW SZUKAC.DOBRANOC

Alex, pozdrawiam gorąco


Psotulko, takich opiekuńczych, czy takich zgrabnych

A ANIOLKOW JAK NIE MA TAK NIE MA TOBIE TERAZ DODRZE ZROBI POBYT:

HEJ BIKUŚ TY TO WIESZ CZEGO MI POTRZEBA POŁOŻYŁ MNIE NA ŁOPATKI.( A RACZEJ MÓGŁBY..... ) HMMM.........

LORI TAK CI WSPÓŁCZUJĘ TYCH KAMIENIOŁOMÓW. MAM NADZIEJĘ, ŻE ZAŁAPIESZ SIĘ
NA TEN DYŻUR I SPRAWA SZYBKO SIĘ ZAKOŃCZY. TRZYMAM MOCNO KCIUKI ABY WSZYSTKO DOBRZE SIĘ UŁOŻYŁO.

FOREMKO POZDRAWIAM CIĘ MOCNO I DZIĘKUJĘ ZA ŻYCZONKA.

PSOTULKO PEWNIE,ŻE PRZYDAŁBY MI SIĘ TERAZ ODPOCZYNEK W TAKIM MIEJSCU
JAK TAM ZDJĄTKA ANIOŁKÓW JA MAM DLA CIEBIE DZISIAJ UDOKUMENTOWANY PROCES POWSTAWANIA BUŁ. NO I OKAŻE SIĘ W KOŃCU CO TO ZA BUŁY
A ZATEM ZACZYNAM.

MODELOWANIE:













NO, PO MOJEJ ULUBIONEJ DESCE ZOSTAŁY MI TYLKO WSPOMNIENIA UTRWALONE NA TYCH FOTKACH
BUŁY TROCHĘ ZA BARDZO SIĘ PODPIEKŁY, ALE NIE CHCIAŁO MI SIĘ ROBIĆ ICH DRUGI RAZ. ZRESZTĄ PIEKARZE TEŻ NIE POPRAWIAJĄ TEGO CO SPARTACZĄ PRZYDAŁOBY MI SIE KILKA KŁOSÓW ZBOŻA DO DEKORACJI TYCH BUŁ, ALE JAKOŚ W TYM ROKU NIC NIE USZABROWAŁAM MUSZĘ POCZEKAĆ Z DOKOŃCZENIEM DO LATA, CHYBA ŻE COŚ ZNAJDĘ W JAKIEJŚ KWIACIARNI. ACHA. POD KLEJ UŻYŁAM NAJPIERW LAKIERU (DO PAZNOKCI), BO SÓL MOCNO ŻARŁA TEN KLEJ I NIE CHCIAŁ SIĘ ZŁAPAĆ. DZIWNE TO TROCHĘ, BO DO TEJ PORY SPISYWAŁ SIĘ DOBRZE. (NAJLEPSZY JEST JEDNAK POLIMEROWY, ALE POŁÓWECZKA WYWIÓZŁ GO DO TEŚCIA I JAK NA RAZIE JESZCZE NIE WRÓCIŁ )
MIŁYCH EKSPERYMENTÓW.

ZAPOMNIAŁAM JESZCZE DODAĆ ŻE OD JUTRA BĘDĘ BARDZO SZCZĘŚLIWA.
JUŻ RANIUTKO BĘDĘ MIAŁA POŁÓWECZKĘ W DOMCIU.
KUBUŚ TEŻ STRASZNIE SIĘ JUŻ ZA NIM STĘSKNIŁ, TYM BARDZIEJ, ŻE TO JEST SYNUŚ TATUSIA. DLA MAŁEGO TATUŚ JEST NAJWIĘKSZYM AUTORYTETEM I MAMUSIA NIGDY DLA NIEGO NIE BYŁA AŻ TAK WAZNA. ALE NIE MAM O TO PRETENSJI I ZALU, NO BO PRZECIEŻ ZAWSZE BYŁAM OD CZARNEJ ROBOTY (NP. PĘDZLOWANIE KIEDY MIAŁ ZAPALENIE JAMY USTNEJ, WPROWADZANIE DYSCYPLINY ITP..) I ZAWSZE MARUDZIŁAM: NIE RUSZAJ.., NIE WOLNO... UMYJ RĘCE...., UMYJ ZĄBKI....ITD ITP, NO A TATUŚ ZAWSZE MIAŁ CZAS DLA SWOJEGO SYNUSIA. ZABIERAŁ GO NA MECZE, DO WARSZTATU, POZWALAŁ GRZEBAĆ W ŚRUBKACH, ZALEPIAĆ GIPSEM DZIURY W ŚCIANIE ITD......ITP....
JEJU NARESZCIE BĘDĘ MOGŁA ZANURZYĆ SIĘ Z KSIĄŻKĄ W CIEPŁEJ KĄPIELI. JAK JESTEM SAMA ZAWSZE BIORĘ TYLKO PRYSZNIC, BO JAKOŚ BOJĘ SIĘ WLEŻĆ DO WANNY I DŁUZEJ SOBIE POLEŻEC. CHYBA MAM ZA BUJNĄ WYOBRAŹNIĘ

ACHA. MAM JESZCZE KILKA FOTEK Z MOICH TZW. WYPOCIN TWÓRCZYCH.

1. SERWETKA WYDZIERGANA PRZEZE MNIE. NIE MAM JEDNAK CIERPLIWOŚCI DO TAKIEJ ROBÓTKI, BO ZBYT DŁUGO TRZEBA CZEKAĆ NA EFEKT KOŃCOWY. WSZYSTKIE ŚWIECZKI ZOSTAŁY PRZETOPIONE ZE STARYCH, WALAJĄCYCH SIE PO SZUFLADACH ŚWIECZEK.RÓŻYCZKI ZROBIŁAM Z BIBUŁKI.



2. ZWYKŁE DREWNIANE RAMKI POMALOWAŁAM FARBKAMI, W BLOKU POROBIŁAM ODPOWIEDNIE OTWORY NA FOTKI I POMALOWAŁAM ODPOWIEDNIO DO RAMEK.



3. TO SĄ PRÓBY AKWARELKOWE. WISZA W SYPIALNI.



4. ŚWIECZNIK W PRZEDPOKOJU, KTÓRY PRZYPOMINA SZUMIĄCE LATEM MORZE.



5. BIBUŁKOWE RÓŻYCZKI(TYLKO TE MALUTKIE) ZROBIŁAM ABY WYPEŁNIĆ JAKOŚ MAŁO OKAZAŁY BUKIET SZTUCZNYCH KWIATKÓW I NADAĆ MU JAKO TAKICH PROPORCJI.



6. DZWONKI Z TERAKOTOWYCH DONICZEK OPLECIONE SZNURKIEM I WORKIEM. KILA SUCHOŁUSEK DO OZDOBY I KONIEC..(POMYSŁ ZACZERPNIĘTY NIE PAMIETAM JUŻ SKĄD)



7. ANIOŁ STRUŻ DOMOWEGO OGNISKA Z UBIEGŁEGO ROKU.



8. ZABŁĄKANY ANIOŁECZEK.



9. FRAGMENTY KUCHNI.

KOCHANIE CO ZA SLICZNOSCI WIDZE ,ZE MASZ TALENY I WYCZUCIE SMAKU MOJE KOLKOWATE PALUCHY JUZ SIE NIE NADAJA MAM JEDNAK COS DLA CIEBIE I MYSLE ,ZE NA CZASIE
Z MARCEPANA







MILEGO I TWORCZEGO DNIA

Alex, super są te Twoje dziełka sztuki ... masz duszę artystki i takież zdolności
czekam na jakieś następne foteczki, może coś podpatrzę
a Psotulki bobaski też śliczne, prawda??
pozdrawiam ciepło