Strona 52 z 128 PierwszyPierwszy ... 2 42 50 51 52 53 54 62 102 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 511 do 520 z 1279

Wątek: nie potrafię skutecznie......REAKTYWACJA...CZY DAM RADĘ?

  1. #511
    alexisa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-05-2005
    Mieszka w
    Jawor
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kurcze, tyle się napisałam i przez pomyłkę zamknęłam okno
    Aniu - Weronisia jest prześliczna, a jakie ma piękne oczka. Miałam nadzieję, że Kamilek odziedziczy niebieskie oczka po tatusiu, ale tak jak i Kubuś będzie miał moje - brązowe.Na razie to się zmieniają z niebieskich na brązowe i tak naprawdę ich koloru na razie nie mozna określić.
    A jak Ci się chowa Weronisia. Tupta już?
    Kamilek jest grzecznym chłopczykiem tylko z dużym apetytem. Po kim on to ma? No bo chyba nie po mamusi
    Je jeszcze jak noworodek co 3 godziny i niedaj Panie Boże abym się spóźniła. Zaraz awantura na pół osiedla. Na szczęście nocki przesypia. Ostatni raz je ok 10 i do 6 mam spokój - na ogół, bo różnie czasem i z tym bywa.Zupek nie chce jeść , tylko mleko i mleko i mleko, choć ostatnio już się trochę przełamuje. A pierwsze 2 ząbki wyrosły mu pod koniec 4 miesiąca i od tamtej pory nic się więcej nie wykluło

    Cześć Foremko. A jak tam Twój przystojniaczek? Podrósł już pewnie sporo odkąd go ostatnio widziałam. Dalej z opiekunką, czy może już do przedszkola potuptał?








  2. #512
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Oooo... jakie aniolki piekne no a ten krolik to chyba jakis "syjamski"

  3. #513
    alexisa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-05-2005
    Mieszka w
    Jawor
    Posty
    0

    Domyślnie

    heh, my naprawdę nocnymi markami jesteśmy
    ale ja już dzis padam na twarz i lece zaraz zagrzać się do moich anołków.
    a królik to nie wiem zbytnio bo go połóweczka do domu przytargał( mam nadzieję,że mu przewody od sprzętu popodgryza - - żartuję.)
    Dobranoc i miłych snów

  4. #514
    Awatar anamat
    anamat jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2012
    Mieszka w
    Czeladź
    Posty
    2

    Domyślnie

    Alexisko Kamilek jest ślicznym słodkim bobaskiem, nie wiem kiedy on tak urósł
    Widać, że apetyt mu dopisuje ile waży?

    Weronisia już sama wstaje i chodzi przy meblach ale za rączkę jeszcze nie chce i od razu siada na ziemi i raczkuje.
    Ale myślę, że na swoim roczku już pomaszeruje sama :P
    A ogólnie jest bardzo spokojnym i pogodnym dzieckiem, rozwija się prawidłowo je prawie wszystko choć apetyt ma mniejszy niż Krystian całe szczęście
    Pije jeszcze cycusia ale tylko w nocy a w ciągu dnia też jej się zdaży ale rzadko :P
    Zasypia sama, przesypia większośc nocy i daje mi się wyspać

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #515
    Forma Guest

    Domyślnie

    Witaj Alex, cudne te Twoje dzieciaczki!!!
    Mój Kamilek to tez żarłoczek i jedzenie musial miec na już - najlepiej od razu w brzuszku hehehe... Za zupkami tez nie przepada... Ale ma sie swoje sposoby żeby go zachęcić...




    Wiecej fotek na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Buzka i milego dnia!

  6. #516
    alexisa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-05-2005
    Mieszka w
    Jawor
    Posty
    0

    Domyślnie


  7. #517
    alexisa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-05-2005
    Mieszka w
    Jawor
    Posty
    0

    Domyślnie

    UF! NARESZCIE ŚPIĄ.
    OSTATNIO MAM BARDZO MAŁO CZASU NA WSZYSTKO. KAMILEK CHYBA ZĄBKUJE NIE DAJE MI CHWILI WYTCHNIENIA. JAK POŁÓWECZKA WRÓCI TO CHYBA ZNIKNĘ GDZIEŚ NA 2 DNI. TYLKO GDZIE TU SIĘ ZASZYĆ

    ANIU - Z KAMILKA JEST KAWAŁ WIELKIEGO FACETA. JAK 3 PAŹDZIERNIKA BYŁAM NA SZCZEPIENIU TO WAŻYŁ JUŻ ............10 STO. (MÓJ KREGOSŁUP DOMAGA SIĘ URLOPU ). TO BAAARDZO DUŻO, ALE BIORĄC POD UWAGĘ JEGO WAGĘ WYJŚCIOWĄ (DLA PRZYPOMNIENIA: 4400 I 63 CM) TO NIE JEST AŻ TAK TRAGICZNIE.OBLICZYŁAM, ŻE MIESIĘCZNIE PRZYBIERA OK 850 GR. KUBUŚ PRZYBIERAŁ OK 750 GR NA MIESIĄC ALE DŁUŻEJ KARMIŁAM GO PIERSIĄ. KAMILKA KARMIŁAM SAMĄ PIERSIĄ TYLKO 3 TYGODNIE, PÓŹNIEJ TROCHĘ BUTELKĄ I TROCHĘ PIERSIĄ ABY W KOŃCU PRZEJŚĆ TYLKO NA BUTLĘ STAŁO SIĘ TAK, PONIEWAŻ OD SAMEGO POCZĄTKU BYŁAM SAMA. POŁÓWECZKA JUŻ NA DRUGI DZIEŃ PO NASZYM POWROCIE ZE SZPITALA MUSIAŁ WYJECHAĆ. PRZEZ 10 DNI BYŁ U MNIE TATUŚ, ALE ZE WZGLĘDU NA CHOROBĘ MAMY MUSIAŁ WRÓCIĆ DO DOMU. BYŁAM WYKOŃCZONA A MAŁEMU APETYT DOPISYWAŁ. WISIAŁ MI NA CYCU NIEMAL BEZ PRZERWY. NA DODATEK JESZCZE PODCZAS POBYTU W SZPITALU ZROBIŁ SOBIE Z CYCUSIA - DYDUSIA I KAŻDA PRÓBA ODSTAWIENIA KOŃCZYŁA SIĘ KRZYKIEM. (NORMALNIE JAK U KAZDEGO FACETA ) PRZY TYM WSZYSTKIM JESZCZE KUBUŚ.
    BYWAŁY CHWILE, ŻE PYTAŁ MNIE KIEDY W KOŃCU ZROBIĘ MU COŚ DO ZJEDZENIA BO JEST GŁODNY. NIE WYRABIAŁAM SIĘ, POPROSTU SIĘ NIE WYRABIAŁAM.
    NA SZCZĘŚCIE MAŁY NIE CHORUJE I DOBRZE SIĘ CHOWA. OBECNIE JEST NA ETAPIE PEŁZANIA I WSZYSTKIE KĄTY SĄ JEGO. SAMODZIELNIE TEŻ SIEDZI, ALE JESZCZE NIE DŁUGO. W WÓZKU, KIEDY MOZE PRZYTRZYMAĆ SIĘ BARIERKI RADZI SOBIE BARDZO DOBRZE. Z ZUPKAMI CORAZ BARDZIEJ SIE ZAPRZYJAŹNIA I JUŻ NIE PLUJE NIMI PO ŚCIANACH MOGĘ JESZCZE TYLKO DODAĆ, ŻE NIESTETY JEST BARDZIEJ ABSORBUJACY NIŻ BYŁ KUBUŚ. W OGÓLE JEST ZUPEŁNIE INNY. MA WIĘKSZE WYMAGANIA

    FOREMKO - KAMILEK MIODZIO. ALE URÓSŁ A I ZA BARDZO NIE WIDAĆ PO NIM ZARŁOCZKA CHYBA JEST BARDZO RUCHLIWY. ŻYWE SREBERKO CO
    OGLĄDAŁAM FOTKI. SUPER

    A TERAZ O DIETCE.
    ZDARZYŁO MI SIĘ CZASEM TROCHĘ POBŁĄDZIĆ I ZGRZESZYĆ , ALE MIMO WSZYSTKO ZRZUCIŁAM 2 KILOSKI
    . OBECNA WAGA 77 KG (RANO CZASEM BYWA, ŻE I 76,5)
    STEPEREK NA RAZIE JEST WE WŁADANIU TRELKA - KRÓLIKA
    CODZIENNIE PRZYMIERZAM SIĘ DO NIEGO ALE NORMALNIE NIE MAM CZASU. ZAWSZE MAM COS INNEGO DO ZROBIENIA.
    ALE RUCHU MI NIE BRAKUJE. CODZIENNIE MIN GODZINKA SPACERU. STARAM SIĘ O SZYBSZE TEMPO. POZA TYM WYMYŚLIŁAM SOBIE CWICZONKO NA TALIĘ I RAMIONA ,KTÓRE WYKONUJĘ PODCZAS KOŁYSANIA KAMILKA W WÓZKU (WIECZOREM BEZ PROBLEMU USYPIA W ŁÓŻECZKU, ALE W DZIEŃ WOLI KOŁYSANIE W WÓZECZKU) POLEGAJĄCE NA TYM, ŻE STAJĘ BOKIEM DO RĄCZKI, JEDNĄ RĘKĄ KOŁYSZĘ MALUCHA, DRUGA WYCIĄGNIĘTA JEST W BOK I ROBIĘ SOBIE TAKIE WYPADY W BOK PO STO NA KAŻDĄ STRONĘ ZEBY BYŁO RÓWNO

    POZDRAWIAM I ŚLĘ CAŁUSKI MALUSZKOM.
    PA.

  8. #518
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Alex....ja juz od samego czytania sie zmeczylam (wczuwajac sie w Twoja sytuacje), wiec wole nie myslec co bym zrobila na Twoim miejscu Ale cwiczenia na rece wymslilas genialne Przy okazji moglabys sobie stanac na steperku kolyszac ten wozek i "isc w miejscu"

    Trzymaj sie dzielnie!!!!!

  9. #519
    alexisa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-05-2005
    Mieszka w
    Jawor
    Posty
    0

    Domyślnie

    tag- nie byłoby tak źle, gdybym tylko potrafiła położyć się wcześniej spać
    dzisiejsza noc była zdecydowanie za krótka
    staram się własnie rozbudzić
    zapraszam na poranną kawkę



    a stepperek wczoraj uruchomiłam, hmmm.... może faktycznie spróbuję przy kołysaniu

  10. #520
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    WITAJ SUPER TE TWOJE CHLOPAKI CIESZE SIE ,ZE WROCILAS JA JUZ SIE NIE MOGE DOLICZYC ILE RAZY ZOSTALAM WIRTUALNA BABCIA NA TYM FORUM
    POZDRAWIAM WAS CIEPLUTKO

Strona 52 z 128 PierwszyPierwszy ... 2 42 50 51 52 53 54 62 102 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •