Wątek: nie potrafię skutecznie......REAKTYWACJA...CZY DAM RADĘ?

buziak na mily wieczor;*

CIO SLYCHAC?

BUZIOLE
JESTEM W DOMCIU JUZ OD TYGODNIA, ALE JAKOŚ NIE MOGŁAM ZEBRAC SIĘ W SOBIE DO PISANIA.
PRZYJECHAŁAM Z JEDNEJ STRONY SZCZĘŚLIWA, ZE Z MAMĄ JUŻ LEPIEJ I WSZYSTKO WSKAZUJE NA TO, ŻE Z UPŁYWEM CZASU JEJ FORMA ZBLIZY SIĘ DO TEJ JAKĄ MIAŁA PRZED WYLEWEM A Z DRUGIEJ STRONY PRZYJECHAŁAM ZDOŁOWANA Z POWODU NOWOTWOROWEJ CHOROBY SĄSIADKI RODZICÓW, O KTÓREJ DOWIEDZIAŁAM SIĘ W PRZEDDZIEŃ WYJAZDU. W CIĄGU 4 LAT Z POŚRÓD MIESZKAŃCÓW BLOKU ZAMIESZKANEGO PRZEZ 30 RODZIN TO JUŻ 7 OSOBA, KTÓRĄ DOTKNĘŁA TA STRASZNA CHOROBA. 4 OSÓB JUŻ NIE MA W UBIEGŁYM ROKU ZMARŁ MĄŻ TEJ SĄSIADKI .USWIADOMIŁAM SOBIE ŻE ŻYCIE JEST TAKIE KRUCHE I NIGDY NIE WIADOMO CO JESZCZE NAS W NIM SPOTKA, I JAKIE PRZYKRE NIESPODZIANKI ZGOTUJE NAM LOS.

Z DIETKĄ JAKO TAKO. TZN. NIE PRZYTYŁAM, ALE RÓWNIEŻ NIC NIE SCHUDŁAM.
PONAD TO PRZYPOMINAJĄ MI SIĘ WŁAŚNIE SMARKATE LATA. KICHAM Z SIŁĄ SILNIKA SAMOLOTU ODRZUTOWEGO A RANO OCZY MUSZĘ OTWIERAĆ ZA POMOCĄ NOŻYKA DO PRZECINANIA PAPIERU.

POŁÓWECZKA PROSIŁ ABYM NAPISAŁA O NIM ŻE JEST NAJ..NAJ...NAJ ...PIĘKNIEJSZY
ALE SIĘ ZDZIWI JAK TU PRZYPADKIEM ZAJRZY W CO ZRESZTĄ BARDZO WĄTPIĘ

LECĘ TERAZ NA WASZE WĄTECZKI A POTEM SZYBCIUTKO DO ŁÓŻECZKA BO JUŻ SIĘ GRZEJE

grubasek1992 - WITAJ CHUDZINKO . JUŻ PRZEJŻAŁAM TWÓJ WĄTECZEK, ALE JAK NA RAZIE SIĘ NIE WPISAŁAM Z POWODU O KTÓRYM PISAŁAM WYŻEJ.

Alex! Jak milo, ze jestes

To co? mamy na slowo wierzyc, ze Twoj mily jest najpiekniejszy??????

NO CHYBA JEDNAK TAK

MILEGO DNIA
DBAM KOCHANIE DBAM -SZKODA TYLKO ,ZE TAK POZNO

ALEXSISA POZDRAWIAM Z ZAŚNIEŻONEJ PIŁY.
MIŁO MI ŻE DO MNIE ZAGLĄDNĘŁAŚ I WSZYSTKO WYTŁUMACZYŁAŚ .
CIESZĘ SIĘ ŻE NIC NIE PRZYBRAŁAŚ.
MIŁEGO DNIA.

Alex, podsyłam Ci trochę wiosenki w środku zimy
i pozdrawiam cieplutko

Alexiso pozdrawiam cieplutko i zycze udanego tygodnia

I ja przesyłam gorące pozdrowienia i życzę powrotu do zdrowia. Calusy dla chlopaków.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]