Strona 5 z 39 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 387

Wątek: Czas na zmiany - czyli nowa JA !

  1. #41
    agnes1983 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dorotko!! mi się wydaje że w wakacje łatwiej dietować, bo jest dostęp do wszystkich warzywek i owoców, do tego pogoda zachęca do spacerów, jazdy na rowerze itd... ja wiem że z drugiej strony łatwo też się rozleniwić, bo "nie ma szkoły=nie ma żadnych obowiązków" i tutaj, tak jak mówisz, potrzebna jest samodyscyplina i "kop w tyłek"

    ja zawsze narzekałam że jestem gruba i że tak już musi być bo przecież jestem za słaba żeby to zmienić.. ale w momencie jak stwierdziłam, że nie dopinam się już w spodniach sprzed roku, to był to właśnie taki kop, i to kop porządny!! najpierw mnie to wpędziło w ropacz i kilkudniowe łzawe użalanie się nad sobą, ale w końcu sobie pomyślałam- do cholery jasnej, MUSZĘ to zmienić!!

    i teraz jak mam chwile załamania albo kuszą mnie jakieś pyszności, przypominam sobie jak się czułam wyjąc w poduszkę że jestem do niczego..a że nie mam zamiaru więcej tak się czuć, to sama sobie daję te kopy w tyłek i to często!!

    zaglądasz na mój wątek to pewnie wiesz że miałam ostatnio megadół z powodu braku zmain na wadze..no ale doszłam do wniosku że jak się powiedziało A to trzeba powiedzieć B, więc nie zmarnuję tych 2 tygodni diety i będę się odchudzać tyle czasu ile będzie trzeba

    I Ty też bądź cierpliwa!! Nie zawsze jest łatwo, ale za to jaka nagroda nas czeka piękne, szczupłe ciałka a jak myślisz sobie że jesteś gruba, to pomyśl sobie "może i tak, ale przynajmniej coraz mniej gruba" na mnie to działa

    POZDRAWIAM

    PS Łojezuu jaki mi post wyszedł!! mam nadzieję że będzie Ci się chciało go czytać

  2. #42
    milagro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    najważniejsze to nie dać się wciagnąć w ciąg takiego objadania, nawet, jeśli kilka dni pod rząd są okazje. pomyśl, jak potem się będziesz czuła jak staniesz na wagę i zobaczysz, że wystarczyło niewiele, żeby zaprzepaścić Twoją ciężką pracę. Polecam jeszcze zrobienie sobie zdjęcia w bieliźnie, takiego, które pokaże wszystkie niedoskonałości i patrzeć na nie w kryzysowych momentach

  3. #43
    Dorota20 Guest

    Domyślnie

    Milagro dokładnie o tym samym wczoraj wieczorem myśłałam,mam akurat klisze w aparcie Zrobie sobie taką fotkę i powiesze w widoczym zdjeciu - najlepiej na lodówce,hehe Dzięki

    Agnes są takie dni gdy wskazówka wagi nie chce się ruszyć z miejsca...
    Wiem,wiem - muszę być cierpliwa i kopa w tyłek sama sobie zaserwuje.
    Co do tych spodni to wkurzajace jest jak już ktoś schudł i spodnie były luźne a teraz znowu boczki wystają...

    Dzięki dziewczynki,Wasze słowa dużo dla mnie znaczą,lepiej mi już

  4. #44
    Dorota20 Guest

    Domyślnie

    Dziś zjadłam 1120 kcal

    Wyszło ponad tysiąc kalorii ale same zdrowe rzeczy:
    sałatka (kapusta pekińska,kukurydza,papryka,pomidory,ogórki,ser feta light,oliwki,sos) którą jadłam praktycznie cały dzień
    ser żytni pełnoziarnisty (1 kromka) z serkiem light
    kawa (1 mała łyżeczka cukru)
    mała szklanka mleka 2%
    małe zielone jabłko

    Ruch godzina ostrej jazdy na rowerze


    Od teraz będe starała się bardziej przestrzegać kilka zasad:

    Dzień bez ruchu to dzień stracony Ważne są wszystkie ćwiczenia,od jazdy na rowerze do sprzątanka przy którym można się nieźle namachać
    Wieczorem - jedzenie Twój wróg Z tym jest ciężko,ale to kwestia nawyków,trzeba ćwiczyć silną wolę,u mnie z tym kiepsko,więc na to będe szczególnie zwracala uwagę
    Zimna woda zdrowia doda Wiadomo - 2l minimum dziennie
    Jako,że nadeszło lato - Dużo warzyw i owoców Mniammm
    Dużo mniej pieczywa,ziemniaczków,itp.Choć przyznam,że nie wykluczam węglowodanów całkowicie z mojego menu
    Bo uwaga - teraz najważniejsze: Dieta to nie kara za grzechy trzeba się pilnować,każda z nas chce mieć super ciałko,ale nie trzeba przeginać,to nie może stać się obsesją,trzeba poprostu nauczyć się odżywiać zdrowiej,żeby to weszło w krew

    Koniec z gadaniem,trzeba zacząć działać,wiem że może mi iść lepiej i w końcu będe zadowolona ze swojego ciała

    Wam również życzę powodzenia


  5. #45
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    heh przeważnie każdy mówi, że można od siebie wymagać więcej, niż się wymaga, i że można zdziałać taką motywacją cuda. ja taką motywację miałąm, ale chyba gdzieś zgubiłąm, bo nie za bradzo mogę znów powrócić tak szczerze i solidnie do odchudzania. jutro znów sprobuję, ale nie wiem czy mi się uda



    Dorotko
    widzę, że pomimo przeciwności losu nieźle sobie radzisz
    oby tak dalej
    życzę Ci dojścia do wymarzonego celu



    zapraszam do mnie

    http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...6613&start=135



  6. #46
    Dorota20 Guest

    Domyślnie

    AAnikAA no cóż,każdy ma lepsze i gorsze dni,raz jest w nas zapał,entuzjazm a raz nic się nie chcę...
    Ja właśnie z takiego małego dołka wychodzę,tak to już baby mają
    A Ty kochana spróbuj,na pewno warto próbować Schudłaś 15 kg a to mówi samo za siebie
    Dziękuje za odwiedzinki,buziaki

    Dobranoc

  7. #47
    milagro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Dorota20
    wow! niezłe!

  8. #48
    Dorota20 Guest

    Domyślnie

    Milagro przyznam że mam podobną figurę do tej po lewej,tylko większe wcięcie w talii i jednak chudsze uda,ale niedługo będe wyglądała jak ta po prawej

    Dzisiaj zjadłam 1210 kcal

    Znowu sporo,ale jestem zadowolona,nie byłam głodna i nie jadłam tłustych rzeczy,itp.:
    rano 1,5 kromki chleba pełnoziarnistego żytniego z polędwicą sopocką,ogórkiem i pomidorem (bez masła)
    kawa (z 1 łyżeczką cukru)
    obiad - truskawki z makaronem
    mały kefir
    szklanka soku z czerwonej porzeczki
    małe zielone jabłko
    zupa kalafiorowa,mały talerz,fakt że zabielana ale bez ziemniaków

    Ruch godzina na basenie

    Jestem zadowolona,od dzisiaj miałam znowu zacząć chodzić na aerobik,ale wypożyczyłam kilka książek (uwielbiam czytać,tylko wcześniej na to czasu nie miałam) i po dosyć ciężkim dniu (byłam z siostrzeńcem u lekarza,później do sądu musiałam jakieś pismo zanieść,następnie odwiedziałam biblioteke i jeszcze zakupy) źle się czułam,postanowiłam że zacznę od jutra...
    Ale tak leżałam,patrzyłam na mój brzuch nieeeee...tak nie można
    Pojechałam z rodzinką na basen,nie pływałam aż tak dużo bo było sporo ludzi ale grałam cały czas w piłkę w wodzie,nieźle się namachałam
    A później zajechaliśmy na lody włoskie i musze się pochwalić że nie tknęłam nic
    Wow,ja nie zjadłam moich ukochanych,najsmaczniejszych na świecie lodów
    Następnie grzecznie do domku,przed TV i jabłuszko w dłoń.
    Zjadłam jeszcze trochę zupy,fakt,że trochę za późno - ok.20 ale i tak jest ok

    Padnięta jestem,dobranoc


  9. #49
    Dorota20 Guest

    Domyślnie

    Miłego dnia


  10. #50
    szarlotka25 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ehhh...moja figura to też niestety ta po lewej ) ale powoli ,systematycznei zbliżę się do tej po prawej ))
    Fajnie masz Dorotko ,że jesteś taka ruchliwa. Ja jestem leń i mało zmotywowany do ruchu ( i niestety dieta musi mi wystarczyć ...choć myślę o zabraniu się za cwiczenia ,ale na razie mam za duzo stresów żeby się na tym skoncentrowac)
    Powodzeina i wytrwałości życzę ))

Strona 5 z 39 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •