Strona 123 z 457 PierwszyPierwszy ... 23 73 113 121 122 123 124 125 133 173 223 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,221 do 1,230 z 4564

Wątek: Jakby blog dietowy.

  1. #1221
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zjadłam serek z miodem, umyłam zęby i popijam już tylko wodę, żadnej herbaty. Za godzinę i kwadrans mam umówioną dentystkę i jakoś tak, trochę się cykam. Ale w końcu ponoć dorosła już jestem to chyba nie powinnam

  2. #1222
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu trzymam mocno kciuki za dentystę, bądz dzielna i ręki jej nie obgryź

    I żadnych furtek zostawiania
    chudniemy po raz ostatni
    wszystkie

    pozdrawiam serdecznie

  3. #1223
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Byłam, czytałam, pozdrawiam i całuję

    Niestety cierpię na katastrofalny brak czasu
    Do następnego
    ***
    Grażyna
    p.s. dentystę odkładam na po ginekologu mam nadzieję,ze było bezbólowo



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  4. #1224
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    Witaj Zosiu...dziewczyny maja racje...jak najszybciej do dentysty bo to nie przelewki...ja na chwilke tylko...chcialam zobaczyc co u Ciebie slychac...i w ogole
    Milego dnia :*
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  5. #1225
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Byłam i przeżyłam! A co więcej, nie było tak źle. Najwięcej strachu brzed, a najbardziej bolesne było samo znieczulanie. Co więcej okazało się, że mimo mojego pokpienia sprawy i dwuletniej nieobecności u przedstawiciela tego okropnego zawodu, mam tylko trzy małe dziury i troszkę kamienia. Dwie dziury pod znieczuleniem załatane dziś, ostatnia za tydzień, potem czyszczenie i spokój! Muszę natomiast przemyśleć temat szyny na zęby, przeciwdziałającej zaciskaniu szczęk w nocy. Jeszcze nie teraz bo po pierwsze kosztuje, a po drugie nie chcę by przyszły mąż uciekł przed ślubem (jak się już podpisze, to nie będzie miał wyjścia! :> ). Mam dostać próbkę jakiegoś płynu na dziąsła bo mam stan zapalny ale poza tym oceniono moją paszczękę całkiem nieźle.

    Jupi! Teraz czekam aż zejdzie znieczulenie, starajac się nie mówić, bo mi to niezbyt wychodzi. Wykorzystam ten czas, bo jeszcze z pół godziny napewno minie zanim będę mogła jeść i wskoczę na rowerek na ten czas. A potem chyba tagiatelle z sosem szpinakowym. A co. Mam 410 kcal wolnych bodaj!

    Milasku, byłam dzielna i następnej wizyty już się nie boję! Mam nadzieję, że będę tego nadal taka pewna, jak zejdzie znieczulenie i że nie zacznie się wtedy coś nieprzyjemnego o czym jeszcze nie wiem Furtek nie będzie. O zwężenie płaszcza zapomniałam zapytać ze stresu, ale będę odbierać w piątek to nadrobię.

    Grażynko, brak czasu rozumiem i cieszę się że mimo wszystko znajdujesz czas by tu wpaść. Do ginekologa idę w piątek :> A na następną wizytę u dentysty we wtorek za tydzień. Było bezbólowo poza nieprzyjemnym zastrzykiem.

    Smutna, byłam i okazało się, że to ja paniki narobiłam, bo wydawało mi się, że w niewiem jak opłakanym stanie mam te zębiszcza. A jest ponoć dobrze Miłego tobie również!

    Uciekam się przebrać i poćwiczyć!

  6. #1226
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Sciadłam przed chwilą z rowerku. Od początku pedałowałam na obciążeniu nieco większym niż cięższe wczoraj. I to był błąd. Wytrzymałam 15 minut i padłam. Drugie tyle postaram się przepedałować później, a za chwilkę idę do kuchni pichcić kolację.

  7. #1227
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Hej Zosiu!

    Moje gratulacje, ja ostatnio mało co nie zemdlałam u dentystki swojej: wyrywała mi kawałek ułamanego zęba, ze znieczuleniem o smaku poziomkowym a mi ze strachu biało przed oczami się robiło. ale przeżyłam

    niestety przypomiałaś mi to czego się tak boję i co próbyuje wymazać z pamięci:
    tez planuję wizytę u ginka w piątek i to w moim przypadku nie jest fajna wizyta, bo na każdej wizycie zapada decyzja czy idę do szpitala, czy nie
    i boję się diabelnie

    pozdrawiam

  8. #1228
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiecie co? Padam na pysk. Normalnie ledwo siedzę. Idę więc spać póki mam siły, by się do łóżka doczłapać. Magdalenko, jutro rano spiszę jadłospis, dobrze?

    Milasku, u mnie po proetu okazało się, że nie ma żadnych trudnych rzeczy do zrobienia. Nie tam wyrywanie, brr. Zimno mi na samą myśl.
    Natomiast przestraszyłaś mnie z tym ginekologiem, czemu miałabyś iść do szpitala? Oczywiście jeśli można spytać. Jak nie chcesz tuta to może napisz mi na priwa? Milasku, nie ważne co ma się dziać, zdrowie jest najważniejsze, a jeśli nie daj boże dzieje się coś złego to zawsze lepiej jest wcześne leczenie niż zwlekać! Bądź dzielna.

  9. #1229
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Zosiu! wielkie dzieki za te jadlospisy! Bardzo mi pomagaja! I za twoje rady u mnie na wateczku! strasznie mi pomagaja!
    czasu tez mam tyle co nic!
    zadyma sie tu robi staraszliwa, a tak bylo przyjemnie w zeszlym tygodniu....
    dzis juz sroda..oby do weekendu!

  10. #1230
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj tak, Magdalenko, oby do weekendu. I oby ten weekend był luźniejszy niż tydzień, bo u mnie to wcale nie koniecznie ;/

    Jadłospis wczorajszy:
    otręby pszenne granulowan ze śliwką - 2 łyżki - 40kcal
    musli z owocami - 2 łyżki - 64 kcal
    frutina - 1 łyżka - 30 kcal
    mleko 0,5% - 200ml - 70 kcal
    jabłko średnie - 75 kcal
    barszcz ukraiński - 200ml - 79 kcal
    serek wiejski light - 150g - 121 kcal
    miód - łyżeczka - 23 kcal
    manadrynki - 1,5 sztuki - 37,5 kcal
    makaron - 40g - 136 kcal
    sos spinakowo serowy - 3 łyżki - 90 kcal (kiedyś wcześniej liczyłam jego kaloryczność)
    czekolada nadziewana (wstyd) - 96 kcal
    ------------------------------------------------
    = 812 kcal

    Albo o czymś zapomniałam albo rzeczywiście tak mało. Makaronu zjadłam końcówkę opakowania i dlatego tak mała porcja wyszła. Nie byłam głodna, a podliczyłam dopiero teraz.

    Wczoraj po dentyście zjadłam kolację i czując, że jest za mało trzy kostki czekolady. Może sposób kiepski ale owoców żadnych nie miałam, a kanapka czy coś (wydawało mi się) to byłoby za dużo. Sięgnęłam po czekoladę, a tu zaskoczenie bo i tak wyszło mniej
    W międzyczasie jeszcze tylko wsiadłam na rowerek. Miałam dobre chęci ale podkręciłam go jednak za mocno jak na początek i wytrzymałam tylko kwadrans. Drugi miał być po jedzeniu ale o 21 padłam do łóżka. Głowa bolała mnie piekielnie i słaniałam się na nogach. Chyba jednak za dużo robię ostatnimi czasy. Rano miałam odstawić samochód do mechanika ale okazało się, że koleżanka się rozchorowała i muszę być wcześniej w pracy. Bueh. To będzie długi dzień.

    Magdalenko, mam nadzieję, że zadyma szybko się skończy i w końcu odetchniesz.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •