-
-
Ćwiczenia dzisiejsze straszliwie mnie zmęczyły, sama nie wiem czemu. Co prawda dołożyłam kolejne powtórzenie (2gie i 3ecie zależy od ćwiczenia, każde po 20 razy) wszystkich ćwiczeń na nie_brzuch, ale już samo brzuszki mnie zmęczyły.
A potem poszłam na zakupy. Takie gigantyczne spożywcze, łącznie z kocim żarciem. Strasznie dużo tego. I nie wiem, czy wieczorem dam radę zrobić serie na ręce. Teraz są strasznie zmęczone. W ramach poprawiania nastroju jednak, kupiłam sobie bułeczkę razową i zjadłam ją z serem light i warzywami. Pychota! Dawno już nie jadłam takiego świeżego pieczywka. Niebo w gębie!
Na kolacjach w planie kurczak duszony w ananasie, zobaczymy jak wyjdzie
-
Przed chwilą zjedliśmy obiad. Kurczaka duszonego z ananasem i trochę kaszy gryczanej. Rewelacja. Wyszło 380 kcal i to jakich dobrych! Do wieczora 150 zostało. Coś wymyślę Zrobiłam już sporą listę potencjalnych obiadów. Bo ja dieta, Mężczyzna niekoniecznie, a jednak chcielibyśmy jadać razem.
A jak u was weekend?
-
Hi Wkra!
U mnie, dzięki Tobie, polepszyło się.
Jeszcze raz wielkie dzięki za przywołanie do porządku!
-
Milasku polecam się na przyszłość, choć mam nadzieję, że nie będzie potrzeby.
Ja właśnie skończyłam posiłkowanie się na dziś. Wypiłam nescafe frape z mlekiem i zjadłam trochę arbuza. Wyszło mi 1126 kcal w związku z tym z czego 130 sama kawa (dobrze ją policzyłam? dodałam do niej jakieś 150ml mleka 0.5%). Wypiłam ją jednak wcześniej niż zjadłam arbuza ==> limit przekroczyłam arbuzem ==> arbuz jest zdrowy i ma prawie samą wodę ==> nie zamierzam tego uznawać za jakąkolwiek porażkę
Ćwiczenia odbędą się, o ile nasz znajomy wyjdzie odpowiednio wcześnie. Bo jakoś nie mam ochoty ćwiczyć przy nim. Inna sprawa, że jestem dziś fizycznie zmęczona (zdrzemnęłam się godzine, bo nie dawałam rady), więc w najgorszym razie to jutro odbędą się dwie serie ćwiczeń.
-
Z zupełnie innej beczki.
Nie wiem jak wy, ale ja mam celulitis. I to taki bardzo zaawansowany. Kiedy przeszłam na dietę, moje nogi wyglądały kiepsko, były całe w grudkach. Zaczęłam regularniej stosować balsam nawilżający, czasami masowałam się szorstką gąbką, ale mam bardzo wrażliwą skórę. Po takim masażu, skóra potrafiła mnie boleć i trzy dni.
Znalazłam jednak jakiś czas temu peeling firmy st. ives do skóry wrażliwej (okazało się, że jest do twarzy, ale w dużej tubce). Delikatny na tyle, że mogę go używać dwa razy w tygodniu. Używam też preparatu pt. CelluEnd firmy Dermedic. Bardzo gorąco go polecam. Pewnie większość zdziałała dieta i ćwiczenia, ale on mam wrażenie też zrobił swoje.
Skóra mi się wyraźnie wygładziła, nie mówiąc o tym, że w dotyku jest gładsza i miększa.
Coś nieskładne to moje pisanie, więc skończę. Chodziło mi o to, że jak ktoś szuka dobrego preparatu antycelulitowego, to polecam ten właśnie. A może znacie jakiś dobry preparat ujędrniający biust?
Ps.
Cłopcy własnie skończyli oglądać film i zostaliśmy z Mężczyzną sami. Nie ma więc wykrętów i idę ćwiczyć. Choć nie wiem czy dam radę zrobić więcej niż po jednej serii ćwiczeń z hantlami. Uff. Dobranoc!
-
Witajcie w ten piękny, acz chłodny, niedzielny poranek (taa, poranek, ale co tam )
Muszę wam powiedzieć, że takie obrażenie się na wagę może przynieść niesamowite rezultaty. Zrobiłam to bowiem ledwo parę dni temu, a już waga cała w strachu, spadła! Powiedziała dziś do mnie 74.3. Ticker więc zmieniony i jakże pięknie się prezentuje! Udało mi się nawet wprowadzić miejsce po przecinku
Na śniadanie mieszanka płatków z mlekiem oczywiście. Wczoraj przez chwilę myślałam, czy by nie zrobić dziś też dwóch serii ćwiczeń, ale tak bolą mnie mięśnie barków i dolnej połowy pleców, że to byłoby przegięcie. Tak więc sportowe pół godziny odbędzie się standartowo wieczorem.
Na dwunastą wybieramy się z Mężczyzną na koncert do Łazienek, a potem wyruszam na poszukiwanie hula hop, będę uczyć się kręcić! Tak więc trzymajcie za mnie kciuki i miłej niedzieli! Wracam jeszcze na chwilkę do łóżka
-
heyah
zazdroszcze Ci wkro tej elektronicznej wagi..ja jak pojadę na praktyki to będę mieć do takowej dostęp..no ale nie na stałe..potem trzeba będzie wrócić do starej wskazówkowej..ale zawsze 3tyg z elektorniczna
qrcze może ja tez się na swoją wagę obrażę i jutro mi powie 74? hmm..zastanowie sie
udanego koncertu i niedzieli of course
-
piękny wynik wkro ehhh ja lepiej nie będę mówić co wywinęłam wczoraj zresztą już to napisałam na moim wątku więc jak chcesz to zajrzyj, przyjmę każdego kopniaka wychowawczego
przemiłego koncertu życzę no i całej niedzieli udanej... a, no i oczywiście wieczorka z hula hop owocnej nauki kręcenia
-
A ja byłam na basenie! Właśnie wróciłam. Pojechałyśmy z mamą się odstresować, siedziałyśmy w wodzie godzinę. Po gigantycznym (conajmniej rok, a chyba dwa) zastoju w pływaniu wynik chyba niezły, przepłynięte 20 basenów. Przetykanę wodospadem na plecy, bąblami na całe ciało w pozycji leżącej i zjeżdżalnią (9:50 najkrótszy z moich zjadów). Było strasznie fajnie, choć nie powiem, żebym się nie zmęczyła.
Co więcej, w temacie hula hop, jak powiedziałam, tak (o dziwo? )zrobiłam. Piękne, duże czarne hula hop stoi oparte o ścianę. Cięższe niż te, które pamiętam z dzieciństwa i sklepów zabawkowych, ale nie jakoś bardzo. Mam nadzieję, że będzie akurat.
Z tego wszystkiego nie bardzo miałam kiedy jeść. Na koncie póki co 374 kcal. Za chwilkę będę robić chłodnik, ale jeszcze potrwa zanim się przegryzie, więc wyjdzie chyba na kolację. A teraz zjem jakąś kanapkę, czy coś.
Ps. Koncert był ostatnim południowym koncertem Chopinowskim w tym roku. Co my teraz będziemy robić w niedziele? Żartuję oczywiście, ale szkoda, że są tylko w czerwcu!
Strasznie fajny dzień mam!
Ps. 2 Dum takie obrażanie się pewnie działa tylko wtedy kiedy jest podstawne. Więc kiedy jednego dnia pokaże coś zupełnie niesłusznie - wykorzystaj okazję!
Ps. 3 Agnes Dziękuję bardzo, czuję się rzeczywiście dumna z wagi. Do ciebie zaraz zajrzę i zastanowię się co powiedzieć
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki