Podjęłam decyzję. Nie idę teraz na basen. Za to zrobię sobie pedicure, bo zaniedbałam stopy. A może uda mi się kupić jakieś buty? To akurat by było
I zaraz poprzymierzam ubrania.
Aha, szukając tych wymiarów sprzed lat odkryłam, że nie powinnam się dziwić iż nie wchodzę w komplet, w którym wystąpiłam na ślubie kuzynki trzy lata temu. Byłam zła, że góra niemal idealnie, a spodni nie dopinam. Sprawdziłam jednak, że wtedy ważyłam 69 kg. 4 kilo różnicy to jednak dość sporo. Aż więc dziwne, że góra pasuje
Zakładki