Strona 368 z 457 PierwszyPierwszy ... 268 318 358 366 367 368 369 370 378 418 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,671 do 3,680 z 4564

Wątek: Jakby blog dietowy.

  1. #3671
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Wasz Nikonek ma naprawdę duże możliwości...będziecie robić superowe zdjęcia bo tym aparatem naprawdę można zdziałać cuda...

    Zosienko ryba smaczna? Ja uwielbiam ryby ale oczywiście nie potrafie ich przyrządzać

    Dobrej nocki!!!

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  2. #3672
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    No nie, a ja tych zdjeć nie widzę
    Będę próbować z domu, a jak nie to stanowczo domagać sie ich na maila.

    Zosiu, miłego piątku i za niedługo weekend. Mam nadzieję, ze chociaż Twoja waga w dół.

  3. #3673
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zdjęcie śliczne, a Ty Zosiu wyglądasz rewelacyjnie................. Widzę, że orbitrek naprawdę Ci służy....................
    Zosieńko życze miłego weekendu
    Pozdrawiam

  4. #3674
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Zgadzam sie z Asią a włosy też masz prześliczne kapitalny kolor w końcu widziałam na żywo
    ciekawa jestem co to za plany

    Pozdrawiam
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #3675
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczynki, ja tylko na moment! Ogromne dzięki za pozytywne reakcje na zdjęcia
    W pracy mam nieprzeciętny sajgon. Przyjechał ze stanów wiceprezes, prezesów asystenka 'się źle poczuła' więc ją zastępuje, roboty dla pięciu, ja sama, z niczym się nie wyrabiam. Wypiłam póki co jedną herbatę, w ramach lunchu zjadam kanapkę, bo wcześniej miałam na koncie 200kcal. Przerwy oczywiście mieć nie będę, ciekawe czy chociaż wyjdę normalnie?

    Poodpowiadam później i was poodwiedzam, ok?

  6. #3676
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No dobrze, wygląda na to, że się zamknęli (w pokoju) i konferują. Może uda mi się chwilkę popisać.

    Po pierwsze wczoraj zjedliśmy ostatni posiłek o 18:30 (Maluszku, my właśnie niestety też nie bardzo umiemy i wczorajsza ryba była niespecjalna). Potem spacer z robieniem zdjęć. Za ćwiczenia zabrałam się po 22, ale była i szóstka i 3 ósemki i pilates. W sumie ponad godzina. I muszę powiedzieć, że chyba złapałam rytm szóstki i choć męczyłam się strasznie to jednak chyba lepiej te ćwiczenia robiłam.

    W nagrodę waga skoczyła znów, o 0,6 do góry. Chyba naprawdę muszę przestać się ważyć codziennie. Co nie zmienia faktu iż takie skoki to zdecydowanie przesada! Szczególnie, że wczoraj ledwo przekroczyłam tysiaka!

    Kasiu, dziękuję! Dopiero po 23;30 poszłam spać Ale za to byłam zadowolona, bo baaardzo mi się ćwiczyć nie chciało.

    Tagottko, normalnie się zarumieniłam. Ale masz rację, twarz, szyja i nadgarstki to ja mam nieproporcjonalnie chude do reszty A jakiś profesjonalny komentarz do zdjęć?

    Maluszku, będziemy, tylko żeby czas był! Ryba właśnie, jak już pisałam, niespecjalnie. Ale się nauczymy

    Emilko, buuu. Daj znać czy z domu będzie lepiej. Jeśli nie, to absolutnie dostaniesz mailem. Już by się zaczął ten weekend, bo piątek mam masakryczny! Waga oczywiście nie.

    Asiu, dzięki wielkie! I masz racje. Nie tylko orbitrek ale w ogóle ćwiczenia. To dzięki tobie!

    Grażynko, ojej, moje włosy. Na szczęście na zdjęciach nie wszystko widać! Bo mam już takie odrosty, że szok!

  7. #3677
    Awatar olinka81
    olinka81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-06-2006
    Posty
    700

    Domyślnie

    Zosiu, a ja nie mogę się oprzeć wrażeniu, że skądś Ciebie znam


    Wiosenno-letnia mniejsza ja - Strona 3
    "Why on earth would you expect anything to change, when you aren't doing anything differently?" Andre Agassi

  8. #3678
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Zosia Zdjecia wydaja mi sie troszke malo ostre......ale na pierwszym i na tym, na ktorym jestes Ty wyglada to jak zaplanowana koncepcja. Na pierwszym tlo nieostre i chyba tak ma byc - bo na 1 plan wychodzi to co trzeba (mi sie udaje taki efekt zrobic tylko na Photosjopie), na zdjeciu z Toba natomiast jest lekko zamazane tlo i owoce z przodu, natomiast Ty wyrazna (wiadomo - postacie wyraziste wychodza wyraznie ) i zastanawiam sie, czy to ustawiony efekt, czy tak wyszlo. Bo powiem szczerze, ze nie widzialam aparatu, ktory robil ostry tylko 1 element...a wyglada to ciekawie

    Ja do codziennych zdjec uzywam teraz Fuji, w ktorym mozna ustawiac pixle. U Was chyb tez powinno byc? tzn jak duze ma byc zdjecie. Gdybys strzelila kilka w wiekszym formacie, byloby lepiej widac co tym cudenkiem mozna zrobic....ale daj sobie czas na to...w koncu to profesjonalny sprzet i zeby go rozgryzc, trzeba czasu

    Ze waga poszla o 0,6 do gory..zapomnij. Ja wazylam we wtorek 66,3 , w srode 67 a dzisiaj 65,9 A dieta caly czas taka sama Taki juz nas babski los

    buziaki!

  9. #3679
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu,
    u mnie oczywiście też masakra. Jakbym się nie wstydziała to bym sobie płakała, wrzeszczała. Czuję się z tym przeokropmnie.

    Ale ja tu nie o tym. Dam znać z domu jak zdjecia.
    Jak Ci się podobał pilates? Bo o ile kojarzę, to pierwszy raz sie za niego zabrałąś. No chyba, ze znowu coś w tajemnicy kombinowałaś
    I który ćwiczyłaś? Czy któryś z tych co Ci wysyłałam?

    ściskam

  10. #3680
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Zosiu, wpadam życzyć miłego popołudnia, wieczoru i całego weekendu!!! :P

    Wagą się nie przejmuj, ja chyba wreszcie dojrzałam do decyzji, żeby moją na jakiś miesiąc schować w takie miejsce, żeby mi się nie chciało jej wyciągać

    Ostatnio zatrzymuje mi się woda w organizmie i niestety obawiam się, że to może mieć głównie wpływ na moją wagę a woda zatrzymuje mi się niestety z powodów tarczycowych.

    No niestety trudno się chudnie, jak się ma tę cholerną niedoczynność. Wyniki kompleksowe ze szpitala, będą dopiero na początku października, może trzeba mi zwiększyć dawkę leku?

    Sama nie wiem, ale ja chyba też zlikwiduję ticker, bo on mi bardziej działa na nerwy niż pomaga....
    W końcu, jakie dla mojego wyglądu ma znaczenie waga 59 czy 59,5 kg???
    Tak naprawdę żadne.

    No dobra, rozpisałam się, jeszcze raz miłego wypoczynku życzę!!!! :P

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •