-
Grażynko, pojęcia nie mam jaki mam obwód szyji więc w domu zmierzę i sobie policzę. Dzięki za linka!!
Tagottko, a bo mi się wydaje, że inaczej to nie ma sensu. Po co ćwiczyć jeśli mi się to nie podoba, nudzi i w ogóle. Placebo leczy najlepiej, a lubiane ćwiczenia najlepiej rzeźbią ciało ;) No i całe szczęście, że zrobiłaś te przerwy! Kobieta z przesadnymi mięśniami wygląda okropnie! ;)
Na obiad zjadłam dwa małe naleśniki z owocami, teraz popijam zieloną herbatkę. Czuję się trochę sennie ale dobrze i jakoś tak spokojnie (tylko martwie się naszą Emilką!). Kawkę sobie niedługo zrobię. A po pracy makaron sojowy z warzywami jeść będziemy z mężem przy serialu. O. Potem ćwiczenia i zobaczymy ;)
-
szyja chyba tak przecietnie nasza ma z 32-33 cm (przynajmniej moja :roll: :roll: )
Ja tez sie o Emilke niepokoje, bo to co sie tam wyprawia brzmi malo normalnie :? :? :?
Natchenlas mnie Zosia tymi placuszkami i chyba zrobie jakies nalesniki :wink: :wink: Ale nie cala miche jak kiedys, tylko dwa :lol:
-
Zosiu,
żyje, a Ty sie nie zamartwiaj! Po co masz sobei psuć humor fochami jakiejś głupiej A.
A tagotta to pięknie ujeła "bo to co sie tam wyprawia brzmi malo normalnie".
Wydrukuję sobie i nakleję na ścianie :twisted:
Cieszę się, że wieczór Ci się wczoraj udał. A językowe braki - kto ich nie ma. Po poslku czasami słowo wylatuje z głowy.
Jak jest miska to ja akurat wiem, ale tylk odzięki przygodzie mojego nauczuciela z liceum- Irlandczyka. Opowiedał nam jak chciał kupić miskę (bowl) właśnie na owoce. Sprawdził w słowniku tylko pomylił linijki, poszedł do sklepu i upierał się, że on chce te jelita (bowel) co stoję tam na półce. Panie zaczeły wysyłać go do mięsnego tuż obok. A on nie, że on te jelita chce, co na półce są i on w nie będzie owoce wkładał. Panie mu, ze w jelita to sie mięso wkłąda, niech więc do mięsnego idzie. I tak z pół godziny.
-
Emilko, historia z jelitami genialna wprost! Muszę zapamiętać to nigdy z miską już problemów mieć nie będę! :) O ciebie będę się martwić póki się nie dowiem, że choć w pewnym stopniu zastosowałaś się do moich rad. Trzymam za ciebie kciuki!
Tagottko, wrócę do domu to porównamy grubość naszych szyi :> A naleśniki polecam, raz na jakiś czas to żaden grzech! A jak się człowiek cieszy :)
Zajadam właśnie w ramach podwieczorka jogurt i powoli myślę o wyjściu z pracy (półtorej godziny jeszcze). Na szczęście mam tu spokój już.
-
Ja mam jak Tagotka: 32 cm w szyi :D :P
Zosiu, spokojnego popołudnia życzę :D
-
W końcu czas na prasówkę znalazłam. I dobrze, bo przeczytałam sobie ten artykuł. Niby nic nowego, a jednak ;)
-
Przeczytałam:
uff, myślałam, że licznik pokazujący spalane kalorie bardziej się myli, skoro to jednak tylko 10-15 % mniej, to jeszcze nie jest najgorzej :D
Skoro wg licznika spalam 900, to tak naprawdę spalam jakieś 800, więc też dobrze.
Najbardziej jednak cieszy fakt, że rośnie podstawowe tempo przemiany materii, więc posiadanie mięśni to czysta korzyść :lol: Wiadoma sprawa, ale miło przeczytać i się jeszcze bardziej utwierdzić w swojej wiedzy :D
-
Ciekawy ten artykul - no i jak to Kasia powiedziala - miesnie sie przydaja :wink: Chocby z powodow estetycznych :wink:
Ale najbardziej podobal mi sie komentarz pierwszy do owego artykulu:
"Uwazam ze maz kobiety ktora przytyla, powinien miec prawo do rozwodu
z orzekaniem o winie kobiety. Bez jakichkolwiek przyszlych roszczen finanasowych dla tego mezczyzny. Mezczyzna ktory dal sie wpakowac w takie bagno nie powinien byc obciazany, tak by mogl latwiej znalezc sobie nowa partnerke ktora potrafi dbac o siebie i wspolne szczescie rodziny"
:shock: :shock: :shock: mam nadzieje, ze to czysta prowokacja.........................
A nawet jesli, to i tak trzeba miec "wyobraznie", zeby na cos takiego wpasc......
-
No tak, komentarz przepiękny :evil: :twisted:
Może i prowokacja, ale niekoniecznie, głupich nie sieją....
-
E tam, ja komentarzy na onecie nigdy nie czytam, bo to osobna kategoria. Nie wiem czy 1/100 ma jakikolwiek sens. Z drugiej strony jeśli by wprowadzić taką zasadę odnośnie obu płci, to obawiam się, że częściej winny byłby mężczyzna. Bo powiedzcie, czy znacie wielu szczupłych mężczyzn, którym w pewnym momencie nie urósł brzuszek? :>