Strona 10 z 606 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 60 110 510 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 6055

Wątek: "z pamiętnika młodej zielarki..."

  1. #91
    olcia15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-04-2005
    Mieszka w
    Gdansk
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochanie nie smutkaj się :*
    Będzie git... najlepiej z nim pogadaj tak na poważnie o Was, i powiedz mu o swoich wątpliwościch... zobaczysz... ułoży się
    Booziaki :*:*:*:*:*

  2. #92
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    nie mogę Mu tego powiedzieć... bo wiem jak to się może skończyć... A mi smutno jak On pójdzie sobie o 15 na rower z kolegami i wróci 23... a ja siedzę i czekam... (niestety, z koleżankami wyjść nie mogę - cierpię na ich nieurodzaj a z tych co mam to żadna czasu nie ma ) nie widuję Go więc, chciałabym móc chociaż z Nim rozmawiać...ale ostatnio nie rozmawiamy...a jak już to się to w jakąś sprzeczkę zamienia a ja tak bardzo bym chciała, żeby było tak jak kiedyś... w niedzielę tak fajnie nam rozmowa szła... już było tak miło...a On sobie nagle na rower poszedł...a przecież nie napiszę Mu, że nie chcę, żeby szedł...nie będę Go przecież siłą w domu trzymać...

  3. #93
    Naru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja tez tak mam, ze czasem jestem bardzo zla jak moj chlopak nagle oswiadcza mi, ze musi konczyc, a swietnie nam sie rozmawia. No, ale nie powiem mu zeby nie szedl bo wiadomo, ze kazdy ma swoje zycie i obowiazki... Najgorsze sa weekendy jak on pracuje calymi dnami, a ja chodze na imprezy, albo jestem w domu i nie moge przestac o nim myslec... widze na tych bibach zakochane pary i az mi sie na placz zbiera.
    DLACZEGO ON MUSI BYC TAK DALEKO?

  4. #94
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    eh...Widzę, że świetnie się rozumiemy, Naru...Miłość na odległość jest straszna... no ale...nikt nie obiecywał, że będzie lekko...

  5. #95
    olcia15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-04-2005
    Mieszka w
    Gdansk
    Posty
    0

    Domyślnie

    Naruś, Ty też się nie smutkaj :*
    Już niedługo Go zobaczysz i będzie suuuper

    Noemciu :*
    ja Ci przepowiadam jeszcze dużo pięknych chwil z Twoim chłopakiem
    NA MIŁOŚĆ TRZEBA CZASU
    Ja z moim Bartkiem nie gadałam przez 2 tygodnie... cięęęęęęężko było, ale się opłacalo Booziaki :*:*:*:*

  6. #96
    GuZi007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-05-2005
    Posty
    4

    Domyślnie

    Wiecie co ja chyba tak jak i wy nigdy nie zrozumiem facetów... mają zupełni inny tok myślenia... wtedy kiedy nam się wydaje, że w związku jest dobrze oni wymyślają, że jest fatalnie i coś trzeba zmienić. Jednak jak to my zwracamy im uwagę, że jest źle to zapewniają nas, że nic się nie dzieje, że jest jak najbardziej w porządku...
    Echhh Sama czasem gubię, się czy to ja robię coś źle czy to oni maja po prostu swoje humorki...
    Ja rozumiem kobiety mają huśtawki nastrojów spowodowane co miesięcznym okresem ,ale faceci? Oni moim zdaniem czasem mają jeszcze gorsze fochy i humorki niż my kobiety... Potrafią obrazić się z byle powodu ,a czasem nawet bez powodu...
    Jednego dnia są mili i pokazują, że naprawdę im zależy, a drugiego potrafią olać i to bez żadnego problemu...

  7. #97
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    mój całe szczęście fochów nie stroi i nie obraża się z byle powodu - baaardzo wyrozumiały jest
    dzisiaj w końcu z Nim rozmawiałam, co prawda był zajęty, więc niedługo... jak ja chce żeby On już tu był... nie chcę już z Nim rozmawiać na gg... mam dość i On zresztą też ehh...

  8. #98
    olcia15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-04-2005
    Mieszka w
    Gdansk
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mój też nie ma fochów... przez 9 miesięcy ani razu się na mnie nie zezłościł... nawet jak miał powód, bo Go strasznie oklamałam i mu wytłumaczyłam... ON MI WYBACZYŁ! A ja już plakałam, że nie będzie chcial mnie znać Strasznie go kocham!

    Noemciu :*
    Widzisz... rozmawiałaś z Nim... dobry znak Niedługo przyjedzie i będzie suuuper

  9. #99
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    mój też mi ostatnio wybaczył, choć coś przed nim ukryłam, a to b. ważne było...i też mi wybaczył! A też już ryczałam, że to będzie koniec...Jacy Ci nasi Chłopcy są cudowni

  10. #100
    olcia15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-04-2005
    Mieszka w
    Gdansk
    Posty
    0

    Domyślnie

    Noemciu, widzisz jakie z Nas szczęściary

Strona 10 z 606 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 60 110 510 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •