Wątek: "z pamiętnika młodej zielarki..."

o moich nogach to wogóle nie mówię...boże nie dość że krótkie to jeszcze gruuuuuuuuuubeeee

widze, że sama z tym problemem nie jestem choć jakoś mnie to nie pociesza za bardzo... trzeba się brać, mam nadzieję, że za miesiąc będzie lepiej

a mnie się nie chce ćwiczyć bo mam zakwasy po imprezie :/

wogóle nie mam czasu na ćwiczenia na prawdę
mam tyle zajęc pozalekcyjnych że szok :/
z jednej strony bardzo się cieszę ale nie raz tak wychodzi że wyjdę z domu o 7 rano i wracam koło 20na przykład
a jeszcze jak gdzieś się z kimś pójdzie to i bywa tak że o 22 się wraca i nauka zadanie, i gdzie tu czas i siły na ćwiczenia?!

niby dziewczyny z klasy mi zazdroszczą że żyję tak intensywnie i zawsze mam jakieś plany
ale czasem chciałabym odpocząć i poprostu posiedzieć spokojnie na balkonie i poczytać książkę...

a gdzie tu jeszcze czas i siły na ćwiczenia?!
ehh

sorry musiałam się "wynarzekać"

hehe, nie ma sprawy no ja całe szczęście tak późno nie wracam...hm, a może spróbuj wstać jakieś 10 minut wcześniej, porobić wtedy pare brzuszków itd...ja np zaraz po przebudzeniu robię sobie 75 pozniej przed snem drugie 75...i jest ok

Noemciu Ty chyba jestes za stali babo :P:P jeszcze sie w kulturystke mi zamienisz ale naprawde starsznie cie podziwiam z ta skakanka .... buziaczki :*

To dzisiaj zes zaszalala Za niedlugo to nic z Ciebie nie zostanie :P

Juz za niedlugo zobaczysz efekty tego skakania na skaknce, bedziesz miala slicznie wymodelowane nozki

Zamieszczone przez noemcia

hehe, nie ma sprawy no ja całe szczęście tak późno nie wracam...hm, a może spróbuj wstać jakieś 10 minut wcześniej, porobić wtedy pare brzuszków itd...ja np zaraz po przebudzeniu robię sobie 75 pozniej przed snem drugie 75...i jest ok

ehh zobaczę czy będę miała siłę bo czasem sypiam po 5h a to nie jest zbyt dużo jak na mnie

zazwyczaj staram się ćwiczyć w piątek wieczorem i w sobotę rano np.
ale jeśli wieczorem gdzieś na imprezę wychodzę to nie ćwiczę żeby mieć siły na wieczór i nie mieć zakwasów :]

no zobaczymy jak to bedzie z ta skakanka, poki co mam niezłe zakwasy
a teraz łuskam orzechy laskowe (czemu to ma tyle kcal? ) nie ma to jak wyrabiać sobie wytrwałość

halo halo!

ja tam Twoje nóżki widziałąm na tym zdjęciu i.. to niby one maja być grube??

mam dla Ciebie nie lada pocieszenie.. ja mam w udach jakieś 64 cm... i to dopiero jest DUŻY problem...