-
oj ja tez tak mam...mialam sie uczyc...i nic...i glowa mnie bolala, nie wysypiam sie od 2 dni, wszyscy mnie budzili jak chcialam sie po poludniu zdrzemnąć...i bosko
ale za to mam za soba 1000 skokow - w dwoch seriach po 500 kiedys sprobuje wszystko na raz zrobic od jutra bede po 1500 dziennie i brzuszki zwieksze ze 150 do 225
no i hm...moze jednak schudłam? jakos mi sie tylek zmniejszył a spodnie z przed odchudzania sciagam bez rozpinania...lecą ze mnie całkiem
-
no i widzisz?!
a jeszcze wczoraj tak strasznie narzekałaś!!!!
-
A Ty ile skaczesz?! Zmierz sobie czas i zobaczysz,ze niewiele mniej niż ja! A schudłąś na pewno, nie ma bata!!
Jestem z Tobą,jako wierna fanka.
buziaki Słońce
-
No Noe gratuluje :* I sie nie zalamuj juz! 40 dni bez zadnych wpadek... to chyba cos znaczy?
-
Neomciu no widzisz, pieknie ci idzie i oby tak dalej. Wiecie moja przyjaciolka przed okresem wazyla 5kg wiecej wiec nie am sie co martwic. Neomciu wiesz co ja spie roznie bo w tygodniu jak ide do szkoly a mam na 8 zawsze tylkow poniedzialki na 8.50 to wstaje o 6.15 bo zanim zjem zanim zrobie kanapke do szolky no i zanim sie obejrze w lustrze i zanim zdecyduje co zalozyc to jest juz 8.30 i wychodze do szkoly bo mam kawalek i ide 20 minut a w weekendy to nawet jak chce to sie budze o 7-8 chyba ze ogladam film jakis do 23 to wtedy o 9 sie budze ale zazwyczaj jestem padnieta i chodze spac o 21-22. A jak wracam ze szkoly to jest 15albo 16 wiec zjem cos albo wypije kawe i ide sie uczyc a raczej siedziec nad ksiazkami.
Wiecie podobno w czwartek ma byc dyskoteka w gimnazjum i planujemy isc ze znajomymi, kurde ale bym potanczyla, zeby wypalila ta dyskoteka.
Neomciu bardzo podoba mi sie topic twojego pamietnika.
trzymam za nas kciuki
buziaki:*
-
ja też trzymam za nas kciuki nooo...konczy sie 41. dzien
no ja chodze spac 22-23...a budze sie ostatnio kolo 4-5 i nie moge zasnać a i jeszcze wczesniej sie budze też koło 2... eh...
skaczę tak ok 15 minut póki co...ale teraz postaram się zwiększyc - od jutra tak do 20 moze dojde kiedys do wiecej
a topic zmieniłam wtedy, kiedy się w końcu zmobilizowałam po tylu wpadkach - po upadkach też można dojść do celu, prawda?!
Alessa, życze powodzenia z tą dyskoteką
-
To co Ty robisz o 4-5 ? Zamiast pospac :P Ja to bym mogla chodzic do sql jakby bylo na pozniejsza godzine, a doba trwalaby z 30 godzin i bylby czas na wszystko
-
Karolinko, no chyba nie myślisz, że budze sie tak bo chcę...ja naprawdę chcę...ale nie mogę spac...
-
może to na tle nerwowym??
ja kiedyś nie mogłam znów zasypiać choć byłam bardoz zmęczona
a tera zniczym (no prawie ) się nie przejmuję i tylko kładę się w łóźku i już śpię ile moge
-
Ja jak byłam na diecie też miałam problemy ze spaniem... wieczorem szczegółnie już w łóżku myslalam o śniadaniu i tak dalej... ;P z tym zawsze sa problemy
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki