-
Bozesz Ty moj nalesniki chcica
Jak nauczyciele zauwazaja to musi byc roznica znaczna!
-
a ja dziś jadłam pierogi z serem
-
no Neomciu pieknie pieknie, tylko uwazaj bo nam znikniesz.
buziaki:*
-
hehe...nie bójcie nic...mam tyle tłuszczu że musiałabym z 10 kg jeszcze schudnąć, żeby się pozbyć tego :P zresztą, Alessa, kto to mówi? :P
-
mmm jakos do smażonych mnie nie ciagnie... bo mnie żołądek boli... mam rozwaloną watrobę ale to nie od diety... w ogole to nie moge rzeczy tlustych jesc (nie mowie o diecie tylko ogolnie) bo wtedy spac nie oge a czasmai sie ruszac az mnie skreca... wiec smażone sobie zawsze daruje. za to słodycze chcoiaz teraz jak sie odchudzam to praktycznie ich nie jem... moze cos na tydzien zjem, nawet mnie specjalnienie ciagnie, zresztanie bede tu tak pisac bo wykracze i jutro bede miala taka chcice wielka na jakiegos batona a tego nie chcemy :P
-
hehe...za mną jeszcze sery chodzą...kocham camemberty i inne takie...mniaaam... :P jak wyjdę z diety to będę sobie wcinać teraz się wolę nie rozkręcać
jestem po śniadaniu, teraz jadę na jakąś debatę... a później muszę się uczyć na olimpiadę...to już jutro...
no a jak wrócę to zrobię jeszcze tort...
-
mmmmmm.... ja tez uwielbiam sery!! wogule ja zauwazylam ze ja jak mam rozpisane dokladnie co zjem to nie ma problemu tylko jem to co mam i tyle a jak nie mam rozpisane tylko tak se mowie a dzisiaj 1000 kcal to jem wiecej chyba musze se zaczac planowac!! a wy jak robilyscie tak poprostu jadlyscie czy planowalyscie!!
-
tort? hmm a jaki jest ten tort anlesnikowy bo brzmi apetycznie.
Neomciu tobie pieknie idzie ta dieta.
JA sobie nie rozpisywalam planu zywieniowego an kartce, raczej ukladalam go w glowie, jak sie odchudzalam z 60kg to pobsesyjnie myslalam co zjem itd a ostatnio po jojo juz nie, oczywiscie myslalam co ale te mysli byly takie luzne.
buziaki:*
-
kiedys sobie rozpisywałam, teraz już nie
tort naleśnikowy...no cóż, smażysz naleśniki, kładziesz jeden na tortownicy, kładziesz warstwę sera białego zmiksowanego z jajkiem, cukrem, rodzynkami, orzechami i skórką pomarańczową, kładziesz naleśnika itd aż w koncu na ostatniego wylewasz śmietanę ubitą z jajkiem i pieczesz aż śmietana będzie złocista
-
nigdy nie jadlam ale napewno dobre ! :P a tak w ogole... to jestem podlamana
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki