-
noe no to na pewno jest duza roznica skoro takie komplementy lecą pod twoim adresem super!
-
no super, tylko z tej radości nie osiądź na laurach
też chcę schudnąć... żeby mi wszyscy komplementy prawili
po nartach biorę się za siebie (czy ktoś te moje obietnice jeszcze traktuje serio? )
miłego wieczoru :*
-
nie, no jasne, że serio, Agass
hm...chyba coś mi nie idzie po tych świętach, tak jak Xixie nawet nie bardzo mogę chodzić, bo wczoraj się przebiegłam kawałek i mnie tak noga nawala dzisiaj, że szok niby nie jem nie wiadomo ile, ale o wiele za dużo niż powinnam dzisiaj 75 na wadze :P swoją drogą chyba też powinnam sobie wypić jakąś herbatkę z ananasa - skoro mówicie, że pomaga :P bo akurat chyba się przyda bo czuję się straaasznie ciężka i to od jakiś 3 dni bleeee.......
-
Wiem że ta metoda jest tu bardzo tepiona, ale ja sobie w takim wypadku robie głodówke
wczoraj np nic nie zjadłam i nie dosć ze dwa kilo mniej na wadze to od razu robie się mniejsza a nie taka spuchnięta, wiem że może to nie jest zdrowe, ale chyba jeden dzień nie zaszkodzi.
No z resztą jak tam chcesz
-
no ja chyba tez pomysle 1 dzień to nic strasznego - albo chociaż na sokach ino dzisiaj to porażka na całej linii - już nie chcę pamiętać tego dnia... więcej się nie powtórzy :P
a miałam do spodni schudnąć...
-
noe głodówka na sokach?
no nie wiem...nie jestem zwolenniczka ale to moze dlatego ze ja bym a)nie wytrzymała b)jakbym wytrzymała to na drugi dzień zjadłabym WSZYSTKO c) byloby mi słabo jak czasem jest nawet przy normalnej dawce jedzenia :P
-
nie no - jednak też mi przeszedl ten pomysł wolę nie popadać w skrajności
mam za sobą spore śniadanie ale całe szczęście w miarę zdrowe - a dzisiaj wybiorę się na długi spacer to spalę ;P
waga bez zmian na gorsze, więc chyba nie jest najgorzej jednak
-
ech, ninti, noe --> to co ja mam powiedzieć
dziś sobie takie oczyszczanie robię, ale mnie po kawie chyba nie oczyściło, tylko przeczyściło, i bardzo dobrze!!!!!!! dzisiaj nie mam apetytu [gdzieżbym go mogła miec po świętach, których nie świętuję], i to zamierzam wykorzystać! i to cudowne uczucie lekkości....nie tylko w żołądku :P
-
Tylko żadnych mi tu gkodówek, bo zleję i słuchać mi tu, bo się spakuję i osobiście te głupie pomysły powibijam z głowy .
Noe poczekaj, poczkaj jeszcze chwilu a rower będzie pogoda by wyciągnąć to sprawniej pójdzie, nawet z twoimi kolanami
-
no rower wlasnie musze naprawić - muszę go do sąsiada zaprowadzić, bo on się tym zajmuje - niech mi powie co mam kupić, wiem tyle, że na pewno przerzutki, bo są skopane no i może hamulce... zaprowadzę, kupię, zrobi mi to będę śmigac
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki