Wątek: ewolucja

Witam


Przesyłam dietkowa jesienną wrózkę żeby pomogła przetrwać udanie weekend

Całuski
***
Grażyna

Kaszaniu
Polazłam oczywiście parę stron wstecz, naprawdę dawno się tak nie uśmiałam.
Bawisz się pewnie jeszcze w miłym towarzystwie, więc tylko przesyłam
buziaki w rewanżu. Acha i zaraz zajrzę na pocztę.Ania

Witaj KaszAniu kochana
no faktycznie udało Ci się, ale to tylko dlatego że my jechałyśmy do domku trochę, a Ty miałaś bliżej do kompa
dziękuję za cudowne popołudnie, było naprawdę super
Kaszaczki są śliczne, Zuzieńka podbiła moje serce, istne sreberko i takie kochane ... ucałuj ją ode mnie w czółko ...
jechałyśmy ze Stellunią i całą drogę przeżywałyśmy to spotkanko, zachwycałyśmy się Tobą, dziećmi i oczywiście słodką Gabzią
jesteś Aniu śliczną, uroczą dziewczyną i tak cieplutką że chyba się do Ciebie przeprowadzimy na stałe hihihi
całuję bardzo mocno

ps
powiedz Zuzi ode mnie, że jest słodka

psII
a Gabzię posmyraj za uszkiem, tym wywiniętym

dobranoc słonko

Aniu
poczta nic dla mnie nowego nie ma, może jeszcze nadejdzie.
Okazuje się też, że bez Twojej emalii nawet kota nie mogę Ci wysłać.
Lecę na debatę trochę się zdenerwować. Ania

Normalnie mnie zara......rozerwie....OPOWIADAĆ ze szczególami
Perdziutko Zdjęcia dawać Boszesz ty mój....To ja jeszcze nie zaczynam gry wstępnej....bo czekam na szczegółową relację....a tu tylko wymiana całusków.....

Kaszania jest kochana jak nie wiem co, Beatka jest kochana jak nie wiem co Ula jest kochana jak nie wiem co...........
No to wiem co Ja się do Was przeprowadzę

Jejku jejku....No coby tu totamto

Jakby co to zaczekam do jutra.....

No to co mogę juz erotyzować......


całuski Asia

hej Kaszaniu... Niedawno sie zegnalysmy a mi juz teskno za Wami
Bulo naprawde super... Czulam sie tak jakbym Cie znala kupe lat No i musze tez to oglosic...URODZILYSMY SIE TEGO SAMEGO DNIA Koziorozce sa super No tylko rok sie nie zagadza musialam na Ciebie poczekac pare lat
Haro ciekawe co Kaszak na to jak mu sie tyle bab na glowe zwali Ale jadac widzialysmy dzialke do sprzedania wiec proponuje zbierac kaske to wybudujemy sobie mala ,,chalupke,, Aniu dziekuje za naprawde urocze popoludnie Juz ja pomysle nad zmiana Twojej glowki A nastepnym razem bedziesz tez tak pokazywac jaki to Ci pies skoczyl Niech ja tylko wezme swoja walize Masz cudowna rodzinke A Ty...ech nie bede Ci tu slodzic....powiem tylko...strasznie sie ciesze ze Ciebie poznalam Aniu buziaczki Wam przesylam A zdjecia przysle jutro Moja corcia juz ogladala i filmik tez i zapowiedziala ze nastepnym razem to ona juz napewno nie zostanie w domu

No i znowu zazdroszcze!!!! Jej....super!! Wyobrazcie sobie teraz, ze kiedys sie wszystkie razem spotykamy!!! to by byly jaja, cio?? hehe!!! na sama mysl mi sie pyszczek cieszy juz!!!
Kaszaniu, czy moglabys delikatnie Kaszakowi napomknac, ze jeszcze jedna zblakana dusza mysli o przeprowadzce...hehe)
Dobranoc, skarbenku.

SPOWIEDŹ:


RUSZANKO
rowerek 6km

Dla nikogo już pewnie nie jest tajemnicą, że spędziłam cudny dzień Z tego wszystkiego zapomniałam, że mam PMS
Gadałyśmy bez wytchnienia. Najmniejszego. Czasem pojedyńczo, czasem wszystkie razem. Do babskiego towarzystwa dołączyła się Zuzanka, która natychmiast ukochala sobie Beatkę i oczywiście Gabza która ukochała Ulę (ale w sumie to też dziewczyny)
Zuzanka była prawie grzeczna. Raz tylko "obrzuciła" dziewczyny kamieniami jak przez moment przestała być w centrum uwagi

Od pierwszej chwili zachowywałyśmy się tak jakbyśmy znały się od zawsze. Skąd my się takie bierzemy (gaduły )
Dziewczyny są cudne
Beatka jest dokładnie taka jak ją sobie wyobrażałam - w sam raz do przytulania i kochania.
Ula to dla mnie pełne zaskoczenie, bo wyglądała na zdjęciu na poważną osobę.... na szczęście to taki sam postrzeleniec jak ja (mam nadzieję Uleńko, że mi wybaczysz) do tego niezmiernie milutka jak się ją przytula

Pojadłyśmy, pospacerowałyśmy (w nocy po lesie) i wcale nie wiem kiedy minęło cztery godziny Szkoda. Za krotko!
Zapomniałabym powiedzieć, że znalazłyśmy muszelkę Beatka wypatrzyła, że ma dołek jak się uśmiecha, ja że ma piękne zęby, a Ula wcale nie jest spostrzegawcza
Fajnie było.

ULEŃKO - czekam na córcię. Nie mogę się doczekać, aż do nas przyjedziecie. Teraz jest ładnie bo kolorowo, ale zimą zapiera dech w piersiach. Myślę, że nawet bardziej niż muszelka od Beatki. Ja również nie posłodzę westchnę tylko och i ach.
Pamiętaj żeby poćwiczyć. Troszkę dosłownie 10 minut na kręgosłup. Po kilku dniach poczujesz się o niebo lepiej. Miałam Ci o tym powiedzieć, ale tak się zagadałyśmy...

ASIU - HARO - Szczegóły były wyżej. Zdjęcia wyślemy jak Ula pozgrywa, bo tylko ona miała aparat. Nie mam pojęcia ile zrobiła, ale chyba baaardzo dużo
Za założeniem komuny jesteśmy wszystkie. Facetów też bierzemy, bo ja jednak lubię sex no i ktoś musi zmywać naczynia

ANIU - TUJANIU - jutro postaram się wysłać jeszcze raz. Przez te moje błędy często wysyłam emaile w kosmos, bo źle wpisuję adres
Cieszę się, że troszkę radości Ci sprawiłam, chociaż nie było mi do śmiechu przez trzy kolejne dni Do dzisiaj ciężko wspominam tą noc.
Szkoda, że mieszkasz tak daleko.

BEATKO - co ja będę dużo gadać. Kochana jesteś drobinka. Wcale nie widać po Tobie nadwagi. I do tego jeszcze "pies Ci mordę lizał" Zna się na ludziach ta moja psina
Tak myślałam, że wieczor będzie miły, ale nie spodzieałam się, że taki krótki.
Mam teraz motywację żeby zrobić prawojazdy.
W zimie będziemy mogły zebrać całe rodziny i robić sobie saneczkoanie. Latem możemy sobie zrobić rodzinne ognisko, potem kopimy tą działkę co ją upatrzyłyście......
Fajnie było

GRAŻYNKO - widzę, że ciągle jesteś zapracowana. Dobrze, że jutro odpoczniesz.

ASIU - masz rację Ciągle tylko wcinam chleb razowy i chleb razowy i pomidorowkę. Zdecydowanie muszę jeść więcej warzyw.
Gubi mnie do tego moje jedzenie w nocy. Rano budzę się ze zgagą, bolącym brzuchem i wyrzutami sumienia. Jak tu potem nie rozpaczać jak się tak paskudnie dzień zaczęło
Już ja znajdę sposób na to jedzenie w nocy

ANIU - ANIKAS - wszystkie smutki odpędzone a dzień był na prawdę perełką. Okien nie zdążyłam już umyć, ale wcale nie miałyśmy czasu przez nie patrzeć, bo przecież gadałyśmy, gadałyśmy....
Mam nadzieję Aniu, że za dwa tygodnie Tobie równiesz zdaży się coś tak miłego, że zapomnisz o PMS.

LORILAJ - na razie to ta Pani do mnie podobna, ale za już mnie Ula "namaluje" od nowa.

PSOTULKO - wczoraj to rzeczywiście były tylko sny kolorowe, bo Kaszak miał służbę, ale dzisiaj to już nie

Znowu wracam do elaboratów. Za kżdym razemobiecuję sobie, że będzie krociutko, a potem nie mogę przestać.
Do grzechow głownych należy oprócz nieumiarkowania w jedzeniu....robieniu zdjęć dodać jeszcze pisanie długich postów

Aniu cieszę się, ze było tak wspaniale.. ale nie mogło być inaczej
łączyłam się duchowo z Wami.. i sałatkowo bo ja tez zrobilam sałatkę kalafiorkową hehe

dobrej nocki buziaczki.

ps. i chciałam powiedzieć, ze czekam na fotki już dziś zamawiam to chyba apel do Stelluni

MOJ TY BUZIOLKU - KRUSZYNKA BYLAM JAK MIALAM 18 LAT - NAWET TAK MNIE NAZYWANO HIHI.ZDJECIA W KREACJI NIE MAM BO ZARAZ PO OBIEDZIE SIE PRZEBRALAM/ TZ MAM JAK BIORE KOMUNIE . ZROBIONE Z DALEKA/.BARDZO WAM ZAZDROSZCZE SPOTKANIA .BIEDNY KASZAK HAHA.POCZEKASZ PARE LATEK I TEZ BEDZIESZ PRZY MIM KRUSZYNKA-PAPATKI.http://www.fotoplatforma.pl/foto/117_kwiaty.jpg
[img][/img]