Wątek: Sama nie potrafię...

HARO ... 3-MAJ SIE SLONECZKO . WSZYSTKO BEDZIE DOBRZE ... SLE GORACE POZDROWIENIA DLA SYNKA I DLA MAMUSI DUZO MOCY ....

Haro rozumiem Cię doskonale !!!! Ale nie wolno się załamywać, przecież dobrze wiesz, że kto jak kto, ale matki muszą być silne!!!!!!!!!!!
Pamiętaj, że wiara czyni cuda!!!!!!!
I tego się trzymaj.
życzę : wytrwałości, spokoju, a nade wszystko zdrowia, zdrowia i zdrowia.
i za to będę się modlić!!!!!!!!!!!!!!!

jestem z Wami
Yena

Haro,
czy już wiadomo co z Mateuszem,
trzyma mocno kciuki za Was wszystkich

i bardzo mocnne wysyłam myśli, żeby wszystko się dobrze skończyło

Ja wzorem Kaszani - będę negocjować

Udanej białej niedzieli


Pozdrawiam
***
Grażyna

Wpadam na sekund pięć.....

Bardzo wszystkim Wam kochane dziekuję za negocjacje i dobre słowo!!!!
Przyznam , że w piątek nie było tak wesoło....Wróciłam przed piątą do domu....A tatuś nawet nie raczył do tej pory pójść z Matim do lekarza.... Emilka oprócz śniadanka jadła jeszcze czekoladkę.... A obiadek zaczął sie robić....
Myślałam , ze mnie rozerwie....
Dobrze, że "ona" przyszła...bo bym chyba zabiła.....

W końcu poszedł do lekarza ok 21-szej....Emilka coś tam zjadła i ogólnie się wyprostowało.....

Z Matim to nie wiadomo co...Wczoraj jeszcze miał gorączkę i był taki jakby spuchnięty....Lekarz kazał zrobić badania krwi...(Mati panikarz boi sie tego jak ognia)
Na szczęście dzisiaj cały dzień już bez gorączki....Ufff, chociaż tfu,tfu,tfu......i stuk,puk w niemalowane......
W poniedziałek zrobimy te badania....

Mam nadzieję, że to jakiś wirus był i poszedł w cholerę....

No to już lecę bo Emilka jeszcze nie śpi...

Całuję i dziekuję za wszystko...

P.S. Grażynko....niestety do świąt raczej na pewno nie zniknę....
I będę Was zanudzać jeszcze dłuuuuuuuuuuuugo moim brakiem samodyscypliny i odchudzaniem.....

Haro!

No mnie by chyba niezależnie do braku pmsu rozerwało, także podziwiam baaardzo

trzymam kciuki za Mateusza, zróbcie te badania: oby wszystko było ok

miłej niedzieli

POZDRAWIAM DIETETKOWO I NIEDZIELNIE

Trzymam kciuki za dobre wyniki badań!!!!
Będzie dobrze, tylko się nie poddawaj.
A pamiętaj, że facet zawsze będzie facetem, tylko czasami ma okresy prześwitu!!!! Ich trzeba ciągle wychowywać. Dobrze tylko, że oni to tak po prostu mają, a nie że to ich złośliwość!!!!!!

trzymaj się zdrowiutko
Yena

Miłego tygodnia przedswiatecznego



Pozdrawiam
***
Grażyna

Asiu, pozdrawiam