A to moje najświeższe zdjęcie....
Z tyłu i z przodu.....
A to moje najświeższe zdjęcie....
Z tyłu i z przodu.....
Witam
udanego weekendu
***
Grażyna
ps chyba jednak przesadziłaś
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Grażynko.....no może.....ale tylko odrobinkę....
Ale wpadłam Wam powiedzieć, ze mój mężuś nie wróci dzisiaj tylko jutro....buuuuuuuu
On się dobrze bawi.....a ja.....siedzę z dziećmi już poprzeziębianymi, marudnymi....sama....
Ale to po pierwsze....
A po drugie....
To D.zostawił mi auto w razie czego....
Ja (kierowca bombowca) właściwie kompletnie nie umiem jeździć, bo nie miałam się kiedy nauczyć...Ledwo zrobiłam prawko, to ukradli mi dokumenty, jak po 3 m-cach wyrobiłam nowe to zapomniałam o co chodzi w prowadzeniu auta....
I tak sobie pomyślałam, a niech tam, pojadę i koniec....
No i dzisiaj się odważyłam....
Ale fajnie
Ja chcę jeszcze
Mogłam tylko troszkę , bo mama przyszła do dzieci, a ja wyskoczyłam niby to bardzo pilnie do sklepu....Koniecznie autem, bo tam dalej lepszejsze mięsko jest....
No to na razie pa,pa,pa
Asiu
i tak trzymaj Ja nauczyłam się jeździć jak mojemu byłemu zabrali prawo jazdy najlepiej jeździ sie po prostu samej
***
Grażyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Witaj Asiu
widzę, że odzywa się w Tobie prawdziwy kierowca Formuły 1
no to wobec tego nie pozostaje mi nic innego jak tylko życzyć szerokiej drogi i niziutkich krawężników hihihi
ja nie mam zielonego o tym pojęcia, nawet nie próbuję robić prawka, bo to byłoby niebezpieczne dla otoczenia
pozdrawiam cieplutko
A gdzie relacja z pracy?
PS Wczoraj tez siedzialam sama z dzieckiem, dzis sprzatalam a mój mąz w tym czasie bawił się na otwarciu nowego oddziału...
Asiu!!!
Tak jest jazda autkiem to super sprawa. I najlepiej bez meza. Bo maz to zaraz krytykuje. A to zrobilas, a tamtego nie zrobilas. Ja z moim to zawsze sie klocimy przy jezdzie....bo mamy kompletnie inne style jazdy..hehe....on ten rozsadny, ja ta, co to troche przyjemnosci chce z jazdy czerpac...
Asiu, jak w pracy? Kochanie od wtorku jestem na urlopie, wiec jesli jeszcze cos moge pomoc, to daj znac!
Buziaki
Wpadam na pozdrowionka i już nawet nic nie wymyślę, bo o tej porze nie potrafię
Duża buźka
Kasznia
Asieńko na powrót męża to może...
ładna fryzura wystarczy .. hihi
ewentualnie nowe buciki
no i biżuteria obowiazkowo!
Miłej niedzielki Skarbie!
Zakładki