-
Asiu!!! Kurka wodna!! 58kg..moj cel, moja marzenie!!! chuda jestes juz! masz przeciez prace, a statystow do filmu o Oswiecimiu nie szukaja! 54kg mowisz..toz to tylko 5 od 49, a kazda waga zaczynajaca sie od 4 to dla mnie waga dziecka! scigasz sie z twoim synkiem czy cio???
A co do zagladania na forum z pracy. To najwyzszy czas na ten krok!
-
Obrzydliwie dziewiczo się tutaj zrobiło.
Wchodzę spragniona Kaszaka i nic.
Asiu Ty się nie wygłupiaj, wolne chwile spędzaj z dziećmi, a my i tak bdziemy odwiedzać. Odwiedza ten kto ma czas.
No no no 58 kg Biorę się za siebie.
Buziaki
Kaszania
-
Kaszaniu
Co Ty mi tu z takimi tam tego.....
Ja ostatnio ....to już nie pamietam do czego służą męższczyźni....
Kurka z tego zalatania jakoś mi umknęło z pamięci....
Albo mi ten popęd czy coś tam wycieli ostatnio....
No ja nie wiem....
Ale dobrze, może być....Tak jeszcze się trochę poprzyglądam to może mi się przypomni.....
Ale,ale....ostatnio to mi też chyba wycieli zdrowy rozsądek...O mama mija 1:25
A ja o 6:00 pobudkę mam i 12 godzin na nogach obutych w obcasy....
Uciekam........................
Całuski
-
jest sobotni poranek....wczorajszy dzionek miałam tak zabiegany, dzisiejszy dizonek tez się taki zapowiada i dlatego wpadam tak wczesnie i co widze
GRATULUJĘ
do 54 zblizasz sie wielkimi krokami
to chcoiaż łikendzik zapowiada się pracowicie to dobry humorek Cię nie opuści
dziekuję że pomimo zabiegania odwiedziłaś mój wąteczek
-
Witaj Asiu
GRATULACJE widzę, ze SB ładnie Ci idzie a Ty chudniesz jak oszalała.. 58 kg super!
Życzę Ci miłego dnia, mimo, że
buziaczki
-
chyba jesteś droga Asiu bardzo temperamentną i energiczną osóbką. Ja za to mam bardzo angielski temperament Na szczęście w mojej pracy mi to nie przeszkadza. Ale ładnie ci idzie to odchudzanie, bardzo podziwiam i zazdroszczę. Szkoda że nie ma nic za darmo, również szczupłej sylwetki Nie dość że świetnie sobie radzisz w pracy to jeszcze jesteś ładną i zgrabną babką, no Nie wiem jakie są targi budowlane ale życzę ci żebyś się nie napracowałą zanadto tam ani też nie umierała z nudów
-
Hej Haro!
garatulacje wielkie
a od poniedziałku przyłaączam się do Ciebie i plażujemy razem
także trzymaj ten leżaczek zajęty, bo mój ci on
a Ty trzymaj się dzielnie i nie daj się zwariowac pracy
-
Haro do usłyszenia za tydzień albo raczej do zgadania
Całuski.
-
Życze Ci miłego łiknedu
-
witam wszystkich, którzy mimo , ze nic nie pisłam do mnie zaglądali i o mnie pamiętali.
Nie zaglądałam i nie pisałam bo po prostu mi wstyd się przyznać do swojej porażki.
Ja nie jem dużo, ja po prostu jem bardzo dużo!!!!
Tak sobie rozepchałam żąłądek na urlopie, że jadłabym cały czas.
Nie wiem co się ze mną dzieje. Kompletnie nie mogę się zmotywować do powrotu do normalnego jedzenia!!!! Nic na mnie nie działa!!!!
Szukam pomocy!!!!! Napiszcie jak to zrobić, żeby spowrotem wrócić , ale tak bez wielkiego głodu!!!!
Yena
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki