Strona 84 z 163 PierwszyPierwszy ... 34 74 82 83 84 85 86 94 134 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 831 do 840 z 1628

Wątek: Sama nie potrafię...

  1. #831
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Miłego weekendu


    Dietkowego i ruszankowego
    Pozdrawiam
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  2. #832
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Hej Haro!

    zaglądam po kolei di wszystkich dziewczynek, a tam choróbsko szaleje!
    I niestety u Ciebie też
    Trzymaj się ciepło i zdrowiej, a obrazek na rozgrzanie i poprawę humoru

  3. #833
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witaj Asiu

    i jak tam - byłaś na tych pogaduchach?
    Skarbie podziwiam Twoje ambicje i jestem pewna, ze dasz radę!!!

    trzymam kciuki

    buziaczki sle.. albo może nie.. bo mnie też choróbsko jakieś bierze..
    miłej niedzielki życzę! odpocznij Słonko
    !



  4. #834
    Forma Guest

    Domyślnie

    HELLO!


  5. #835
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie



    Witaj Haro!

    Haro ja już widzę Ciebie dumną jak

    gdy już ukończysz ten program. Napewno Ci się uda. Tylko kurcze chyba troszkę bedzie cie to kosztowało wysiłku ale dasz rady. Trzymam kciuki!

    Mam nadzieje że małą jakoś ominęła choroba!!!!

    Całuski.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  6. #836
    EfCiAsChUdNiEsKuTeCzNiE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    miłej niedzielki, mam andzieje ze Niuńcie choróbsko nie dopadło

  7. #837
    haro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2005
    Posty
    47

    Domyślnie

    Witajcie moje kochane
    Na pogaducho-imprezce byłam....
    To były całkiem duże pogaduchy i całkiem spora imprezka...okazało sie...
    Z obżarstwem,pijaństwem i takimi tam...
    Było super
    Odreagowałam...
    Było mi to potrzebne i już...
    I w dodatku jak nie piję (chyba, ze wino czerwone wytrawne, które sobie zapodałam ze sobą do koleżanki...)
    Tak mnie namawiałała do mocniejszych trunków, namawiała, namawiała....
    No i uległam...
    I wypiłam z....nie pamiętam ile wściekłych szczeniaczków....
    Boshe, kedy ja wódkę piłam....Chyba na studiach....w akademiku ostatnio...(czyli jakieś stopięćdziesiąt lat temu...)
    Byłam na tyle rozsądna, że jak zaczęłam przyglądać sie pierwszemu pieskowi...to mówię do męża:
    pamiętaj mamy dwójkę dzieci....jak będziemy wychodzić, żebyś policzył czy są wszystkie....
    I tak mu jeszcze przez kilka piesków powtarzałam....
    Generalnie podobno nic mnie nie wzięło....Ani w mowie ani w ruchach nie było po mnie widać stanu...czy raczej niestanu....
    Tylko troszki nie pamiętanm jak do domu jechaliśmy, potem pamiętam, że chciałam zapukać do sąsiada, bo miał coś dla nas (przed wyjściem nam to mówił) na szczęście mąż mnie odciągnął od drzwi....
    Potem to pamiętam ,że weszłam do mieszkania....A potem to się obudziłam w nocy , bo Miśka kaszlała...tylko tak jakby z oddali...
    I okazało się ,że śpię nie w swoim łóżku ....A razem z Mateuszem....
    No i rano się jeszcze okazało , że się wykąpałam, starannie zmyłam makijaż i pokremowałam się....Świadczyły o tym porozkładane kremy, brak czarnych mazów na twarzy i nawilżona skóra...

    No i dzisiaj już doszłam jakoś do siebie....
    Tylko, że dieta to poszła na manowce i jeszcze nie wróciła....
    Nie wychodzę z domu, czekam , może przyjdzie...
    Wolałabym ja mieć przy sobie , bo jutro do pracy....Nie chciałabym żeby miała nieobecność niczym nie usprawiedliwioną....

    No to na razie tyle....
    Wracam do obowiązków domowych....
    Jakis obiad zapodam , czy coś....

    Całuję mocno, ale przez chusteczkę (bo jednak nas złapało troszkę, Miśce postawiłam bańki , a mnie leczą jeszcze opary alkoholu...)

  8. #838
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No widzę , że imprezka się udałą. Ja to lubię najbardziej takie niespodziewane, które kończą się późną nocą i bólem głowy w południe. No tego bólu , to nie lubię..........
    Ale przynajmniej odreagowałaś stresy i oderwałaś się od codzienności.........
    Życzę miłego tygodnia i szybkiego powrotu na dietkowe tory.
    Buziaczki
    Asia

  9. #839
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Asiu, pozdrawiem poniedziałkowo
    ale się uśmiałam ... niby film się urwał, ale elegancka kobieta zawsze musi zmyć makijaż

  10. #840
    Forma Guest

    Domyślnie

    No to rozumiem! To się nazywa odreagowanie weekendowe, a nie na szmacie i przy garach...

Strona 84 z 163 PierwszyPierwszy ... 34 74 82 83 84 85 86 94 134 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •