Strona 185 z 2069 PierwszyPierwszy ... 85 135 175 183 184 185 186 187 195 235 285 685 1185 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,841 do 1,850 z 20687

Wątek: 30-stki odchudzające się

  1. #1841
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bez narzekactwa prosze na zwierzyne ja juz ukrecilam bat na siebie i mówie tu ,ze jak mi sie ten lisc do glizdy nie przesunie w ciagu tygodnia troche bardziej to normalnie manto sobie spuszcze

  2. #1842
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    oj, jak za mną łazi dzsiaj ta rybka a tu jeszcze 3 godziny pracy ufff... jak to przetrwać
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  3. #1843
    abuta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-07-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    230

    Domyślnie

    Wróciłam !
    Po tygodniu w Londynie - i nic mi nie przybyło . A ile ubyło - to się dopiero w poniedziałek zważę komisyjnie .
    Pilnowałam kalorii - i udało mi się wytrwać na 1200-1300 . Tyle że niezbyt zdrowe - bo kanapki , croissanty i zapiekanki makaronowe . Ratowałam się pomidorami . i razowym chlebem i tuńczykiem w kanapkach (niestety kupnych , ale za to z kCal na opakowaniu).
    Wody też nie piłam zalecanych ilości - bo zamiast zwiedzać pewno bym szukała WC. Teraz wracam do zdrowej diety - i okazuje się że straszne ilości jedzenia mieszczą się w tym limicie 1200

    jeszcze muszę poczytać , bo się wątek wydłużył - tak na oko ze 20 stron

    Pozdrowienia
    Joanna
    ...

    Faza I 27.07 - 31.07 2,4 kg
    Faza II 01.08 - nadal ...

  4. #1844
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie

    Ja tez juz jestem, a tu wszystkie pouciekaly

    Juz po goszczeniu sie, Dorcia ja do najblizszego weselicha mam Bogu dzieki dokladnie caly rok ale jak juz teraz braciszek ze swoja panna plany robili i menu opowiadali to jezyk mi do d........ uciekal, sorry ale naprawde tak bylo i juz teraz sie boje rezltatow

    Aska, fajnie ze wrocilas i ze udalo Ci sie przypilnowac wagi by nie podskoczyla, nie zawsze to wychodzi gdy ma sie wolne od pracy

  5. #1845
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie

    No nie, czy ja taka straszna czy ja wszystkie dziewczyny wystraszylam

  6. #1846
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gosiek Maggy no co ty to tylko maly przestój na laczach chociaz ostatnio cos panienki gina niewiadomo dlaczego mnie tu jak zwykle duzo
    Hej Joasia i fajnie ze jestes

  7. #1847
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Gosia, nie stresuj się imprezką weselną, bo to tylko dobrze wpłynie na organizm, mnie się obudził po zastoju i póki co fajnie funkcjonuje
    od czasu do czasu taki kop jedzeniowy jest potrzebny
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  8. #1848
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Sadam na zakupy ide zlowic rybke bo ten przepis na ta z piekarnika mi spokoju nie da Odezwe sie pózniej moze do tej pory wszystkie nasze odchudzaczki sie odnajda Co nie Gosia Maggy,Dorka,wszystkie Gosie, Joasia ,Kasia Monika I cala reszta co sie dzisiaj nie odzywala

  9. #1849
    LaLoba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2005
    Mieszka w
    Aachen
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!
    Witam ponownie.Dzis mam tzw.dzien pokuty po wczorajszym. Podobno takie jednodniowe oczyszczanie dobrze wplywa na organizm.Kiedys udawalo mi sie "poscic" raz w tygodniu,ale kiedy to bylo???
    Moja panienka niezbyt radosna,bo jeszcze sporo kiloskow dzwiga,a wiec musze cos z tym robic.Wiem,wiem - samo gadanie nie pomaga.Za to Wy mi pomagacie tym,ze tu jestescie.
    Czytam sobie Wasze posty i widze,ze wesela sie mnoza.U mnie na razie nic sie nie kroi- zreszta bardzo dobrze,bo jak ja bym sie Rodzinie pokazala?
    Moj suwaczek przesunal sie o 1 kg,ale chyba mi jakos nie wyszedl. Faktycznie to slimacze mam tempo,wszystko przez moja wlasna glupote.
    Nie ma lekko,ale jeszcze bedzie! Trzymajcie sie ,zmykam na razie.Pa!

  10. #1850
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    wszystkie przesuwacie suwaczki, tylko nie ja Ciekawe, jak to robicie
    Gosia, ja zaraz też pędzę po tę rybkę piekarnikową ależ będzie rozkosznie dobre, już to czuję ...
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •