-
Hej ,witam.Wypad do Wroclawia tez byl udany. :wink:
Basiu,jak portfel swedzi to zrob mu dobrze! A przy okazji i sobie. :D
Jedz,zaszalej i potem nam opowiedz co tam slychac na zakupkach.
Ale omijaj sklepy spozywcze (dokl.regaly z produktami zakazanymi),ciastkarnie,lodziarnie itp.To tylko strata kasy i dobrego samopoczucia (sama wiesz jak gryza wyrzuty).
W Gdansku nie bylam i na pewno moge zalowac.Ale zycie przede mna wiec kto wie?
Na razie zmykam,pa,pa!
-
Ruch tu jak w mlynie... :wink:
A gdzie tam weekend?
Ja juz sie zegnam na dzis. Do jutra Kobitki, milego wieczoru.
-
Baśka, nie zapomnij o pysznej czerwonej :D . Bo to prawddziwy raj dla podniebienia :wink: - no prawie...
a w sklepach już sobie upatrzyłam dwie bluzki :D kusi strasznie ale jeszcze trzymam rękę na pulsie :P ciekawe jak długo wytrzymam :P
Objadłam się dzisiaj jak bąk, napiłam się nawet Redsa i jeszcze mam luzik w kaloriach :D
nie ma to jak leczo :P to prawie w ogóle nie ma kalorii :wink:
-
Cześć Dziewczyny :!:
Piątek to fajny dzień - parę godzin i weekend ...
Tyle , że pogoda jest taka ładna - nie wiem jak w pracy wytrzymam ...
Pozdrowienia
Joanna
-
Asia, wytrzymasz ,wytrzymasz. Piątek to najfajniejszy dzień tygodnia , bo przed nami perspektywa dwóch dni wolnych :D
Ja mam dodatkowo piknik pracowniczy :P i ... troszeczkę się boję, bo zawsze na takich imprezach mamycudowne jedzonko :lol: Przed poprzednią imprezą , chciałam się już odchudzać, obiecałam sobie, że niestety ale dopiero z dietą ruszę po, bo i tak nie dam rady na wycieczce. I miałam słuszną rację, bo na pewno nie wytrzymałabym reżimu pierwszych dni diety :wink:
-
o kurcze, nikt do nas nie zagląda :shock:
mam wolną chwilę, wpadam, a tu nic :shock:
-
czy poszalałyście :?: :?: :?: mam Was szukać po świecie :?: :?: :?:
Kasia, ile będziesz biegała :) :?:
Basia, dość zakupów :lol: wykupisz wszystkie kiecki i buty :wink: marsz na czerwona i mineralna :D
-
Przejściowe problemy z dostępem ... ale jestem ... Na zewnątrz koło30 stopni . We wrześniu :!: A w lipiec/sierpień było 17 :evil: Świat stanął na głowie :!:
-
poszalał ten świat Asieńko poszalał. Gdy miałam urlop biegałam w spodniach i bluzie, a teraz gdy powinnam na luzie latać do pracy w rajstopkach, pocę się w nich niemiłosiernie. :shock: Wygrał tym razem ten, kto wybrał urlop w czerwcu bądź we wrześniu :wink:
Niech się prażą te nasze Małgosie i odpoczywają :P
-
wychodzić z norek :P i to biegusiem :P myk, myk... :wink: