Strona 355 z 2069 PierwszyPierwszy ... 255 305 345 353 354 355 356 357 365 405 455 855 1355 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,541 do 3,550 z 20687

Wątek: 30-stki odchudzające się

  1. #3541
    LaLoba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2005
    Mieszka w
    Aachen
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej,witam Kochane!
    Wyjezdzam wieczorem,ale i tak nie bede tu chyba dzis czestym gosciem.
    Basiu - ja identycznie jak Ty, 0.8kg i tyle samo cm w obwodach (w talii na szczescie tez).
    Jestem b.zadowolona,bo to jednak jest jakis spadek. Za tydzien bede sie cieszyc jak waga bedzie stala,bo po wizycie u mojej mamusi moze byc roznie. Ale o postanowieniach postanawiam nie zapomniec, bedzie jedynie na pewno wiecej alkoholu.
    Dziewczyny gratuluje i spadkow i nie wzrastania wagi,a juz spadania ciuchow to szczegolnie! O to przede wszystkim biega.
    Ja nie bede lepsza i tez poprosze o przepisy : na racuchy,na szarlotke i na to cudo z delicjami. Za m-c bede miala rocznice pobytu tutaj (dokladnie 29.10.) i w zaleznosci od wagi cos sobie zmaszkiece.
    Na razie spadam,mam nadzieje,ze tu jeszcze zajrze dzis. Pa!

  2. #3542
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    no Kasia się pojawiła a ja myślałam ,ze Ty już pod granicą naszą
    te nasze kilogramki narazie się nie buntują ale moja miarka w pasie tak i świętaracja tu ma być widać w cm ,że nas mniej i ładne jesteśmy a nie ile kreska na wadze się przesunęła (z wagą naszyi nie chodzimy)
    Kasia na tą szarlotkę i racuchy niech Dorka powysyła bo ja bym musiała jeszcze raz pisać leń ze mnie i już

  3. #3543
    kluska123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Dzewuszki!!!
    Najpierw się wytłumaczę z tej 4.
    Otóz moje drogie, to naprawdę nie jest żadna anoreksja, nie mam wystajacych kosci, zapadniętego brzyszka, nie da się u mnie policzyć żeber przez skórę, ani nic z tych rzeczy. Ja po prostu mam troche dziwną budowę, mam bardzo maly biust, i ogólnie jestem drobna. To dziedziczne. Moje mamusia wazyła w moim wieku 45 kg. Moja siostara rok starsza wazy tyle samo. A mi sie prztyło troszkę ostatnio. Ja i tak zawsze byłam najpulchniejsza w mojej rodzince (kiedy Mam jeszcze trzymała wagę - bo teraz jest troszkę większa ) . Ja zawsze miałam trochę tłuszczyku na udach, pupie, brzusiu, ale tyle akurat że mi to zupełnie nie przeszkadzało. Teraz mi tego stanowczo przybyło. Dlatego się odchudzam. Nie chodzi tu o wagę, bo tak w ogóle to ta waga to dziwna rzecz. Koja przyjaciółka, identycznego wzrostu, warzy 56 kg, a jest ode mnie znacznie szczplejsza. Tak to już bywa niestety. No biust ma większy, ale w pasie mniej, uda jak zapałki, płaski brzuch. No a ja niestety nie; biustu brak (hehe -na szczęście wymyślili pusch uppy z wkładkami) no i dokładnych wymiarów podać w tej chwili nie mogę bo nie mam centymetra - ale obiecuję że zakupię i wtedy wszystko zmierzę i się przyznam ile tego jest. A w ogóle to chodzi mi głównie o tą okropną oponę która urosła sobie, nikogo się o zdanie nie pytając. Nawet bym się może nie przejmowała - w końcu lata lecą z wiekiem człowiek się trochę zaokrągla i tyle. Tylko że ja wyglądam komicznie po prostu. Tak ja pisałam - Kubuś puchatek - wypisz wymaluj. Mam w tej chwili brzusio większy niż biust, i kompletnie nie widać u mnie wcięcia w pasie, a wręcz przeciwnie, jakbym połknęła balonik.
    No to się wytłumaczyłam.
    Suwaczka nie wstawiam, żeby nikogo nie wkurzać
    No chyba że zaznaczę na nim obwód pasa. Ale to dopiero jak się zmierzę

    Fajnie że jest takie forum i takie fajne dziewczyny które się wspólnie wsperają, bo to zawsze w kupe raźniej.
    Pozdrawiam wszystkie!!!
    Zajżę tu znów w poniedziałek bo niestety w domku neta brak, a poza ty wyjeżdzam na weekend do szczawnicy
    No i pewnie nie wytrzymam i wypiję jakieś piwo....
    Ale raz na tydzień można chyba jedno nie??
    Obiecuję 1 nie więcej

  4. #3544
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No właśnie dziewczynki weekend za pasem jak mnie nie wypędzą wświat to nie dam utonąć naszemu topikowi
    Dorka Ty masz te przepisy na tą szarlotkę poślij z łaski Swojej Kasi ja mam na twoje delicje to mogę jej puścić

  5. #3545
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasia przepis na Ciasto z delicjami Doroty na prywatnym

  6. #3546
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Basia, zaraz puszczam szarlotkę i racuchy, bo to mam w kompie ale Ty puść delicje i może to z bitą śmietaną i owocami i bakaliami ( Petra) , bo też pychota, a w miarę szybko się robi. Ja niestety nie mam tego tutaj w komputerku, a mój prywatny ciągle w naprawie. Może w poniedziałek będę miała sprawny komputer i wtedy więcej zdziałam ale na razie jestem skazana tylko na służbową drogę
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  7. #3547
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Kulka, masz rację z suwaczkiem. Lepiej nas nie stresuj Chyba, że zrobisz sobie taki, jak ma Basia i będzie tylko widać , ile kilogramków brakuje do finiszu Trzymaj się. :P Ty wiesz najllepiej, ile masz zgubić. A nami się nie dziw, bo my z innej kategorii wagowej
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  8. #3548
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dorka ja posłałam ale Ty mi dałaś tylko na Korę i toffi to te poszły


    Już przekroczyłam pewną magiczną liczbę ale jak tylko osiągnę swój cel to wstawię sobietu cały suwak bo teraz jeszcze mnie wychrzanią do XXl i co będzie

  9. #3549
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    poszły konie bo betonie.... Kasiu, wyglądaj przepisów
    Basia, myślałam, że Ci Petrę dawałam ale jeżeli nie Tobie, to pewnie Gosi. Puszczę Ci, jak tylko będę miała przepis w ręku i dostęp do komputera. Szybko się robi i jest bardzo ale to bardzo dobre Właściwie to jest torcik Najpewniej wyślę w poniedziałek, no chyba że okaże się, że komputer jest już sprawny :P
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  10. #3550
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    A swoją drogą ciasto z delicjami już mni się śni po nocach. Ale boję się go upiec, bo jeśli go zrobię, to na pewno mu się nie oprę Jest takie dobre
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •