-
Widze,ze trwaja w dalszym ciagu rozmowy wstepne na temat TC? :wink:
No,no Rodzynku - to nie byly RACUCHY tylko takie pycipyci mini racuszki. :D Ja nie chce przypominac,ze PACZUSZEK mial jeszcze towarzystwo pani SZARLOTY! :wink: :D
Mozemy wiec chyba nawzajem sie rozgrzeszyc. :D
Maggus- posylam duzo slonca i zdrowka dla Coreczki.
I Ewus jest,i Anetka - no to piekny dzien nam nastal. :D
-
a ja dzisiaj rano szłam dop pracy niczym na smyczy, bo tak mnie korci... tak strasznie mnie korci ten pączek, że....
brak słów :? myślę, że do jutra wytrzymam :?
-
Zmykam na odkurzaczu pojezdzic i dywanik zaliczyc. Wspaniale czuje miesnie nog po schodkowaniu.To jest to.
Wroce pozniej.
-
całuski dla wszystkich
Magusia - mam nadzieję, że mała wróci jak najszybciej do zdrowia
Anetko - no chwilę cię nie było, ale nie zapomniałyśmy o tobie, mam nadzieję, że wszystko ci się już wyklarowało.
kawusia super
Dorotko - co cię tak jesiennie nastroiło???? U nas to raczej pachnie wiosną, a szczególnie wionennie było wczoraj.
Kasiu - odkurzacz dobra rzecz, ćwiczy mięśnie brzucha i rąk.
No ja jeszcze do diety nie wracam, więc tylko na chwilę - czekam na poniedziałek.
pozdrawiam
-
aha Dorotko - do foli się przyznaję, ale do rajtuz w kroku to nie - chyba to był ktoś inny, bo ja prawie nigdy trajstop nie nosze
całuski, pozdrawiam wiosennie
-
Ewcia, w rajtuzach, chodziło o coś całkiem innego :lol: strasznie dużo szukania ale może odnajdę :lol: ale dzięki tym rajtuzkom i rękawowi, jak tylko widzę, że się pojawiłaś to z usmiechem wskakuję na forum. Jesteś takim naszym słoneczkiem :lol: :lol: :lol:
A w ogóle, gdzie Wy macie wiosnę, u nas ciągle sypie drobny śnieg i już sobie myślę, że w tym roku to już nie będzie ani wiosny ani lata, tylko od razu krótka jesień i znów zima :?
-
Już robicie miejsce w żołądku na jutrzejsze pączki i faworki??
Ja dzis jestem na sucharkach i owocach :D
-
No czesc dziuby moje :D :D :D
Jestem juz, no i Michelle jak podejrzewalam, Angina sie do niej przytargala, a niech to :evil: :evil: :evil: jest na zwolnieniu lekarskim do piatku, ale w poniedzialek na kontrole jeszcze musimy pojsc :wink: :wink: :wink: teraz lezy dzieciak w lozku :? :?
A z tymi paczkami to chyba my wszystkie juz sie doczekac na nie nie mozemy, ja tez po lekarzu weszlam do piekarni a tam usmiechaly sie takie pyszne swiezutkie paczusie z eierkoniakiem w srodeczku a na wierzchu plat czekolady mlecznej posypany drobniutko gorzka czekolada, mnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnniam, ale powiedzialam NIE :wink: :wink: :wink:
-
-
-
Dzień doberek kochane.
Pierwsza dwusetka za mną. Zostało jeszcze 300.
maggy, zamorduję Cię za te zdjęcia. Wcale ich nie widzę, wcale a wcale
-
Przeciez ja juz wszystko robie, zeby jakas tu przyjechala i mnie zamordowac chciala, przeciez inaczej Was tu nie sciagne :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Witam milusio :!: :D a wy dalej o paczusiach a ja jutro zamiast pączków devolaj i frytki :D :D :D
-
a ja znam siebie i zapomne jutro , ze to TC i nie bede nic jesc z tych rzeczy :wink: :wink: a potem bede sie wsciekac, ze znowu caly rok czekac trzeba :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Puk, puk, jest tu kto?????????????????? :shock: :shock: :shock:
-
Maggusia, nie damy Ci zapomnieć o TC
Ewcia-Nusia, folie już znalazłam, teraz szukam rajtuzek :lol: Rany, ale jesteśmy płodne na tym forum :shock: :shock: :shock: Chyba nikt tak dużo nie napisał, jak my :shock: :shock: :shock:
-
Jestem ja. :D
A ja bede chciala zapomniec,ze jutro TC ale nie wiem czy mi sie uda...
-
-
Ale u mnie jest tak co rok, raz zapominam kiedy to jest ten tluscioch ( no w tym roku raczej nie powinnam i to dzieki Wam :wink: :wink: ) a jak juz wiem to chcial, nie chcial nie dojde do tego, by zaopatrzec sie w pyszne swiezuchne paczuchny, no chyba ze................................................ ....... tesciowa zrobi paczusie lub chrusty i mi przywiezie :wink: :wink: :lol: :lol: to wtedy dam CZADU :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
ile czasu się piecze kurze piersi? Nie chcę smażyć...
-
ja dzisiaj po pracce robie rybkę pogrecku na obiadek, a potem zrobię moim chłopczykom chrustu :lol: :lol: :lol:
-
cycki w piekarniku??? jakieś 2o minut wystarczy :lol: :lol: a na grillu jakieś 10-15 minut :wink:
-
Dlugo napewno nie , wloz w zaroodporne naczynie i wstaw do nagrzanego piekarnika, w zasadzie powinny byc juz po 20 - 30 min gotowa :wink: :wink: :wink:
-
-
A ja musze wymyslec dzisiaj jakas zupuchne na obiad, zeby Michelle tez i mogla zjesc, gardlo ja ´boli, nic przelknac nie moze, biedactwo nawet sniadania jesc nie chciala ( co i w zupelnosci rozumiem )
-
I cos strasznie, ale bardzo strasznie spokojnie u nas!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Co sie stalo, czyzby juz wszystkie w kuchni staly i paczki lub chrusty smazyly :?: :?: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
ja jestem :lol: :lol: :lol: tylko ciągle szukam Ewci rajtuz i ... :? nie mogę znaleźć :? Maggusia, napisz jej, że były rajtuzy na forum, bo mi coś nie wierzy :lol:
-
Ok, to ja tyz do kuchni spadydywowac bede :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
A byly, byly, to cos tam z Baska chodzilo, Bska szla na jakas impreze i miala rajtuzy ubrac czy cos, a Ewka.......................... oj kielbasi mi sie cos, ale juz szukam z Toba tej stronki :lol: :lol: :lol:
-
MAM; Dorcia, mam :!: :!: :!: :!:
STRONA 466 :lol: :lol: :lol: :lol:
-
A tak dokladnie to wszystko o rajstopach w kolanach zaczelo sie od Baski co maila dostala , a to jest na stronie 440 :lol: :lol: :lol: - milej lektury i cwiczenia miesni brzucha przy okazji :lol: :lol: :lol: :lol:
-
No,odwalilam swoje - nawet peeling,bo wybieram sie dzis na solarium.
U mnie dzis spaghetti - a dla siebie jeszcze nie wiem co zrobie.
I smazyc tez nie bede - ostatnio tesciowa poslala nam dwa kartoniki pelne swojskich ciasteczek.Pachna super,smakuja ponoc tez - na razie skutecznie wygrywam z pokusa.
A czy jutro beda paczusie? Nie wiem...
-
jak ja dzis mam głoda pierwszy raz czuje taki pusty brzuszek :(
-
u mnie tez głodek dziś króluje. Ide robić tego pingwina...
-
ja na obiadzik po pracy planuje zapiekany makaronik :)
-
szukam tych rajtuz Nusi i nie mogę znaleźć :lol: :lol: :lol: ale za to znalazłam moją pierwszą wzmiankę o TC i to było 16 listopada. Patrzcie ,ile czasu łazi za mną pączek :? :wink:
-
Dorotka - ty jednak szybka jestes,tyle czasu uciekasz przed tym okraglym,tlustym czyms. :wink:
-
alez tu dziś cicho....
ja też uciekam popracować trochę i dzioba drzeć...
-
Kasia, bo ja pączki jem tylko w TC. Od lat ma zakorzenione w łebku, że to smażone w głębokim tłuszczu i że kaloryczne i w ciągu roku mam problem z przepchaniem tego przez gardło :?
-
A ja bym zjadla takiego paczka jak dawno temu piekla moja babcia.Z konfitura z rozy.
Dzis prawdziwych paczusiow juz nie ma... :wink: