No widze, widze, Baska, wiesz co.............. ja mam lody w zamrazalniku, choc do mnie to sie z Toba podziele, a im nie damy
No widze, widze, Baska, wiesz co.............. ja mam lody w zamrazalniku, choc do mnie to sie z Toba podziele, a im nie damy
Jak tak dalej pójdzie to zarządzimy codzienne spowiadanie z menu i zobaczymy co się wcina i nie ma potem ,ze waga stoi
Ewuś, pomyśl. Zjadłaś 2 kawałki chleba razowego tj 2 x 86 kalorii= 172 kalorie, plaster żołtego sera to ok.50 kalorii, a twarożewk też ma kalorie. Musisz powoli zacząć rezygnować z pewnych rzeczy na koszt innych Znam ten ból zresztą chyba każda z nas to zna.
Pieczywko jadam w weekend jest to albo bułka razowa albo grahamka. Na tyle sobie pozwalam. Ale to i tak dużo, bo Basia zrezygnowała z pieczywa całkowicie potrafiła skubaniutka
chleb , ziemniaki ,makarony nie pamiętam jak smakują ale nie powiem jak moim spagetti robię to im podjem odrobinę bo mi język wiecie gdzie ucieka
dzisiaj na śniadanie były kanapki : papryka + serek turek light i do tego kawa
a tak ogólnie to ja nie jadalam nigdy śniadań bo mnie z rana muliło ale teraz jak się nie dotleniam wolę czymś uspokoić żołądek ,żeby się na żarcie potem nie rzucać
O Maggusia otwieraj okno 5 minut i jestem u Ciebie
Dawaj ile sil w nogach!!!!!!!!! Usiadziemy sie na tarazie , wygrzejemy na sloneczku i sobie zjemy naszego loda!!!!!!!!!!!!!!
Basiu, ale to są te lekkie chcicowe batoniki. Cappucinko też 75 kalorii. A chlebka nie jem
( staram się), a pieczywa chrupkiego nie kupuję od jakiś 4 tygodni. Cięzko, cięzko...
Gosiek, jak masz sorbet lodowy to ja też podjeżdżam do Ciebie. Aha, i podrzuć mi tu jeszcze raz ten wirujący kibelek, bo muszę znów zaliczyć wc
A co do spowiedzi, ja to właściwie codziennie rano się spowiadam o ile dzień wcześniej nie upewniam się , co mogę zjeść taka cwana jestem
no lecę ,lecę tylko na chwilkę bo jak się dzisiaj z robotą nie wyrobię to mnie w końcu zwonią
Baska, ja Ci mowie, od jutro to bedzie nasz nowy dach nad glowa!!!!!!!!!!
Zakładki