Wątek: 30-stki odchudzające się

ja tez mam chwilunie oddechu. strasznie mi przykro, ze tak malo mam czasu dla Was i ze nie bedzie mnie znowu dwa dni. jak ja to wytrzymam
i prosze, tryzmajcie kciuki coby nie ulegla roznym pokusom

zmykam.
do piatku

Cześć .... Druga strona W tygodniu

Coś ten poniedziałek nam nie służył ... Może wtorek będzie lepszy

Pozdrowienia
Joanna

przywitam się na chwilę i znikam, coś nie mam serca w tym tygodniui do diety. Dzisiaj też pustki Pa

Witam moje Panie
wczoraj zaległa paskudna cisza ale dzisiaj się nie damy ,Pani prezes nasza wylezie w końcu ze swojej nory i zaprowadzi dietkowy porządek(no mam nadzieję ) Bo ja się tu staram piszę do Was jedną reką bo mnie jakieś zapalenie dopadło i nie mogę palcami ruszyć a najbardziej boli mnie palec f... no środkowy ( no dało mi wczorajsze pucowanie okien i zdązyłam tylko 4 a reszta kiedy indziej )
Tak więc jeżeli ja daje radę coś jedną łapą wystukać to mam nadzieję ,ze ruszycie się i pięknie się tu wpiszecie nie zapominając ,że na sylwestra wskakujemy w odjazdowe kiecki więc do roboty dziewczyny

o,j dziewczyny , dziewczyny,
Jamyślałam, że będę miała czytania a czytania, a tymczasem... tyle pracki miałyście

A poza tym oznajmiam, że w ten piątek na wagę nie staję. Nie ma głupich Mój weekend był długi i pełen jedzenia, więc piątkowe ważenie sobie odpuszczam Chyba spaliłabym się ze wstydu...

Dorota jak tak dalej pójdzie to nikt w piątek na wagę nie wejdzie i jaki będzie ruch na forum

no wychodzić nie podjadać po kryjomu

no witam was
Bez Basi i Dorotki to forum by padło. Jak się pojawiłyście to zaraz inne panny zlecą. Ja na wagę też pewnie nie wejdę. A w tym tygodniu mam coraz więcej wpadek. Coś odpuściłam dietkowanie.