Strona 47 z 2069 PierwszyPierwszy ... 37 45 46 47 48 49 57 97 147 547 1047 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 461 do 470 z 20687

Wątek: 30-stki odchudzające się

  1. #461
    malagorzata jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ale mozna dac zamiast samego majonezu, majonez pol na pol z jogurtem.
    albo sam jogurt z czosnkiem i np musztarda.

    a ja mam dzi dola
    nic mi nie wychodzi, na dodatek chce mi sie slodkiego i boli mnie glowa.
    poklocilam sie rano z moim Mezczyzna i w ogole wszystko do dupy...

  2. #462
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    oj, nie tak wszystko do ...Popatrz, super słoneczko świeci , a facet i tak wróci i przeprosi, tylko niech zdusi w sobie swoje zarozumiałe, nędzne ego. Akurat tą odmianą gatunku ludzkiego nie ma się co przejmować to tylko mężczyzna A Ty na poprawę humoru skocz do sklepu po jakiegoś super pysznego owocka albo warzywko
    Ja już jestem po trocinkach i mineralnej I jeszcze chwilka, a pobiegnę do WC
    Tak sobie dzisiaj po cichutku przed samą sobą stanęłam na wadze i ... już prawie znów kilogramek w dół. Ale na razie nic nie zaznaczę na suwaczku, bo ten kilogramek jest jeszcze taki wahający i niepewny
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  3. #463
    malagorzata jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no widzisz Dorotka, u Ciebie w dol kilogramki. a u mnie do tego wszystkiego jeszcze waga stoi w miejscu

  4. #464
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    oj, Małgosiu, Ty masz prawdziwego doła
    Wiesz, tu owocki nie pomogą, idź na Big Milka, bo inaczej nie przejdzie. Albo może się wstrzymaj jeszcze chwilkę, a wszystko wróci do normy I zgoda, i kilogramek w dół i dieta nie nędzie straszna Trzymaj się ciepło. Jak tylko mogę Ci w jakiś sposób pomóc- dawaj znać
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  5. #465
    malagorzata jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hehe juz zjadlam big milka
    na chwilke pomogl. ale teraz znowu mam placz na koncu nosa. pewnie jutro sie bede smiala z tego wszystkiego, ale dzis mi wyjatkowo zle. pobucze w domu, to mi przejdzie.
    dzieki z dobre slowo, to naprawde pomaga

  6. #466
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    i jak już lepiej z humorkiem
    A gdzie jest zuzka- Basia Nie ma jej tu z nami ładnych parę dni zrezygnowała i chce zostać grubaskiem na starość Pasiorkiem ją po tyłku
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  7. #467
    brzucholek7 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pa, pa dziewczęta, ja do domku,
    A właśnie gdzie jest zuzka - Basia.?
    Oby tylko nie rzucic sie na obiad w domu

  8. #468
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    że ona nie podała adresu, już bym ją znalazla chyba nie myśli, że my tu same będziemy się katowały i glodowały
    Oj, zaraz będzie obiadek, nawet nie macie pojęcia, jak bardzo się z tego powodu cieszę
    Maggy, a Ty masz zamiar zostawić na moment te porządki i walizki i odwiedzić nas na chwilkę
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  9. #469
    lavazza72 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny.Ciesze sie,ze nareszcie moge do Was napisać.Z samego rana zrobiłam wypad na zakupy...bo jeszcze chłodno było..a później na basenik z moimi pociechami...tak strasznie boli mnie głowa od tego słońca .Dietka u mnie jak należy...no prawie...bo ja wciąz podjadam owocki,a szczególnie arbuzka i pewnie dlatego moja waga stoi w miejscu.Zreszta jestem dwa dni przed okresem i jakoś dziwnie sie czuję...taka wielka ,szeroka.Dziś pooglądałam sobie te chudzinki na basenie......fakt,ze większość to młodzież....ale do przesady chude....a niektóre wręcz zaniedbane i okraglutkie.
    No dobrze...widze że Małgoś miała dziś smutny dzień...współczuje,bo mnie tez zawsze tak dołują nieporozumienia z mężem.....oby jak najszybciej było dobrze.Szkoda czasu na dąsy.
    Ja zawsze swojemu mezowi mówię by nie wychodził z domu bez pogodzenia sie i wyjasnienia sobie wszystkiego....bo nigdy nie wiadomo czy będzie mógł wrócić i zrobić to później...tyle nieszczęść i przypadków czyha za rogiem.
    To tyle na ten temat...miłego dnia.papa
    Dorotko..ty z ta waga to jak burza idziesz....gratulacje.

  10. #470
    malagorzata jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no i stalo sie...juz sie poryczalam, bo sie wzruszylam slowami Lavazzy...

Strona 47 z 2069 PierwszyPierwszy ... 37 45 46 47 48 49 57 97 147 547 1047 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •