Strona 552 z 2069 PierwszyPierwszy ... 52 452 502 542 550 551 552 553 554 562 602 652 1052 1552 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,511 do 5,520 z 20687

Wątek: 30-stki odchudzające się

  1. #5511
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    no dziewczyny gratulacje
    Joasiu nie ważne z jakiej przyczyny lecą kilogramy, ważne że lecą. A choroby dzieci bardzo ci współczuję, pewnie jakaś wirusówka was dorwała. Trzymaj się dzielnie
    Dorotko - no szok1 i 1/2 super. Tylko jak się już odchudzisz to nie zwiewaj nam.
    Mnie chyba poszło 0,5 kilograma, czyli norma połówka na tydzień, ale zmieniam za tydzień jak będzie cały kilogramek. Nie jest źle jak utrzymałam wagę z tamtego tygodnia
    Wczoraj dobiłam do 1200 kromką z czekoladą (mam nadzieję, że się wreszcie skończy, bo mnie tylko kusi), wiem że nieładnie ale nie wytrzymałam - jakoś ostatnio mam więcej stresów, ale i tak dobrze bo kiedyś rzucałam się na jedzenie a teraz się powstrzymuję i tylko od czasu do czasu czymś zgrzeszę.

  2. #5512
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    no weżcie mnie nie straszcie z tymi komputerkami, bo mi nie wolno w pracy korzystać z neta i jak ja jakiegoś wirusa załapię, to klapa na całego.

    Joasiu u mnie i mojego męża tak jest, ze albo dobrze albo źle. Mamy takie fazy. Ostatnio bardzo długo było dobrze, więc pewnie teraz musi być trochę gorzej.
    Niedawno został kierownikiem i może zrobił się bardziej pewny siebie. A ja się nie chcę dać, no i stąd te sprzeczki. Ale pewnie za niedługo będzie dobrze.

  3. #5513
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    dziewczyny, wiecie, że nigdy nie wstawiałam jakiś niepełnych cyferek. Ale tym razem po prostu musiałam, bo to mnie zmobilizuje do tego, żeby się twardo trzymać i nie popuścić sobie troszkę.Za tydzień musi byc 58 i już
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  4. #5514
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Maggusia, to tiramisu nosi mnie jak jasna cholera ale... zjemy je razem . nie ma głupich - czekam ciągle na Ciebie i Basię
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  5. #5515
    abuta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-07-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    230

    Domyślnie

    A ja zdaje się spędzę dzień przy komputerze ... Jedyny plus choroby Bartka . Leży i ogląda bajki - a noc nie jego, więc już widzę jak mu się oczka zamykają ... Ja też nie w formie - więc sprzątanie i inne rozrywki domowe odpadają
    Z czystym sumieniem poczytam forum ... Jak nigdy ...
    ...

    Faza I 27.07 - 31.07 2,4 kg
    Faza II 01.08 - nadal ...

  6. #5516
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Ewus, bez stresa w każdym małżeństwie tak jest, że raz super , cudownie, a zaraz potem kanał niesamowity. Na pewno lada chwila wszystko wróci do normy. Tylko po jaką cholerę (chociaż wiemy, że tak jest) za każdym razem przeżywamy to tak bardzo i się stresujemy Co nie Może dlatego, że to ich kretyńskie zachowanie jest dla nas niesamowicie przykre i nas bardzo rani .
    Ale to tylko faceci, tylko jedno ogniwko dalej w teorii Darwina za małpami

    Joasiu, patrz jak przez przypadek i chorobę wpadł całkiem luźny dzionek. korzystaj z okazji, bo rzadko nam się takie zdarzają
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  7. #5517
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Joasiu miłego czytania

  8. #5518
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    no Dorotko - masz rację
    nie jest tak źle, po prostu każde ciągnie w swoją stronę i ja napewno nie popuszczę. Jestem coraz bardziej dojżalsza i mam poczucie własnej wartości, którego nikomu nie pozwolę naruszyć. Przejdzie nam

    No pozostałe dziewczyny chwalić się ile zgubiłyście. No Małgosiu zastrzel nas ile kilogramów zgubiłaś?????

  9. #5519
    malagorzata jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej!

    po pierwsze wspolczuje Asi choroby synka. choc sama nie mam dzieci jestem w stanie sobie wyobrazic co sie czuje w takich chwilach.

    Dorotka gratulacje!

    Maggusia - czemu nie przesuwasz suwaka?

    a moj suwak jest wynikiem wczorajszego wieczornego wazenia (po dlugim zatkaniu... ) i wcale nie jestem z niego zadowolona.
    ale trudno. franca nie klamie!

  10. #5520
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie

    Oj Dorcia, dla mnie jeszcze daleka droga do tego tiramisu , ale chyba sobie Twojego suwaka wydrukuje i powiesze na lodowce, zeby mnie tak caly dzien mobilizowal to sie moze i droga skroci

    Asiu, korzystaj z dnia, wypij mietowa herbatke i w miare mozliwosci relaksuj sie Powrotu do zdrowia i dla Ciebie

    Ewcia, co do facetow, to wszystkich w jeden worek i do Wisly ( lub do innej rzeki)

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •