-
a przypomniało mi się
w misce przeźroczystej kolejno układamy:
warstwa ryżu gotowanego
warstwa papryki drobno pokrojonej
znowu ryż
warstwa siekanych jajek
ryż
korniszonki drobno siekane
ryż
cebulka
ryż
wędlina lub wędzony kurak drobno krojony
ryż
utarty serek żółty
Wszystkie warstwy dość cieńkie można nie dodawać wędliny lub jakiś składników co się nie lubi lub poprzekładać samymi warzywami dowolnie do tego sos jogurtowo majonezowy z przyprawami albo jakiś inny co kto lubi
a fajna jestbo przez przeźroczystą miskę widać te wszystkie kolorowe warstwy
-
Bry, kawak stoi a ja mogę czytać i pisać.
Malagorzatka: eskiem wyslij wagę, to tu wpiszę, przynjamniej swoje nie bede musiała podawać
Gosia B. - No i wydało się, a ja myślałam, że jak takimi malutkimi napiszę to nikomu nie będzie się chciało czytać
Maggy - dziś pewnie będę miała plan wyjazdu i .. koncertów (kurcze, zobaczymy się :P )
Co do czytania, to ja czytam właściwie wszystko, co ma literki, cały Cook jest superek, teraz się zachwycam Pratchettem i wreszcie czytam Star Treki, które sobie przywiozłam z Londona.
Co do komputerków to wszystkie jakoś chorują, podobno jakiś koń trojański. U mnie też coś wlazło, ale się schował gdzieś, w kwarantannie siedzi i czekam, aż przyjaciel go wyleczy, bo ja wole nie ruszać).
Pogoda chyba już teraz całkiem taka wstrętna jesienna będzie, brrrr.
Acha, i ja mam kompa w domu, to w weekend i tak będę siedziała nad tłumaczeniem, to się będę odzywać
-
A i jeszcze jedno, ja mam hopla na punkcie sałatki: jajko, jabłko ogórek. Proporcjonalnie w miarę, duże jabłko, jajo gotowane, i ze dwa konserwowe ogórki, do tego trochę warzywka, czy vegety (jak zwał tak zwał, jeden diabeł) no i oczywiście majonezik. Mniam
-
Bry bo dzień i brrr bo zimno
No Monisia Twoje szczęście ,że sie tu do nas pięknie odzywasz
I mniam mniam też bo ja kocham wszystko co z majonezikiem i tu powinnam w przysłowiowe łapy dostać
-
kiedy to bez majoneziku, to nie ma smaku
-
Cooka mam wszystkie książki , Koontza też, a Pratcheta podczytuję z biblioteki. Boki zrywać, szczególnie przy dialogach śmierci
Z sałatek najbardziej lubię grecką ... mniam. Zdecydowanie bez majonezu lepiej jeść sałatki , już lepiej oliwa z oliwek. Gdy nie była na diecie pochłaniałam tonami sałatkę ziemniaczaną .
Sałatka ziemniaczana :
ziemniaczki ugotowane w mundurkach , obrane i pokrojone w talarki. Szczypiorek, cebula lub por , tarty żółty ser, stare jajko ugotowane na twardo , starte ogórki konserwowe. Majonez ... pyszności.
Czy któraś z Was zna sposób na przyrządzenie omletu bez mąki ?
z samych jajek i chyba zielonego groszku ... coś kiedyś słyszałam , ale jakoś zapomniałam
-
Magusia – ty to masz gadane, nawet sama z sobą – pięknie
Moniś – no już przeszłaś wszystkie dziewczyny nawet z lupą nie dowidzę coś ty tam napisała
Blanka – pięknie – basenik – tylko pochwalić, za to że klienci cię nie skusili również. No to teraz razem z mężusiem będziecie dietkować - miło
Gosiek – no to walnij sobie zdjęcie malutkiej Zuzi na lodówkę(oczywiście powiększone), to nie będziesz jej otwierać. A tak w ogóle to byś się córcią i sobą pochwaliła, z Basią, Dorotką, Magusią, Moniką, Małgosią, Joasią, Anetką się już znamy – więc i ty się nie opuszczaj tylko zdjęcia ślij
Basiu – słoneczko do ciebie już idzie, u mnie rano mgła ale teraz piękna, złota jesień
Asiu – właśnie dlatego ważymy się w piątki
Małgosiu – gdzie wyjeżdżasz? do ciebie również słoneczko przesyłam, mam nadzieję że mi nie zabraknie
Dorka – nie chodź jeść po knajpach bo potem jest problem ile zjadłaś, dziewczyny głowią się i wymyślić nie mogą ile to nasza kochana Dorotka zjadła – bo jej się w pizzeriach chlebka zachciało jeść. A piccę byś zjadła to by problemu nie było.
-
Muszę Wam powiedzieć bo nie wytrzymam
wiecie co potrafią dzieci
temat z historii renesans we Włoszech przedstawiciel Leonardo da Vinci słynna Monaliza
wstaje łepek , o którym w klasie wiadomo ,ze i tak się pewnie nie uczył na lekcji,pan pyta o tego przedstawiciela i już mu podpowiadają Leonardo .... Leonardo.... i widocznie dalej nie dosłyszał bo walnał Leonardo di Caprio.
Nauczyciel boki zwijał już nie mówiąc o dzieciakach jak mi mój to opowiadał to myślałam ,ze padnę ot pokolenie Tytanica
-
Blanka ja zawsze robię bez mąki rozbijam jajko i dolewam ciut wody porządnie trzeba utrzepać na teflonową patelnie bez tłuszczu i jak już pięknie się ścina (ja to tak mieszam trochę na środku ,żeby to co u góry na dół podpłynęło ale tylko na środku) potem na to warzywa jakie sobie życzysz w kosteczkę( albo mieszasz wcześniej z jakiem) i na tego omleta . Sam pięknie wyjeżdża z patelni i ma to kalorii tyle co to jajo+ warzywa
-
Jeżeli chodzi o książki to ja również lubię czytać, teraz czytam, ale bardzo wolno, niestety z zupełnego braku czasu – „jeździec miedziany” to sensacja?
Dorotko – ja, mój mąż i starszy syn jesteśmy fanami zarówno książek jak i filmów o Harym Poterze – już jajko znoszę, idziesz w listopadzie na Czarę Ognia??? – my chyba na pierwszy seans, bardzo żałuję, ale syna chyba nie weźmiemy, bo ponoć scyeny są brutalne jak na takiego malucha
A szlak mnie trafia, że polską wersję tak długo tłumaczą, ponoć ma być w styczniu, głupio robią bo jak by się sprężyli to by na Gwiazdkę było
Narazie czytam NEKROSKOP - jak narazie zapowiada się nieźle - duchy, wampiry - ale to nie jest typowy horror, naprawdę wciąga
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki