no nareszcie ktoś zobaczył, myślałam , że się nie doczekam ale do piątku może poleci drugi, bo...jestem sama i ...echo w lodówce Może się uda Dzsiaj zaliczam saunę, umówiłam się już z dziewczynami
Basia, u mnie starszy synuś patrzy na mnie, jak na czubka, gdy tylko coś zaczynam robić. A jak mu mówie, że przecież chyba nie chcesz, żebym wyglądała jak mama Timura ( jego kolega). To on mi odpowiada, że jemu to tam obojętne. O, i tyle poparcia mam od strony rodziny A przecież kiedyś, do chwili zajścia w ciążę z maluszkiem, widział, że regularnie ćwiczyłam, chodziłam na aerobik, siłownię itp. Taki skrajny u niego tumiwisizm Ale jakie masz samozaparcie -ćwiczysz, Braaaaawo, gratuluję. Też tak chcę
Zakładki