Wątek: 30-stki odchudzające się

Ewcia byśmy balowały na tych wczasach miesiąc


A maggusia to chyba jednak to puzzle mu kupi tylko ja mówię co by uważała na cześci ,zeby później jaki traktor czy czołg z tego nie wyszedł jak se chłopina poskleja

Baska, Ty mesz leb nie od parady ze ja na to nie wpadlam ulozyl by sobie te klocki sam i by mila autko jakie by chcial

wiecie co u koleżanki jest taki zwyczaj, że piszą sobie list do mikołaja i dają na lodówkę i wtedy nikt nie ma problemów kto co chce


Dorota - kiedy wychodzi Hary Poter

Ewcia, sorki ale tak jakoś utknęła mi ta deska i mikser , że umknęło mi
Z tego co sobie przypominam jakoś styczeń-luty. Ja też już czekam
A póki co polecam "Pierścień rybaka" w tym stylu co "kod Leonarda " ale chyba bardziej trzyma się faktów

Ale wiecie co można napisać ale chyba niespodzianka najlepsza co? takie od serducha przeciez mniej więcej wiemy co kto lubi a można podpytać wcześniej o kilka rzeczy bo to potem radocha a jak sie wie co się dostanie ?

No i masz całkowitą rację, bo w prezentach chodzi o to, żeby sprawić komuś niesamowitą radość Prezent ma cieszyć, a nie być kłopotliwy

I tu Dorcia święta racja bo jak tu się cieszyć z garów ,desek czy czegoś innego nie ma to jak niespodzianka taka od srducha nawet drobiazg ale miły

Ale ja wiem z czego by sie moj ucieszyl ....................................

Gosiek, to dzialaj DZIALAJ i USZCZĘŚLIWIAJ

Maggusia Ty ogonek zakładaj i do dzieła