wiecie co znowu mi sie to włączyło
Nogi jak z waty i czuję jakby mi tłuszcz z ud odchodził :P :P :P
Ja dziś zjadłam tak:
gruszka, 2 śliwki, kawa 8-9
1/2 kormki razowego chleba, serek ziarnisty 1/3 op, 2 rzodkiewi 9-10
kromka razowego chleba, 1 plasterek szynki, 2 rzodkiewki 13
kawą dopycham właśnie
potem nic i obiad w domu 16-17 zależy jak szybko wrócę i jak szybko zrobię.
A te nogi z waty mam 3-ci dzień. Wytrzymam nie dam się.
A tym razem ja was czymś poszczuję. Rano szefowi do kawy dawałam ciastka
nowe delicje całe oblane czekoladą, taką chrupiącą aż piszczała do mnie weź mnie, nawet kalorie obliczyłam i wyszło, że 1 ma 66-70 kcal
ale nie dałam się
Zakładki