ŻYCZĘ MIŁEGO I SŁONECZNEGO WEEKENDU
Ps. u mnie dzisiaj prawie cały dzień sypał śnieg i za oknem jest biało
ŻYCZĘ MIŁEGO I SŁONECZNEGO WEEKENDU
Ps. u mnie dzisiaj prawie cały dzień sypał śnieg i za oknem jest biało
Dagmarko Dagmarko Gażdzinko nasza
A na cóż Ci te ciasta ? Lepiej nam oddaj Ty jedna a nas więcej , podzielimy i na każdego mniej wyjdzie kalorii niż na Ciebie jedną. Chowasz się z tymi słodkościami a do Schroniska , do herbaty nie przyniesiesz? Tylko nam je opisujesz....No jaka z ciebie Gospodyni
Wyręczę dziś naszą Gażdzinkę i do porannej kawy stawiam ciasto marchewkowe
Pozdrowienia dla Wszystkich
Gdzie Ister , bo tak zimno, śnieg za oknem , napalić trzeba, odśnieżyc trzeba....
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Hej Dagmarko - o sałatce napisałam juz u siebie wszystko
a tu widze i czytam o ciastach wczoraj o ciastach było u Bike i KasiCz, dziś u Ciebie - i to jest dietkowe forum??
zmykam stąd szybko bo mi się tego ciacha zachce
buziaczki Dagmarko
Dzień dobry
Przeczytałam od rana opis "diety na poskromienie apetytu" ze strony głównej .
Zastosuję te zasady :
To, czy spożyty posiłek zostanie spalony od razu, czy zmagazynowany, zależy właśnie od magnezu, potasu, wapnia i chromu. Im mniej jest ich w diecie, tym częściej mamy napady „wilczego głodu" i gromadzimy tłuszcz, gdyż organizm uzupełnia braki substancji odżywczych i domaga się więcej jedzenia.
W diecie ważne jest także spożywanie różnych jej składników o odpowiedniej porze.
Śniadanie chrom,
- stabilizuje poziom cukru we krwi
- w ten sposób zmniejsza apetyt na słodycze.
Obiad : magnez
- uaktywnia enzymy przetwarzające tłuszcze i węglowodany w energię.
Kolacja potas
- pomaga usunąć z organizmu zbędne produkty przemiany materii,
- obniża ciśnienie krwi
- łagodzi układ nerwowy.
Wapń
- wyreguluje pracę układu nerwowego
- sprawi, że będziemy syci po posiłku,
- przyspieszy również spalanie tłuszczu.
- Jedzmy go zawsze z sałatą lub warzywami.
Anikasku nie jest łatwo , bo wchodzimy na górkę .
Ciast nie prezentuję , żeby nie namawiać do złego .
Ister wiem co to taki ulubiony ciuszek jak Twoje spodnie . Żal się rozstawać . Próbowałeś je zwęzić ? Masz teraz bardzo fajną pracę , to wielka satysfakcja , jak można tak dużo gdzieś wnieść .
Jupimorku cieszę się razem z Tobą z Twojej pracy w Katowicach , widać , że spokojna , no i dużo pracy , więc wyglada bardzo stabilnie A ciacha to są wyboje na drodze !!!
Katsonku jak cudownie , że masz tę chatę
O niezniechęcaniu się fajnie się czyta , a dziś muszę napisać , że chyba soli zjadłam za dużo ???/ lub wieczorem za późno ? Nie ma już tego pięknego widoku 82,1 , jest 82,6 . Ale się nie zniechęcam
W przepisie na shake'a wszysko rozumiem , tylko się zastanawiam nad słowem colada - co to jest ?
Lunko ćwiczymy , ćwiczymy !!! Bądź nadal dzielna . Ja wczoraj ćwiczyłam solidnie , a i dzisiaj bym chciała , jak czasu mi wystarczy . Kupiłam sobie nową zabawkę , z którą mam nadzieję zacząć nareszcie aeroby . Ale nie jest to rower ! Jak przyślą to napiszę !
Bike napiszę Ci że to wspaniałe , że obojętnie co by się nie działo , Ty masz zawsze ( no prawie ) tyle samo pogody ducha . To taki balsam - jak mi źle to sobie czytam , co napisała Bike
Wpadam na chwilę odśnieżyć i napalić w kominku. W pracy urwanie głowy do tego inne obowiązki, dlatego mnie tak długo nie było. Mam nadzieję, że niedługo wrócę do normalnej bytności w schronisku
Na dziś to wszystko na co mam czas.
"Bo kot, Panie Doktorze, nie człowiek.
On potrzebuje miłości"
Kot mi schudł - K. Grochola
Ćwiczę,ćwiczę Dagmarko...cóż mi innego pozostało Ciekawa jestem co za cudo kupiłaś Ja sie zastanawiam nad kołyską do brzuszków,bo sama sobie nie radzę i kark mnie boli podczas tych nieudolnych prób z brzuszkami Córka taką sobie kupiła na allegro,dostarczą w najbliższych dniach...wypróbuję i ja,czy sie nadaje
Ile tu się motywacji i zapału pojawiło
Posiedzę sobie trochę przy herbatce i powdycham, bo moja waga coś ostatnio bardzo słabo na wszystkie moje wysiłki reaguje.
Pozdrawiam Gaździnkę i wszystkich bywalców.
Witam i z rana palę w kominku, bo teraz to bardzo potrzebne.
Teraz do pracy chodzę piechotą. Jaka szkoda, że to tylko jeszcze w tym tygodniu, a potem się przeprowadzamy... 50 km nie przejdę A taki 10-minutowy spacer bardzo fajnie robi z rana.
lunka: pamiętaj, żeby w czasie ćwiczeń trzymać proste plecy. Takie brzuszki są o wiele trudniejsze (nie zdziw się jak zrobisz ich 4-6 razy mniej niż takich "wygiętych". Ale ręce założone za głowę powinny zostać w jednej płaszczyźnie i plecy proste. I więcej zyskujesz na takim ćwiczeniu i mniej Cię będzie kark bolał.
Goldi ślicznie wygląda w śniegu
selva: jak zawsze zapraszamy. Zaśnieżone szlaki przechodzi się może trudniej, ale i widoki o wiele piękniejsze Czy szliście kiedyś w takim kopnym śniegu po kolana (no, jeszcze takiego nie ma ), a jedyny szlak wyznaczają pojedyncze ślady w śniegu? Zresztą i tak, że śladów w ogóle nie ma też mi się już zdarzyło, tyle że w większej grupie.
Dagmara: jak tam Ci idzie omijanie cukierni?
Na razie noszę pasek i jakoś tam wygląda. Ale tak czy inaczej tak super nie będzie...
jupimor: dzięki za marchewkowe ciasto i wywołanie do tablicy Zmotywowało mnie to, żeby tu nie tylko zajrzeć, ale znaleźć te parę minut na napisanie. Choć wcześniej i tak nie miałbym szans...
Czy Wy też macie wrażenie, że jesień ma się ku końcowi i nastaje nam zima? Przyznam się, że ja najbardziej właśnie jesieni nie lubię. To taka szara i ponura pora roku. Drobny deszcz wciska się wszędzie... Nie to co zima, kiedy wszystkie niedoskonałości przykrywa biała puchowa pierzyna, dzięki czemu jest też jaśniej. Nawet zimno tak bardzo nie przeszkadza.
Jedne z najpiękniejszych moich górskich wspomnień wiąże się właśnie z takimi wyjściami - godzina 23, temperatura -25 stopni i aż się prosi, żeby się przejść tak pięknie skrzy się śnieg w świetle księżyca w pełni... Po półtorej godzinie wraca się na kwaterę pełnym przepięknych krajobrazów. I tak zmęczonym, że wypija się tylko gorącą herbatę i z miejsca zasypia...
Pozdrawiam Przytulniaków z Gaździnką na czele.
"Bo kot, Panie Doktorze, nie człowiek.
On potrzebuje miłości"
Kot mi schudł - K. Grochola
Z braku czasu zostawiam dziś tylko goooooooooooorące pozdrowienia dla Kochanej Gażdzinki i przemiłych Przytulniaków
Ister pięknie odśnieżyłeś
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Zakładki