Z braku czasu i zamieszania na własnej ścieżce zostawiam tylko pozdrowienia dla kochanej Gaździnki i przemiłych Przytulniaków
Można herbatkę z cynamonem świeżo mielonym?
Z braku czasu i zamieszania na własnej ścieżce zostawiam tylko pozdrowienia dla kochanej Gaździnki i przemiłych Przytulniaków
Można herbatkę z cynamonem świeżo mielonym?
Największe przeszkody to własne nastawienie.
A proszę bardzo. Już się robi.
Do kominka też podrzucę, bo chłodne i wilgotne już ranki.
Pozdrowienia dla wszystkich bywalców i Gaździnki.
selva: zawstydzasz mnie. Ale zaraz zadbam, żeby ładny ogień był.
Coś mi ciągle brzuch nie puszcza, chyba muszę dziś iść do lekarza. Wczoraj nawet nie próbowałem na stepperową ścieżkę wchodzić, ledwo stałem na własnych nogach... A do piątku muszę wrócić do normy, bo jadę na integrację. Jak się zintegruję, jak nie będę mógł nic jeść, pić, a i z tańcem będą problemy?
Pozdrowienia dla Przytulniaków z Gaździnką na czele.
"Bo kot, Panie Doktorze, nie człowiek.
On potrzebuje miłości"
Kot mi schudł - K. Grochola
Witajcie
Żar był w kominku całą noc i tylko dorzuciałam drewek i już w kominku wesoło i ciepło
Ister nie byłam na stepperowym szlaku , wygląda , że jesteś pierwszy . Życzę wszystkim zdrówka : Tobie , Twojej TŻ i Kici . No i żeby wyjazd był super !
Bike pewnie Twoja radość ta znana mi cudowna radość odchudzonych . To jest cudowne . Mały Talerzyk mi pomoże , żebym tez tak miała .
Selva jesteś bardzo porządny wędrowiec jak widać na Twoim suwaczku . Najlepsze jest to bieganie !
Jupimorku dobrze że już jesteś ! Dzięki za zdjęcia .
Gayga też myślę nad tym , jak czas podzielić , zebym miała to co chcę ... !!!
Mój udział w Akcji Mały Talerzyk :
1. Używam Mały Talerzyk co 3 godziny : 6 , 9 , 12 , 15 , 18 , 21 . Tak ! 21 !
2. 2/3 Małego Talerzyka zajmują owoce lub warzywa
3. To co jest na Małym Talerzyku ma niski IG
4. Liczba kalorii ze słodyczy jest NAJPIERW spalana w ruchu .
Mały Talerzyku proszę Cię bądź wytrwały i zmniejsz mój żołądek .
A teraz już witajcie na szlaku !
Już kolejny dzień przychodzę rano palić w kominku a tu płomień bucha No to od razu się wezmę za rąbanie drewna.
Dagmara: na ten stepperkowy szlak wejdę dopiero jak mi miną te problemy zdrowotne. Coś mnie ostatnio co chwila coś męczy... A jest to niepokojące, bo okazało się, że mam problemy z trzustką. Na razie ból uniemożliwia mi długotrwałe ćwiczenia. Mam nadzieję, że do końca tygodnia dietka mi pomoże. Na razie jestem na surowej diecie trzustkowej .
Powodzenia w Akcji Mały Talerzyk.
Pozdrawiam i wreszcie biorę się za rąbanie
"Bo kot, Panie Doktorze, nie człowiek.
On potrzebuje miłości"
Kot mi schudł - K. Grochola
Witaj Dagmarko w ten weekendowy poranek
Wiem , że czytasz . Czuję to i wcale mnie nie smuci jak nic nie piszesz ... Ale jak napiszesz to bardzo cieszy
Dagmarko mam pytanie
Czy używając talerzyka co 3 godziny za każdym razem zapełniasz go w warzywkami w 2/3 czy tylko w wybranych posiłkach? Cięzko mi to rozplanować....
Pozdrawiam serdecznie
Przytulniaków wszystkich również pozdrawiam i zapraszam na śniadanko
Największe przeszkody to własne nastawienie.
W założeniu w każdym posiłku mam zjeść 2/3 warzywek lub owoców . Teraz w akcji jem więcej warzywek i owoców a przede wszystkim nie jem słodyczy . Po dwóch dniach mam takie wnioski :
1. zamieinć część owoców na warzywka - owoc niech będzie jeden + jabłka których dużo używam w surówkach
2. gdy będzie na każdym Małym Talerzyku 2/3 warzywek , to będę mogła zmniejszyć talerzyki
3. rzeczy niewarzywkowe powinnam wybierać mniej kaloryczne
Pierwszego dnia zjadłam 1630 kalorków a drugiego 1700 . Waga wskazała 40 deko mniej . Na początku wstawiłam na tickerze 85 kg bo wprawdzie waga wskazała więcej , ale myslałam że to dlatego , że nie miałam pustego żołądka . Dziś rano gdy wazyłam się z pustym , wskazała 85,5 i to jest właśnie to 40 deko mniej !!
Pracując na dwie zmiany ciężko mi to warzywkowo rozplanować .
Ale teraz sobie pomyślałam , że talerzyk w pracy w 2/3 zajmą owoce. Zjedzone w ciągu dnia tylko tam. Do tego dołożę jogurcik i talerzyk się zapełni.
Tak chyba będzie łatwiej i dobrze....
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Witaj Dagmarko, witajcie Przytulniaki
oj tak Gaździnko, chyba masz rację, po części ta moja radość wynika z samozadowolenia spowodowanego chudnięciem ale tylko po części, bo wiesz, ja w genach po mojej nieodżałowanej Mamusi odziedziczyłam taki charakterek niepoprawnego optymisty tak więc nie potrafię długo się zamartwiać, złość jeśli mnie ogarnia mija równie szybko jak przychodzi i we wszystkim jak głupia jakaś usiłuję zawsze widzieć najpierw pozytywy
bardzo mi się podoba ta metoda Małego Talerzyka, od dłuższego czasu ją stosuję, a nie wiedziałam że tak to się nazywa
Ister, a może masz kamienie w woreczku żółciowym objawy mogą o tym świadczyć zrób sobie koniecznie usg pod tym kątem... jeśli to kamienie, to współczuję, bo jestm posiadaczką bardzo dorodnego okazu i bywało, że niejednokrotnie w czasie ataku po suficie chadzałam życzę zdrowia
buziaki dla Gaździnki i wszystkich Przytulniaków
Zakładki