Wątek: SCHRONISKO W GÓRACH POD WIERZCHOŁKIEM

Witam

Troszke w nocy w Giewont pioruny walily ... kocham burze w gorach ... i to echo ... w potokach woda zywiej plynie i to powietrze ... cud, miod i malina :P

Bike dzisiaj zloze zamowienie na cos bez % ... moze cos na kaca ... inwencje tworcza pozostawiam tobie ...

No spiochy where are you mountains waiting hiihihihi

Pozdrawiam expresowo wszystkie kochane góralki
i macham do Was chochelką
życzę Wam miłego dnia

ps
dziś specjalnie dla Was takie oto herbatki:



Kompia, wybieraj sobie słonko, co tam tylko zechcesz

Witajcie.. ja dziś jak na niedzielę przystało, spędzam ja leniwie..
przysiadam więc do stoliczka i herbatkę popijam i z Wami tu rozmawiam......

buziaki Wędrowcy.. spójrzecie przez okienko jak pięknie lśni Krzyż na Giewoncie... spójrzcie w drugą stronę - góry wysokie tak majstatycznie na nas spoglądają... zachwyćmy się tym co widac z okna naszej Przytulni...

Miło mi tu u Was było ... ale szybko sie skończyło do pracy wracać czas....
wpadnę znowu na weekendzik ale zanim odajdę samochodem z Krzeptówek , popatrzę na Giewont , na lśniący Krzyż. Bike czy na odjezdne poczęstujesz mnie jeszcze hebatką, tą niebieską ??? Pozdrowienia przemiłe wędrowniczki Paaaaaaaaaaaa*

Witam ponownie
ja już po baseniku, wymęczyłam się, ale było super
życzę Wam dobrej nocki

Jupimor, herbatka dla Ciebie jest w tym niebieskim czajniczku, środkowy rząd, pierwszy z prawej
dziewczyny, reszta dla Was

Wpadłam się szybciutko pożegnać. Jadę niestety na Mazury, ale jak się ma dzieci to trzeba zapewnić im moczenie tyłków.
Trzymajcie się cieplutko i pilnujcie szlaków.
Pozdrawiam
Kaszania

Wszyscy na tym wątku mają kondycję niezłą tak , że ja będąc powolnej natury nie nadążam odpisać .
Czy nie widzieliście dziś Kompii po drodze bo mówiła , że idzie w góry a wczoraj zasilała się rumem .
Kupiłam już karimatkę nową . Tęsknię bardzo za Tatrami . Ostatnio tam byłam 11 lat temu i nie udało się wejść na Rysy a na słowackiej stronie to w ogóle nie byłam nigdy . Może teraz ?
Pozdrawiam wszystkich !! Lecę nadrabiać zaległości żeby w sierpniu ze spokojem na urlopik jechać . W TATRY NARESZCIE .

hej hej hej
ja dzisiaj najdalej zapędzam się na czerwoną herbatkę do Grzegorza, bo strasznie mi się nie chce wszystkie (ja i moje kolezanki) mamy kiepski humor z powodu studiów. porażka przyjęli mnóstwo osób ze starą maturą, a z nową tylko kilka. przy nich nie mielismy szans ehhhhhhhhhhhh idę na spacerek długi, ale nie wiem czy gdzieś zajdę
kocham was

[b]Hello hello!!!
Dagmarko!!! Bardzo mi sie podoba twoja propozycja gimnastyki porannej! Ja juz znam duzo cwiczen i duzo krokow aerobowych. Czy moge w takim razie zglosic swoja kandydature na schroniskowa gimnastyczke? W poniedzialki, srody i piatki mamy cwiczenia na brzusio, nozki, lapki i pupcie a we wtorki, czwartki i soboty aerobic. Niedziele dzien dla kazdego, tzn. zeby sie czlowiek wyspal i w ogole.
Ale bedzie fajowo!
Raz dwa raz dwa raz dwa....[/b]

Witajcie
tu się niezłe ćwiczonka zapowiadają
ja teraz wyjeżdżam, a jak wrócę to tu pewnie same motylki zastanę
oj, aż żal jechać...
trzymajcie się słonka, jadę na północ czyli nad morze do siostrzyczki
pozdrawiam Was cieplutko i do zobaczenia