Strona 83 z 221 PierwszyPierwszy ... 33 73 81 82 83 84 85 93 133 183 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 821 do 830 z 2208

Wątek: SCHRONISKO W GÓRACH POD WIERZCHOŁKIEM

  1. #821
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    sorry za rozciągnięcie wątka, ale nie mogłam się powstrzymać
    tak piękana ta panorama
    buziaki

  2. #822
    pad
    pad jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-10-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    524

    Domyślnie

    Dagmarko gdzie sie podziewasz jak plazowanie
    ja 4 dzien na lezaczku i kilosik mniej
    pozdr ania
    ]

  3. #823
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Dagmarko, pozdrawiam

  4. #824
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    UDANEGO WEEKENDU



    Pozdrawiam
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #825
    Awatar DAGMARA7
    DAGMARA7 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-07-2004
    Posty
    284

    Domyślnie

    Cześć Wędrowcy
    Anikasku w temacie karpatki trafiłaś w dziesiątkę : karpatki do pięt nie dorastają Karpatom . Co więcej powiem , że spróbowałam tę karpatkę ( dwie kupiłam ) a to było takie badziewie , jakby się przy produkcji pomylili i jedną wyrzuciłam . Gdybym ja była producentem , to bym się wstydziła do sprzedaży to wypuścić . Jakby przez pomyłkę dosypali czegoś !
    Pad fajnie , że jesteś na 1 fazie i kilogram już spadł . Może napiszesz jakieś swoje przepisy mało pracochłonne na 1 fazę ? Wczoraj wyszukałam kurczaczka z pomarańczami i pomidorami . Był dobry , bo było to coś całkiem dla mnie nowego , ale na pewno mógł być jeszcze lepiej zrobiony . Przy okazji wyszukałam przepis na sernik , były przy nim takie peany , że na święta nieodwołalnie go zrobię , wszystko jedno czy pracochłonny .
    Celebrianko ja w ogóle b. lubię nabiał . Tylko czytając o SB myślałam , że na 1 fazie głód całkiem znika , a on jednak nie całkiem i się zastanawiam , czy będzie lepiej , jak będę jeszcze ściślej tego niskiego IG przestrzegać . Dziś zobaczyłam nowy jogurt - migdałowy , i nie kupowałam na razie , bo z cukrem , a chcę w końcu naprawdę porządnie 1 fazę przejść . Jestem mocno przekonana , że potem dla mnie najlepiej będzie jakąś małą ilość słodyczy jeść . W minionym tygodniu niestety przeginałam . Pochłonęłam je bez umiaru .
    Bike dzięki za cudowne panoramy . Co do szósteczki , to ja się tak domyślam , że Twój tickerek to już mocno jest nieaktualny ( zawyżony ) . Włąśnie prześledziłam Twoje ostatnie jadłospisy . Kalorii tam malutko ! Bike proszę kiedy nam pokażesz aktualny tickerek ?
    Gayga czy waga Avonu jest dobra - bo też miałam ją kupić z tym zzestawem kremów ? Kiedyś kupiłam wagę sprężynową i miałą strasznie niestabilną strzałkę , można było nie schodząc z wagi zupełnie różne wyniki zobaczyć . Soczek piję polski i całkiem potwierdzam Twoją opinię .
    Jupimorku zapracowana dziewczyno mam nadzieję, że wypoczywasz w ulubiony sposób i nabierasz sił . Ja nabrałam nieco sił i staram się wyjść na bieżąco z moimi tematami - porządki itp . Potem planuję góry nareszcie i więcej sportu , basenik , być może jogę , i odrabianie zaległości książkowych i filmowych .
    Najmaluszku Ty to przykład powera jesteś . Super , że masz czas na sport . Właśnie w tę stronę zmierzam . Na razie trochę ćwiczę na dywanie , głównie nogi . I jeszcze coś - tylko się na razie nie ujawniam , bo efekt taki mały .
    Magdalenko Witajcie . Czytałam, że u Was same super wiadmości - fasolka Cię kocha i jest ciekawa świata i nie może się go doczekać . Zaplanowała już trasy wędrówek . Jest wesolutka i roześmiana i jest szczuplutka i zgrabniutka . Musimy jej dorównać !!!
    Kaszaniu soczek the best . Tak przepłukuje , że jak tylko piję go mniej troszkę , np. 2 szklanki wody zamiast 6 , to waga wzrasta . Dziś przesunęłam tickerek do tyłu , ale do poniedziałku dużo soczku wypiję - zobaczymy .
    Gosiku - piękna niespodzianka już przyjechała !!! Dzięki !!! Po Twoim charajkterze pisma utwierdziłam się w przekonaniu , że jesteś bardzo uporządkowaną osobą !
    Asiu ja też zaglądam do Ciebie i przebieg akcji śledzę . Gorąco polecam Ci soczek , na pewno pomoże Twoim wynikom i humor poprawi . Idziemy dalej pomimo pogody . Czy będzie 3 akcja ? Przecież musimy dokończyć temat .

    Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?

  6. #826
    Awatar DAGMARA7
    DAGMARA7 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-07-2004
    Posty
    284

    Domyślnie

    Ostatnio ładnie dietkuję , ale z przerwami na dni bez umiaru . Dlatego nie ma efektów . Muszę się sprężyć .

    Ćwiczę , jestem na SB , prawie dokładnie 1 faza , poza tymi dniami wyciętymi .
    Jem 3 - 4 porcje wapnia , ponoć to bardzo pomaga . Jem tłuste ryby bo ten tłuszcz też ponoć ma bardzo duże znaczenie w spalaniu . Piję soczek . Czuję się dość dobrze , tzn. nie słabo . Myślę , że to dzięki dołożonym musującym witaminkom . Tylko kalorii nie mam tak mało , więc pewnie zmiany będą powolne .


    MUSI SIĘ UDAĆ .

    Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?

  7. #827
    Awatar DAGMARA7
    DAGMARA7 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-07-2004
    Posty
    284

    Domyślnie

    Dziś np. zjadłam 1440 kcal , 1900 g , wszystko ściśle wg 1 fazy SB , prócz soku żurawinowego .
    Czekam na te rezultaty 1 fazy , że głód się wyreguluje . Tak na zawsze . Ale to nie nastąpiło .
    Może trzeba jeść mniej i pić pomiędzy jedzeniem więcej ? Może po mniejszej porcji powinnam skończyć szamanie ?
    Zapomniałam dziś o super skutecznym sposobie jakim jest mycie zębów po jedzeniu .
    Czy ktoś zna rozwiązanie ? Czy to już zawsze będzie trudne ?

    Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?

  8. #828
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    Witaj Dagmarko
    Wiesz ja to chyba przestane planować cokolwiek.Planowałam na wakcje wczasy nad morzem w Łebie ( głównie dla dzieci) ,okazało się ze w tym czasie mamy zaproszenie ne wesele do kuzyna ,którego bardzo lubię.Ok! Zrezygnowaliśmy z wczasów a tu wiadomość o przyjeździe siostry męża ,której daaaaaaaawno nie widziałam ( bo siedzi za oceanem) a bardzo,bardzo za nią tęsknimy bo ją bardzo lubię.Cieszymy się ogromnie ,że przyjeżdża ale trochę mi żal ,że muszę zrezygnować z wesela.Poprostu wszystko nakłada się w tym samym czasie. A tak właściwie to wszelkie zmiany zaczęły się od planów wyjazdu w góry do Węgierskiej Górki , do znajomych ale też trzeba było zrezygnować bo okazało się ,że dostali zgodę na przebudowę i chcą to zrobić w wakacje.
    Czeka mnie na początku maja komunia Kingusi i poprostu zaczynam już nie planować bo też są już zmiany

    NIC NIE PLANUJĘ bo z tego wszystkiego w piątek dałam sobie upust Eeee tam

    Pozdrowki Dagmarko.Pięknie dietkujesz .Cieszę się.
    Trochę mi lepiej jak to wszystko wyrzuciłam z siebie......

    Największe przeszkody to własne nastawienie.

  9. #829
    pad
    pad jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-10-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    524

    Domyślnie

    Witaj Dagmarko
    Ja dzisiaj jestem 5 dzień na I fazie,która stosuje bardzo rygorystycznie tj, 4,5 małych posiłków i musze przyznac to naprawde dzłała.Kochana spróbuj zjadac cos co ok.3 godziny napewno kaolrii bedzie zdecydowanie mniej i nie ma mowy ,by dopadł cie wilczy apetyt

    Ja czesto nie jadłam tak długo az mnie głód nie chwycił i musze przyznac ,ze było to tragiczne w skutkach teraz jem nawet jak nie jestem głodna i nie mam problemów z nadmiarem kalorii Dzisiaj mam takie nadmiary kalorii ,ze pozwoliłam sobie na czerwone winko
    ania
    ]

  10. #830
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Damarko czas na sport nie jest mi łatwo znaleźć.. generalnie przez te moje ćwiczonka wracam do domku o 21 i nie mam już siły na nic...wiem, ze nie każdy może sobie na taki luksus pozwolić...wiem , że jak będe miała dzieciątka to to się zmieni więc korzystam póki mogę...a po za tym chyba się uzależniłam od STEPOWANIA

    Dagmarko u ciebie w przytulni tak cieplutko i robi się powoli wiosennie , czemu za oknem nie chce tak być...

    Pozdrawiam.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

Strona 83 z 221 PierwszyPierwszy ... 33 73 81 82 83 84 85 93 133 183 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •