-
Dzisiaj było o niebo lepiej niż wczoraj.
Na śniadanko kawa z mlekiem, płatki z mlekiem i resztka serka po moim dziecku.
Na obiad dwa jajka w sosie chrzanowym i łyżka ziemniaków.
Póżniej zjadłam jeszcze jabłko , 2 kromeczki pieczywa ryżowego i kawa z mlekiem.
No i teraz mam zamiar pojeżdzic na rowerku z 30 min.
Pa pa Ania
-
A u mnie rower i aerobik odpada na 3 tyg. Zwichnełam nogę i na 3 tygodnie mam usztynioną nogę. a co najfajniejsze mam 2 tygodnie zwolnienia
-
Oj qqrq coś mocno musialaś tą nogą wymachiwać
A tak serio to całkiem optymistyczne te 2 tygodnie zwolnienia Odpoczniesz sobie, gorzej z nogą Ale trzymaj się, trzy tygodnie szybciutko zlecą
Aniu gratuluję I oby tak dalej
Ja dzisiaj później zjadłam 2 krążki ananasa, sałatę i 2 grzybki, później jeszcze zupę pomidorową czystą, a na kolację jogurt z musli tak jak planowałam I wyszło mi ładne 999 kcal
Fitness, a co tam u Ciebie?
Buziaczki,
Ewka
-
cześć Grubaski!!!! Ostatnio się nie odzywałam, ale to wszystko przez brak czasu Jak dzisiaj tu zajrzałam to się bardzo ucieszyłam, że coraz więcej tu nas i nawet mężczyźni do nas dołączają - fajnie!!!! Ewcia - powiem Ci tylko tyle - jesteś super, tak zawsze o wszystkich pamiętasz i pytasz się.....oby więcej takich ludków na świecie! Jeśli chodzi o moje odchudzanko to coraz lepiej - już 93, 5 kg no i zaczęłam ćwiczyć, bo wcześniej mi się nie chciało Dodam Wam tylko, że mam 173 cm wzrostu, bo tak pisze tylko o tej wadze cały czas Zauważyłam jedną rzecz na tym forum, że mało kto pisze ile tak naprawdę waży...ludki-krasnoludki - nie bójcie się tego !!! Proponuję, aby każdy jak coś pisze na końcu pisał swoją wagę, wtedy każdy bedzie widział jakie kto robi postępy a na pewno to też nas samych zmobilizuje do pracy nad swoim ciałkiem. Co Wy na to???? Czekam na Wasze opinie.
Pozdrawiam,
Ula - 93,5 kg (o właśnie tak by to wyglądało)
-
Ja niestety przez swieta tez przytyłam, ponad kilogram ale mam nadzieje, ze to tylko treśc jelitowa
Wtorek, sroda- zaliczone, zjadłam ponizej 1000 kcal niestety bez cwiczen bo chora jestem
Jeni, co do matury, to strasznie sie jej boje , najbardziej ustnej z historii, wydaje mi sie ze nic nie pamietam, choć tyle sie uczyłam Polski i niemiecki jakos sie napisze. A jak tam u Ciebie? jak ci poszły próbne???
-
Hej laski nie panikujcie, matura naprawdę zapowiada się strasznie, ale po wszystkim będziecie ją miło wspominać- serio
A co do diety na święta przytyło mi się 1kg przez makowca i wystarczyły 2 dni oczyszczania na płynach i już ważę tyle, co przed świętami, czyli 65kg.
-
Dziś rano na śniadanko wypiłam koktajl sporządzony ze szklanki mleka 0,5% i miarki Ultra Linia Complex (190 kcal)
Koło 11.00 zjadłam dwa chrupkie pieczywka kukurydziane z synką i żółtym serkiem.
Na obiad planuję zupę ogórkową ale zabielaną mlekiem a pózniej może zjem jeszcze sałatę z pomidorem i ogórkiem doprawianą ziołami i na kolację jakiś biały serek.
Ciekawe czy uda mi się zamknać na tym mój dzisiejszy dzień.
A teraz idę pojezdzić na rowerku stacjonarnym z 30 minut.
Pozdrawiam
Ania 92 kg
-
18.dzień :)
Witam!
Ula- to z wagą to świetny pomysł. Co prawda co jakiś czas większość z nas tą wagę podaje, ale tylko czasami A ja się złapałam na tym, że przeglądałam swoje stare forum (jeszcze przed awarią) i nie znalazłam ile wtedy dokładnie ważyłam.
Szczuek- ja się najbardziej boję polskiego ustnego. Postaram się tak napisać polski, żeby nie odpowiadać, bo mam siekierę i się boję, że nerwy mnie zeżrą. Z historii myślę, że pisemy jakoś pójdzie, bo zawsze można źródło w razie czego wybrać, a ustny zdaje WOS i angielski. Zobaczymy. ale też się denerwuję
Ja qqrq wiem, że się to później miło wspomina, ale to dopiero później
Ja w święta nie przytyłam A teraz zobaczymy, bo moje dni się zbliżają i waga stoi.
A dzisiaj na śniadanko sporo serka waniliowego, dwie Wasa i plasterek serka topionego. teraz wypiłam pół szklanki zupy pomidorowej czystej i gotuję sobie pierś z kurczaka
Później zobaczymy, pewnie jogurcik na kolacyjkę.
Buziaczki i miłego dnia życzę
Ewka- 78,5kg
-
ja dzisiaj zjadlam
na sniadanie: 2 kromki razowego z pasztetowa (niestety moj nalog)
na drugie sniadanie: pomidora
na obiad: zupe z białej kapusty z ziołami
na kolacje planuje zjesc: pomelo
Akme waga: 82kg wzrost: 173cm wiek: 20
-
cześć Ania i Ewa - widzę, że podoba Wam się mój pomysł z pisaniem wagi super !!!!! Bardzo się cieszę, to co? czekamy na opinie innych w tej sprawie
Obiecuję, że w weekend napiszę Wam o kilku rzeczach - bo już mi chodzą po głowce od pewnego czasu i chce sie z Wami nimi podzielić, ale nie dzisiaj....przepraszam, ale muszę wstać o 5.
Moja waga na razie stanęła sobie znowu Oby się nie zastała
Całuję grąco,
Ula- 93,5 kg
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki