Strona 29 z 41 PierwszyPierwszy ... 19 27 28 29 30 31 39 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 281 do 290 z 402

Wątek: Chuda latem

  1. #281
    fru
    fru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    i jeszcze jedno : LUZULA : GRATULACJE NIEZŁY WYNIK ! TAK TRZYMAĆ ! PODNOSISZ PODUPADŁY OSTATNIO LEKKO POZIOM SZUPŁYCH W LATO

  2. #282
    Guest

    Domyślnie

    Luzula,

    Rzeczywiście super wynik. Ja na zgubienie 1,5 kg muszę ciężko pracować 3 tygodnie. Coś mi mocno wolno idzie, ale postanowiłam się nie głodzić, żeby potem nie było giganta jo-jo. W ogóle wczoraj miałam dzień "napędzania metabolizmu", zaczęło się niewinnie od jednego loda, a potem poszło już z górki... Ech... Ale się nie poddaję i dzisiaj od rana jadę na jogutrach light, jabłkach i wodzie.

    Buźka dla walczących "chudych latem"

    FLEUVE

  3. #283
    terazsieuda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-02-2008
    Mieszka w
    Drezdenko
    Posty
    13

    Domyślnie

    Hej dziewczynki...

    Melduje sie po weekendzie... I nie mam sie czym chwalic. Wyladowalam w jaskini pelnej slodyczy, smakolykow, braku ruchu.... czyli odwiedziny u Cioci. ale nic to: od dzisiaj mialam juz byc grzeczna. Moj mezczyzna wypakowal popoludniu lody i pozarlam niewielka porcje.. Jestem zmasakrowana mala iloscia snu, niedobrze mi po tych slodyczach i zrobilismy dzisiaj 30 kiloskow na rowerkach. Romatycznie, co?? Wiec w zwiazku kolorowo, ale czas zabrac sie za cielsko, bo wlasnie w tym celu tu jestesmy, prawda?? Wiec mimo lekkiej pokusz nie wtrznie w siebie dzisiaj juz nic i od jutra bede codziennie meldowac jak mi idzie.

    Drogie Panie!! Ja MUSZE kupic sobie nowe spodnie,bo stare odmawiaja posluszenstwa i na yadna impreze juz sie nie nadaja. Wiec jesli przez nastepne 3 dni zademonstruje odpowiednia postawe, w piatek ruszam na miasto!! Trzymajcie kciuki ya Ole vel Slomiany Zapal
    Buzka.

  4. #284
    Guest

    Domyślnie

    Hejka Dziewczyny,

    Byłam wczoraj na finale Elite Model Look. Wrażenia takie sobie, naoglądałoam się kluskowatych ciał wychudzonych do granic mozliwości z zerem mięśni. Nie chce tak wyglądać, ale chce wreszcie schudnąć i nie będę czekać, aż Monti zadziała po pól kilo na miesiąc. Jest pierwszy czerwca, chrzanić Montiego, chrzanić 1000 kcal, będę piła wodę, jadła sałatę i jogurty zero cukru, zero tłuszczu: czyli gips z wodą. I schudnę te pieprzone 10 kilo do pierwszego sierpnia, albo zdechnę.

    FLEUVE

  5. #285
    Anekk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj Dziewczynki moje kochane!Ależ sie tu porobiło.Powiem ogólnie...główki do góry U mnie tez tak sobie w zyciu prywatnym.Spsrwy materialne i emocjonalno-uczuciowe w słabej kondycji.Oj czasem bardzo słabej.....ale no cóz....tez wierzę chyba w to,że nic przypadkowo sie nie dzieje więc.....powiedzmy,że mnie to odrobine pociesza.Ja nie wiem co sie dzieje z tymi naszymi związkami damsko-męskimi....może to taki okres w roku czy cos....Grunt to nie tracić poczucia własnej wartości!Jesteśmy jak każdy człowiek na świecie coś warte i wcale nie mało!Zacytuje Wam tu coś.Nie wiem jak tam u Was w sparwach religinych(u mnie np coraz bliżej ateizmu....nad czym ubolewam właściwie ale jakos tak cos mi pękło w duszy którejś nocy).Ale tekst ten niesie jakieś pocieszenie niezależnie od wiary i takich tam...:
    DESIDERATA
    "Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu-pamietaj jaki spokój może być w ciszy.Tak dalece jak to możliwe,nie wyrzekając się siebie,bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi.Prawdę swoją głoś spokojnie i jasno,słuchaj tego co mówią inni,nawet głupcy i ignoranci,oni też mają swą opowieść.Jeśli porównujesz się z innymi możesz stać się próżny lub zgorzkniały,albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od Ciebie.Ciesz się zarówno swymi osiągnięciami jak i planami.Wykonuj z sercem swoją pracę,jakakolwiek by była skromna.Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu.Zachowaj ostrożność w swych przedsięwzięciach-świat bowiem pełen jest oszustwa.Lecz niech Ci to nie przesłania prawdziwej cnoty ,wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie pełne jest heroizmu.Bądź sobą a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć:nie bądź cyniczny wobec miłości,albowiem w obliczu wszelkiej oschłości i rozczarowań jest ona wieczna jak trawa.Przyjmuj pogodnie to co lata niosą,bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości.Rozwijaj siłę ducha by w nagłym nieszczęściu mogła byc tarczą dla Ciebie.Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni.Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności.Jesteś dzieckiem wszechświata,nie mniej niż gwiazdy i drzewa masz prawo być tutaj i czy jest dla Ciebie jasne czy nie,nie wątp ,że wszechświat jest taki jaki być powinien.Tak więc bądź w pokoju z Bogiem cokolwiek myślisz o jego istnieniu i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są Twe pragnienia:w zgiełku ulicznym,zamęcie życia ,zachowaj pokój ze swą duszą ,z całym swym zakłamaniem,znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny.Bądź uważny,staraj się być szczęsliwy."
    Tekst ten podobno został znaleziony w starym kościele w Ballimore,datowany -1692r.

    A jeśłi chodzi o odchudzanie to kolejny kg w dół Także już 9 kg za mna!I jakieś kolejne 9 przede mna.....a co tam!

  6. #286
    qqrq5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fluve co Ty taka rozgoryczona???
    Kobito, nie frustruj sie tak, bo tylko wrzodow żołądka dostaniesz. Spokojnie sezon owocowo-warzywny się zaczyna i masz pole do popisu na dietę
    Spokojnie i powoli dojdziesz do celu. Jeśli nie na wakacje to na sylwestra
    Główka do gory

  7. #287
    luzula jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Anekk piękne! Dzięki, że to napisałaś Tego właśnie nauczyłam sie na kursach... Staram sie ŻYĆ właśnie tak!!! Wydrukuję sobie i powiesze nad łóżkiem-nigdy nie zapomnę jak mam żyć

    DZIEWCZYNY jesteście wyjątkowymi osobami! Nie możecie myśleć o sobie,że jesteście gorsze. Jesteście BARDZO WARTOŚCIOWYMI ISTOTKAMI choćby dlatego, że tu jesteście! Próbujecie cos zmienic i to sie liczy. Szanujcie sie, a i WAS będą szanować!!!! Głowy do góry! Zobaczcie jaki ten Świat piękny !
    Ja juz postanowiłam nie pozwole, żeby słodycze niszczyły moje zdrowie!!!

    FLEUVE może problem jest w tej diecie? Jaką masz grupę krwi? Ja jak wyeliminowałam z diety mięso (6 lat temu) schudłam bardzo dużo! Może spróbuj tydzień na samych gotowanych i surowych warzywkach (można ich jeść ogromne ilości, mają mało kalorii !). Oczyścisz organizm i na pewno zaczniesz chudnąć
    POZDRAWIAM GORĄCO
    PS. Pojawiły sie pachnące TRUSKAWKI mniam, mniam...

  8. #288
    qqrq5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie lubie truskawek :P

  9. #289
    fru
    fru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fleuve : mam nadzieję, że kryzysik i nastrój waleczno-agresywno-desperacki troszeczkę przeszedł Uważaj słońce żeby cię jojo nie zjadło po takim gipsie Ja kiedyś chudłam -3.4 kg na sałatkach z pomidorów z jogurtem naturalnym (i tak do usioru) i chyba nie muszę opisywać co było potem... czy warto? Mmmm... Nie Pierwszy raz jak zaczęłam się odchudzać racjonalnie (licząc kalorie i ćwicząc) - 2 lata temu - kiedy trafiłam tutaj. Straciłam sporo, i żeby część tego odrobić musiałam się napracować - bo "dietach cud" zawsze przecież wraca właściwie za darmo

    Anekk : ja jestem raczej agnostyczno-walczaąca o swobodę ekspresji intelektualnej etc. Jeśli zaś idzie co do cytatów to się podziele swoim ulubionym, mojego ulubieńca - kawałek towarzyszy mi od lat (podobnie jak całe jego książki któe znam na pamięć) i chociaż użycie go w kontekscie dietowania może ów cytat lekko deprecjonować, ale jeśli się go odczyta jako ogólny drogowskaz... a więc :

    Co jest dobre? - wszystko co zwiększa w człowieku poczucie mocy, wolę mocy, samą moc.
    Co jest liche? - wszystko co pochodzi ze słabości.
    Co jest szczęściem? - poczucie, że moc r o ś n i e, że opór zostaje przezwyciężony.
    Nie zadowolenie, lecz większa moc; nie pokój w ogóle lecz wojna; nie cnota lecz tężyzna ...


    bla, wiem, że brzmi patetycznie, ale myślę, że głoszenie wielkiej mocy człowieka na tym poście być może naenergetyzowałoby nasze co i rusz wątpiące towarzystwo
    Ja wiem że "wątpię więc jestem", ale wątpić w siebie nie należy !
    u mnie dziś <700 kcal i w planie mam tylko jabłuszko już (jest 17:30)

    A jeśli chodzi o odstawienie mięska - wszystkich namawiam gorąco !!! ja nie jem mięska z przyczyn upodobaniowo-ideologicznych czy jak by to nazwał : ale jest zawsze to ALE : wiadomo, niezdrowe to jest od cholery, wyniki krwi siadają no i nie dostarcza się karnityny, chromu i reszty. Kupa kasy idzie na suplementy, minerały etc a i tak wszystko to to kropla w morzu Ale czym to jest w porównaniu ze świadomością ile niewinnych istnień ratujemy ?

    Fru vel wola mocy

  10. #290
    Guest

    Domyślnie

    Tak, dzisiaj desperacja jakby mniejsza. Wczorajsza jazda na samych jogutrach skończyła się w ten sposób, że o siódmej wieczorem, w drodze do domu, wyzarłam Miśkowi wszsytkie słodycze, które mial w samochodzie; pol paczki krakresów i twixa. Dzisiaj wracam skruszona do Montiego

    FLEUVE_stara_a_glupia

Strona 29 z 41 PierwszyPierwszy ... 19 27 28 29 30 31 39 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •