-
Buziaczki poniedziałkowe zostawiam i życzę udanego całego tygodnia
Jak zwykle urocze zdjęcie Kamisia
-

Widzę, że Kamiś był na wiosennym spacerku
pozdrawiam dietkowo ze słonecznej Wawki
-
Jak narazie dzielnie sie trzymam :]
Koleżanka uraczyła mnie dziś pyszną sałtką makaronową z paluszkami krabowymi (makaron z falbanką + por + paluszki krabowe + zioła pronwalsandzkie + odrobina majonezu), a w domu czekają na mnie jeszcze moje naleśniki ze szpinakiem.

NALEŚNIKI ZE SZPINAKIEM:
(dwie porcje - cztery naleśniki)
Ciasto:
Jajko
Szklanka mleka
Szklanka mąki
Nadzienie:
6 średnich pieczarek
wiecheć świeżych liści szpinaku lub...
opakowanie mrożonego szpinaku (spore)
4 ząbki czosnku
masło
śmietanka 18%
sól, pieprz
gałka muszkatołowa
olej do smażenia
ser żółty do zapiekania
PRZYRZĄDZANIE:
To banalne danie przypomina mi proste, trzyaktowe przedstawienie.
Ciasto skrywające dwugłos szpinaku i pieczarek,
złagodzone happyendem zapieczonego sera.
Oto i cała opowieść o tym daniu.
Jego konstrukcja jest jednak zaskakująca:
ser,
naleśnik,
szpinak,
pieczarki,
za rym i rytm robią czosnek, gałka i śmietanka...
Ciasto zbudowane kubistycznie, bo wg proporcji 1:1:1
(jedno jajko, jedna szklanka mleka, jedna szklanka mąki)
i odrobina soli wyznaczająca krawędzie smaku.
To co jest przestrzenią dla smaku ciasta to kruchość.
Aby ją uzyskać mieszamy ciasto z oddzielonego żółtka,
pod koniec dodając pianę z białek.
Delikatność z jaką zmieszasz ciasto i pianę z białek
odzwierciedli się w kruchości,
a więc obchodź się czule z syntezą tych dwóch żywiołów.
Smaż cienkie naleśniki.
Kręć patelnią leniwie, niech ciasto się rozpłynie równomiernie,
ale nie dbaj przesadnie o brzegi,
niech chaos dopowie swoje dwa słowa co do ich kształtu.
Nadzienie to duet dwóch scenicznych wyjadaczy.
Szpinak ze smutną rentą ciągnącą się za nim od przedszkola
i ograne do cna pieczarki.
Pierwszy wsparty silnym ramieniem czosnku
z siwizną przyfarbowaną zmieloną gałką muszkatołową,
a drugi okryty peleryną słodkiej śmietanki
obaj śpiewający w tonacji masła.
Na ledwo co roztopione masło sypnij posiekany czosnek
i gdy tylko pianka smażenia zacznie siadać
dodaj pokrojone w plastry pieczarki,
niech i one zaznają jeszcze świeżości masła.
Rzuć odrobinę masła,
daj pieczarkom chwilkę aby zmieniły surowość w łagodność.
Dodaj szpinak, mieszaj, mieszaj i mieszaj
... jakbyś nic innego lepszego nie potrafił.
Podlej śmietanką... i mieszaj.
Dopraw solą, pieprzem i gałką.
Zawijaj nadzienie w naleśniki, roluj i spłaszczaj,
(przygotuj sobie ser pokrojony w zapałki).
Na mocno rozgrzany olej (w sporej ilości) kładź naleśniki.
To teraz ujawni się fantazja kreacji chaosu
...i twojej czułości w łączeniu składników.
Mają być twarde jak deseczka, łatwo to poznasz,
bo uda Ci się je przewrócić dosłownie dwoma wykałaczkami
(nie próbuj, wierz mi na słowo).
Brzegi mają być jak chipsy,
puknij, powinny dać ładny pergaminowy stukot.
Gdy tylko odwrócisz naleśniki obsyp bezładnie wstążkami sera,
nakryj pokrywką na dosłownie moment,
aby ser się rozpuścił, ale naleśniki nie zmiękły.
Smaż je jeszcze chwilę odkryte.
Ser w tym daniu jest jak kurtyna.
Podczas przygotowania jest zamykającym dzieło,
ale podczas jedzenia to on odsłania to co skryte w głębokości.
Sam w sobie znany smakiem,
zachowuje kolejność odkrywania.
I czyż to nie jest najważniejsze?
* * * * * *
Ja zrobiłam podwojną porcję, wyszlo z mojej patelni 12 placków, ale farsz dalam na 8.
Jeden naleśnik na jakieś 180 cal.
Zwijałam je w ruloniki w tej formie nalesniki bardziej mi smakują.
Smacznego!
-
Juz sobie skopiowalam Goska, i na piatek jak znalazl
-
no Maggusia na wierch mi wyciagnęła
Naleśniki w kazdym słowa znaczeniu -poezja
uwaga podkradam przepis
Miłego popołudnia Gosiulka
-
BARDZO FAJNY PRZEPIS ,NA NALESNICZKI,CHYBA JE ZROBIE
GOSIENKO POZDRAWIAM CIE SERDECZNIE I ZYCZE MILEGO TYGODNIA
-
Dziewczyny - smaczego!
Są naprawde pyszne :]
-
to ja też wpdam na te szpinakowe cuda i ... oplułam się
-
ten szpinak to... chyba nie taki szpinak straszny jak go w przedszkolu podają
-
Dorota, nie moge uwierzyc że ja nigdy nie chciałam spróbować szpinaku :] teraz musze nadrobić ;]
Bilans dziś wyszedł kiepskawo ale jeść mi się chce!!!!
DZIENNIK SPOŻYCIA 26 marca 2007
X Jogobella light [90], płatki nestle fitness [99]
X Jabłko [75]
X sucharek MAMUT x2 [80], Dżem [30]
X salatka makaronowa z paluszkami krabowymi [331,50]
X nalesnik ze szpinakiem i serem x2 [360]
X kawa latte [30]
X karmelki super mint Wedel x2 [28]
X pestki dyni [24,30]
X Miód [23]
X Razowy [89], Szynka z indyka [24,60]
X sucharek x2 [80]
X Jabłko średnie 0,5 [37,50]
W sumie kalorii: 1 401,90
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki