Strona 408 z 524 PierwszyPierwszy ... 308 358 398 406 407 408 409 410 418 458 508 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,071 do 4,080 z 5232

Wątek: uciekam przed efektem jojo...

  1. #4071
    Forma Guest

    Domyślnie

    Kalorii dziś wyszło około 1100, po ibupromach poczulam sie lepiej i postanowilam troche pocwiczyc - niestety udało mi sie tylko pol godziny, przy marudzacym dziecku nie da rady wiecej mimo ze jest z babcią.
    Na jutro wzielam wolne, na wszelki wypadek zarezerwowalam wizyte u lekarza na godz. 10, Kamo jest nadal marudny, ma podwyzszona temperature a przed chwila jeszcze wymiotowal. Martwie sie...

  2. #4072
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Gosia, moze cos zjadl u babci wiesz...jakas skorka od owoca wystarczy Ja jako dziecko tak regowalam na wieksza ilosc pomidorow Dobrze, ze zrobilas termin do lekarza!

  3. #4073
    Forma Guest

    Domyślnie

    Podejrzewam wlasnie ze cos zjadl. Podobnie bylo jak mielismy jechac do Wloch!
    Z tym ze babcia to bardziej ode mnie uwaza na niego... Ale pewnie cos znalazl... Albo jakas czesc samochodu,ktore ciagle obgryza... Ile mnie to stresu zawsze musi kosztowac... SZOK!

    Dobranoc.

  4. #4074
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Gosia, życzę Kamilkowi zdrowia, tak to jest z dzieciaczkami, ile razy ja drżałam i się martwiłam, taka dola wszystkich matek ...

    Daj jutro znać, co i jak

    Spokojnej nocy!

  5. #4075
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

  6. #4076
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Gosiu,
    miłej środy i duzo zdrowia dla Kamilka.

  7. #4077
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Buziaczki środowe, zostawiam troszkę soczystych gruszek

    Jak się czuje Kamilek????



  8. #4078
    Forma Guest

    Domyślnie

    Nie spałam całą noc, co godzine biegalam do Kamilka sprawdzac czy z nim OK, az chyba sie zbudzil przez to moje chodzenie i 4 rano poszedl spac do mojego łóżka...
    Czuje sie chyba troche lepiej, daje mu nurofern (przeciwbólowy i gorączkowy), syropek na kaszel, witaminy itd. Apetytu nie ma - w przeciwienstwie do mnie... Mam juz na konce prawie 1300 kalorii wiec na dzis to koniec jedzenia, a w sumie zjadłam dziś:

    tost (2 kromki 3 ziarna z plastrem sera) i sałtka z ogórka i pomidora
    bułka maślana
    kawa i 2 suche wafle
    pół jabłka i 3 morele suszone
    2 nalesniki z serem (zrobiła moja mama - pyszne ser był z cukrem wanilowym - niebo w gębie)
    banan
    wafel suchy

    miałam robić dziś jakąś potrawkę z ciecierzycą i indykiem, nawet rano ugotowałam ciecierzycę, no ale nie ma sensu... limit kalorii wyczerpany, zrobię jutro.



    Udalo mi sie godzinę poćwiczyc na orbitreku mimo ze nie czuje sie najlepiej, ale dawno juz nie pocwiczylam porzadnie i mialam w zwiazku z tym wyrzuty sumienia...
    Pozatym leniu****e, odpoczywam ogladam "przyjaciół", czytam ksiązkę, bawie sie z Kamilkiem.
    Ten dzien wolnego bardzo był mi potrzebny.

    Dziekuje Wam bardzo za troskę. Kochane jesteście :*

  9. #4079
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Gosiu,
    wolny dzień to fajna sprawa. szczególnie jak się nie ma już na głowie nauki, szkoły i egzaminów. Odpoczynek był Ci potrzebny i korzystaj z niego smiało. A przy okazji to weekend już niedługo.

    Zdrówka dla Kamila

  10. #4080
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Zdrówka Kamilkowi życzę :P :P

    Ja bardzo lubię pierożki z cieciorką w wykonaniu mojej mamy, pychotka

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •